Polak zjedzie na linie ze szkockiego mostu. Zbiera pieniądze na hospicjum dla dzieci

Z miejsca, z którego Piotr Adamczyk będzie zjeżdżał do położonej poniżej plaży jest 165 stóp, czyli nieco ponad 50 metrów. Wysokość może wydawać się niewielka, ale i tak nie każdy odważyłby się na taki wyczyn. Zwłaszcza że za sam zjazd na linie, jak i udział w całym przedsięwzięciu trzeba zapłacić. Cel jest szczytny.

W ten sposób wraz z innymi zbieram pieniądze dla organizacji Childrens Hospices Across Scotland. To grupa ludzi, która wspiera dzieci i rodziny w najtrudniejszym dla nich czasie – kiedy zapada wyrok i można powiedzieć, zaczyna się odliczanie. Mnie jako rodzicowi trudno sobie wyobrazić, co się wtedy czuje, ale wiem, że każda forma pomocy w takich momentach jest na wagę złota. Dlatego proszę o przysłowiowego funta, który pomoże tym dzieciom

– mówi Piotr Adamczyk.

Piotr Adamczyk. Fot. Archiwum prywatne

Udział w akcji składa się z dwóch etapów: trzeba najpierw wpłacić określoną kwotę na etapie rejestracji, w tym przypadku to 25 funtów. Pokrywa ona koszty organizacji wydarzenia. Następnie należy zebrać jak najwięcej pieniędzy na konkretny cel, który się wspiera. Każdy może sobie wcześniej ustawić określoną kwotę. Piotrek chce zebrać minimum 185 funtów. Te pieniądze pójdą w całości na Childrens Hospices Across Scotland.

Można mu pomóc w zbiórce. Wystarczy wejść na stronę justgiving.com. 3 października o godz. 17:00 było tam 120 funtów.

Piotr Adamczyk na co dzień prowadzi firmę przeprowadzkową, ale pomaganie ma we krwi. Jeszcze przed przyjazdem do Szkocji 10 lat temu angażował się albo sam organizował różne akcje charytatywne w Polsce. Zaraz po przyjeździe do Edynburga pracował w restauracji i jednocześnie wspierał zbiórki dla Guide Dogs czy Scottish Veterans. Do tego pomagał w organizacji finałów WOŚP w Edynburgu. Ostatnia jego zbiórka dla Scottish Charity Air Ambulance polegała na zaliczaniu przez miesiąc minimum 10 tys. kroków dziennie.

W akcji zbierania pieniędzy na Childrens Hospices Across Scotland może wziąć każdy, kto ukończył 18 lat. Nie trzeba mieć wcześniejszego treningu. Nad bezpiecznym zjazdem na linie każdego uczestnika będzie czuwać doświadczona i wyposażona w profesjonalny sprzęt ekipa.