Ujawnią narodowości zagranicznych przestępców

Rząd Wielkiej Brytanii po raz pierwszy opublikuje dane dotyczące narodowości zagranicznych przestępców. Decyzję tę podjęto na polecenie minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper. Informacje mają zostać opublikowane jeszcze w tym roku i obejmować zarówno narodowość, jak i rodzaje popełnionych przestępstw.

Według dostępnych danych, pod koniec zeszłego roku w kolejce do deportacji znajdowało się ponad 19 tysięcy osób – to wzrost w porównaniu z niespełna 18 tysiącami, jakie odnotowano, gdy Partia Konserwatywna oddawała władzę – informuje BBC.

Najwięcej spraw dotyczy obywateli Albanii, Rumunii i Polski

Źródło z Home Office wskazuje, że rząd chce zapewnić opinii publicznej pełniejszy wgląd w skalę zjawiska, w tym w to, skąd pochodzą sprawcy. Wśród zagranicznych przestępców najwięcej jest Albańczyków, Rumunów i Polaków. Najczęstsze przestępstwa to produkcja narkotyków, kradzieże, rozboje oraz przemoc fizyczna.

Zgodnie z brytyjskim prawem, cudzoziemcy skazani na co najmniej 12 miesięcy więzienia podlegają automatycznej deportacji. W przypadku niższych wyroków decyzję o wydaleniu z kraju może podjąć minister spraw wewnętrznych, jeśli uzna, że obecność danej osoby nie leży w interesie publicznym.

Nationalities of foreign criminals to be published https://t.co/i9BmJ2kVUR

— BBC Politics (@BBCPolitics) April 22, 2025

Presja polityczna i problemy systemowe

Konserwatyści twierdzą, że ogłoszenie zapowiedzi publikacji danych to efekt presji, jaką wywierano na Partię Pracy. Z kolei źródła rządowe zapewniają, że zmiany były możliwe dopiero teraz, ponieważ Cooper zleciła restrukturyzację systemu statystycznego w Home Office.

Wzrost liczby zagranicznych przestępców oczekujących na deportację tłumaczy się m.in. przedterminowymi zwolnieniami spowodowanymi przepełnieniem więzień, niestabilnością polityczną w niektórych państwach, co utrudnia deportacje, oraz dużą liczbą odwołań na podstawie przepisów o prawach człowieka.

Mimo to, jak twierdzą przedstawiciele Home Office, od czasu objęcia władzy przez Partię Pracy liczba rzeczywistych deportacji wzrosła. „Nie tylko deportujemy zagranicznych przestępców szybciej niż wtedy, gdy Home Office kierowali Chris Philp i Robert Jenrick, ale też ujawnimy znacznie więcej informacji na ich temat, niż kiedykolwiek zrobili konserwatyści” – powiedziało źródło rządowe.

Komentując sprawę, Robert Jenrick, obecnie sekretarz sprawiedliwości w gabinecie cieni, stwierdził: „Wreszcie zobaczymy twardą rzeczywistość – masowa migracja napędza przestępczość w naszym kraju. Szczerze mówiąc, społeczeństwo zasługiwało, by dowiedzieć się tego już dawno”.