Polski Detektyw

ja to wszystko wiem po tygodniu na forum, oprócz pytania o sokole.

jak szukacie detektywa, który naprawdę zna się na swojej robocie, to służę sobą. wyniucham wszystko metoda dedukcji i za pomocą energii kosmicznej. wniknę w każde środowisko, doskonale czuje się wśród aroganckich buców z pełnym portfelem jak i w kompani zarzyganych punków77 co tam jeszcze.. sztuki walki: dance fajt, kujawiak fajt, Silesian sambo i godziny teorii (sho kosugi, van damme, bolo yeung) judo ale tylko przewracac sie umiem, nie będe kłamał.

kondycja żelazna czynnie uprawiam triathlon (rowerek, chodzenie i leżenie) i zawsze chcialem byc detektywem.

philip marlowe is my idol

i pan samochodzik

Ja mam tylko jedno pytanie, bo zapomniałam - co to jest dopełniacz liczby mnogiej?;)

Sorki. Pisałem to w miejscowniku liczby pojedynczej słowa pośpiech.

haaaaaarieeeeer

Przeloz nam to na normalny jezyk.

Prosze

Chyba wiem, Sokole Sokolu oka nie wykolu! Dobrze?

Karol widzę, że niezjedzone pieguski długo Ci się odbijają... ale nadal nie ćwiczę jogi:(

Moje pytanie jest takie: Czy juz można gadać o pierdołach?

@botffinka #12:

Karol widzę, że niezjedzone pieguski długo Ci się odbijają... ale nadal nie ćwiczę jogi:(

Już ustaliliśmy, że ustalą to osoby trzecie. Dziękuję ;)

Moje pytanie jest takie: Czy juz można gadać o pierdołach?

Czy to prośba o naświetlenie jakichś konkretnych zasad?

Myślałam, ze nie ma zasad, ale widzę pretensje, że nie rozmawia się o polityce, historii, można się pogubić:(

Moje pytanie jest takie: Czy juz można gadać o pierdołach?

jeśli to nie jest post sponsorowany, to spamowanie spamu jest przyjemnością.

a jak jest sponsorowany, to jeszcze większa przyjemnością.

Karol uchyl rąbka tajemnicy swojemu wiernemu przydupasowi (jak mnie znajduje omegan).

Wysłałeś pieguski w załączniku?

czyli ten detektyw to zawoalowana reklama piegusków, pierwszy to rozgryzłem na emito. mówiłem ze talent samorodek detektywistyczny.

Umawiam się w dyskretnych miejscach, gdzie można w spokoju porozmawiać i znaleźć wspólnie rozwiązanie.

Domyślam się, że nie rozumiem.

Czy to chodzi o to, co i owszem?

Chodzi o to, żeby Pieguski nie wiedziały, że Karol zdradza je w kanciapie z Jeżykami;)

@botffinka #14:

Myślałam, ze nie ma zasad, ale widzę pretensje, że nie rozmawia się o polityce, historii, można się pogubić:(

Zasady są, a pretensji nie ma ;)

haaaaaarieeeeer

Tera to haaaaaarieeeeer, a mokrom gombkom mi w garsąke rzucales. Z koleszkami sokolętoma. Prosze: jedno sokole jak pachole, dwoje sokolątow jak pacholątow. Jak wiency niz dwa w klasie, to wnosze do derekcji o urlop na poratowanie zdrowia!

@harrier #23:

Jak wiency niz dwa w klasie, to wnosze do derekcji o urlop na poratowanie zdrowia!

Nic nie rozumię znowu. Proszę uściślić ktuszto dyrekcja, a kto beneficjentem urlopu na zdrowia poratowanie niby ;)

Una po prostu nie wie jak ten dopełniacz l.mn. brzmi to wnosi o urlop. I tak jej się upiecze!

#23 dzienki, wiem ze nie mialas latwo ze mna.

- Ile lat SlawekEdynburg mieszkał w Aberdeen?

O :)

Moje pytania:

- jaki rozmiar stanika nosi harrier?

- ile £ tygodniowo wyciąga srup na benefitach?

- czy Karol jeździ Teslą?

To akurat proste.

Karol nie jeździ teslą, nawet busa. Wstydzi się, nieśmiały taki, albo boi się, że go prąd kopnie. Srup wyciąga zaledwie sto czterdzieści parę funa co dwa tygodnie. Na każdego klona. Chodzą słuchy, że przymierza się do przejęcia Amazona.

Harrier nie używa biustonoszy - ona je pali.

brak biustonosza ma swoje dobre strony.

ten rysunek ryje czachę