Polska, obok Niemiec, Francji i Hiszpanii, jest jednym z głównych importerów szkockiej whisky w Unii Europejskiej. W 2023 roku, do Polski trafiło 45 milionów butelek tego szlachetnego trunku.
W 2021 roku Polska była odpowiedzialna za 3,9 proc. całkowitego importu szkockiej whisky, co pozwoliło jej wyprzedzić Hiszpanię. Mimo rosnących cen i podatków na alkohol, eksperci nie spodziewają się spadku zainteresowania whisky jako produktem luksusowym w 2024 roku. Whisky wciąż jest chętnie kupowana nie tylko do picia, ale również jako forma inwestycji.
Najnowsze badania pokazują, że tak jak w roku 2023 popularność whisky blended będzie tylko rosnąć. Oczekuje się, że w latach 2022-2027 sprzedaż wzrośnie o 4 proc., a wartość tego rodzaju whisky zwiększy się o 6 proc.
43 butelki co sekundę
Według najnowszego raportu Scotch Whisky Economic Impact, opracowanego przez Scotch Whisky Association, co sekundę eksportuje się 43 butelki szkockiej whisky do 168 krajów na całym świecie. W ciągu roku sprzedaż osiąga 1,7 miliarda butelek i nadal rośnie.
W Szkocji działa obecnie 148 destylarni, które inwestują w technologie niskoemisyjne i efektywność energetyczną, co podkreśla ich zaangażowanie w zrównoważony rozwój.
Krzywdzimy się trochę stereotypem, że w Polsce whisky pije się wyłącznie z wygazowaną colą u cioci na imieninach. Ta sytuacja zmieniła się już dawno
– przekonuje Łukasz Dynowiak, ekspert z International Beverage, znawca i smakosz whisky. W wideo Emito.net opowiada, z czego się ją robi, jak ją pić, jak przechowywać, w jaki sposób wybrać najlepszą i, oczywiście, czym się różni od wódki.
Komentarze 3
Najważniejsze żeby trunek był szlachetny:
"Nie, nic na chama, pełna kultura. Jak zaprosił mnie kiedyś na dancing to się nie upił wódką bynajmniej tylko winem i to w dodatku importowanym".
Bo krajówki to jedynie jabole…
Jak mawial Mastalerz o ponadstuletnim Tokaju- " jak nie zjelczale to organizm przyjmie..."
Zgłoś do moderacji