Do góry

Puby nie będą już mogły sprzedawać piwa na wynos

Możliwość sprzedaży piwa w kuflach i szklankach i picia go poza lokalami takimi jak puby czy restauracje została wprowadzona w lipcu 2020 roku. Miało to związek z pandemią koronawirusa. Z przepisu tego skorzystały wówczas nawet te lokale, które wcześniej nie miały zgody władz na wystawianie stolików na chodniki.

Rząd chciał w ten sposób wspomóc branżę gastronomiczną, w tym puby i bary, które do tej pory miały licencję na sprzedaż alkoholu, ale pić można go było tylko wewnątrz lokali. Najostrzejsze restrykcje z 2020 roku zabraniały bowiem wstępu do wszystkich lokali. Jedzenie i napoje wydawane były przy drzwiach lub przez okna. Później te obostrzenia stopniowo znoszono.

Koniec z piwem na wynos

Od 1 października sprzedaż i konsumpcja piwa poza lokalami będzie możliwa tylko tam, gdzie władze wydały na to zgodę – ogłosiło Home Office. Chodzi o te puby i restauracje, które nie tylko mają licencję na sprzedaż alkoholu, ale i zgodę na wystawienie stolików na chodniki. Reszta lokali nie będzie mogła już zezwalać na wynoszenie alkoholu na zewnątrz. Od 1 października trzeba będzie mieć na to zgodę odpowiednich władz.

The British Beer and Pub Association nazwało decyzję „rozczarowującą”. Emma McClarkin, dyrektor generalna stowarzyszenia powiedziała: Ta prosta zmiana pozwoliła pubom sprzedawać piwo na wynos i organizować więcej wydarzeń dla klientów.

Ministerstwo, broniąc decyzji stwierdziło, że wcześniej przeprowadziło konsultacje i wyszło z nich, że większość respondentów chce powrotu do zasad sprzed Covid-19. Nie wspomniało przy okazji, że rok po wprowadzeniu surowych restrykcji, czyli w 2021, prawie 10 tys. licencjonowanych lokali zostało bezpowrotnie zamkniętych, a sektor stracił ponad 87 miliardów funtów, co wprost wynikało ze spadku obrotów.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze