Do góry

Firma ukarana za wypadek Polaka

Inspektorzy Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (BHP) doprowadzili do sądu Eimco Water Technologies Limited po wypadku do jakiego doszło w elektrownii Marchwood Power Station w Southampton.

Wypadek miał miejsce 9 lipca 2008 r., kiedy to Eimco nadzorowało grupę pracowników, którzy montowali kilkumetrowe elementy kostrukcji metalowej, składające się na system chłodzenia niniejszej elektrownii. Konstrukcja była podtrzymywana przez kilka osi.

Jednym z pracowników, którzy tego dnia pracowali na budowie był 27 – letni Polak, Grzegorz Trafisz mieszkający w Southampton. Trafisz został poproszony o wniesienie kilku poprawek pod spodem konstrukcji, która kilka chwil póżniej zawaliła się na niego.

W wyniku wypadku Trafisz złamał miednicę oraz odniósł kilku innych uszczerbków na zdrowiu. Poszkodowany przebywał w szpitalu przez dwa tygodnie, jednak nadal nie jest zdolony do pracy. Polak jest żonaty i ma dwójkę dzieci.

Inspektorzy BHP oskarżyli Eimco o niedotrzymanie odpowiednich i bezpiecznych warunków do pracy. Eimco przyznało się do winy, po czym w dniu 23 września 2009 r. przed sądem Southampton Magistrates usłyszało wyrok zobowiązujący ich do wypłacenia kary w wysokości 12,000 funtów oraz pokrycia kosztów sądowych.

Boris Kremer, prawnik z Gosport, odpowiedzialny za odzyskanie odszkodowania w imieniu Trafisza powiedział: "Oskarżenie wniesione przez inspektorów BHP potwierdza szanse Pana Trafisza na zwycięstwo sprawy oraz wzmacnia jego szanse na uzyskanie odszkodowania. Po drugie, dzisiejszy wyrok wysyła jeszcze jeden sygnał, kierowany do brytyjskich pracodawców, iż Polacy pracujący na Wyspach powinni zawsze otrzymywać równouprawnienie".

Zdjecie konstrukcji, która zawaliła się na Grzegorza Trafisza.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 8

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#125.09.2009, 19:30

firmy tej wielkosci 12k wydaja miesiecznie na hotel i sniadania szefa projektow..

Zibi
Moderator
2 986 7
Zibi 2 986 7
#225.09.2009, 20:34

miesiecznie to raczej na same sniadania... rzeczywiscie taka kara to nie kara, ani nie pomoc dla chlopaka

Karol
Admin
6 529 15
Karol 6 529 15
#326.09.2009, 00:28

Zaboli ich bardziej jak pojada im po ubezpieczeniu.

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#426.09.2009, 08:23

Pójdzie w koszty

kuki30
891
kuki30 891
#527.09.2009, 13:59

Ku......... przeciez to jest Sprawiedliwos!!!!!!!!!!
Co on zato sobie kupi?! Waciki!
Szkoda gadac

knapior
3 364
knapior 3 364
#629.09.2009, 19:00

To jest kara dla firmy, nie odszkodowanie. Te bedzie na pewno grubo wyższe.

.
4 596
. 4 596
#703.10.2009, 11:35

czytajcie ze zrozumieniem, 12 000 to na pokrycie kosztow sadowych, odszkodowanie jeszcze nie zostalo zasadzone i wyplacone. ten wyrok jedynie ma ulatwic wydanie decyzji o odszkodowaniu... skoro w wyniku wypadku chlopak nie pracuje do dzis... to odszkodowanie powinno bys stosowne nie tylko do uszczerbku na zdrowiu, ale takze adekwatne do czasu jaki pozosteje bez mozliwosci powrotu do pracy

.
4 596
. 4 596
#803.10.2009, 11:36

12 000 to kara + pokrycie kosztow sadowych, w sumi enie wiemy jakie one sa, ale szdzac po czasie trwania sprawy, moga byc wieksze niz kara