10 sierpnia w domu w Woking pod Londynem znaleziono ciało 10-letniej Sary Sharif. Dziewczynka mieszkała tam z ojcem Urfanem Sharifem i macochą Beinash Batool oraz pięciorgiem rodzeństwa. Dzień przed odnalezieniem ciała 10-latki cała jej rodzina uciekła do Pakistanu, gdzie ukrywa się do dzisiaj. Matką Sary jest Polka, była partnerka Urfana.
8 sierpnia cała trójka kupiła dla siebie i piątki pozostałych dzieci bilety lotnicze w jedną stronę do Pakistanu z datą wylotu 9 sierpnia.
Sekcja zwłok wykazała, że dziewczyna doznała licznych i rozległych obrażeń ciała. Matka i babcia Sary stwierdziły w rozmowie z reporterką Uwagi! TVN , że ledwie rozpoznały jej ciało w kostnicy.
W środę brytyjskie media podały, że trzy osoby poszukiwane w związku z zabójstwem pod Londynem, w tym ojciec 10-latki, jego brat, a także macocha znajdują się już w Wielkiej Brytanii. Wszyscy zostali aresztowani.
Matka Sary jest Polką. Kobieta rozstała się z ojcem dziewczynki w 2017 roku. Dwa lata później sąd orzekł, że Sara powinna zamieszkać z ojcem. Kobieta twierdzi, że tylko dwa razy widziała córkę. Kontakt, według jej relacji, miał jej utrudniać były mąż pod naciskiem obecnej partnerki.
Komentarze 3
Kara śmierci to jedyne na co zasługują. I to taka Powolna i w męczarniach. Ktoś powinien wziąć sędziego za dupę który pozostawił córkę przy ojcu.
artykul mocno nieaktualny:
Ojciec, macocha oraz wujek zmarłej Sary Sharif zostali zatrzymani przez policję po powrocie do Wielkiej Brytanii. Wszyscy trafili do aresztu, gdzie zostaną przesłuchani. Rodzinie 10-latki przedstawiono zarzut dokonania morderstwa.
https://www.wprost.pl/swiat/11390698/nowe-ustalenia-ws-smierci-sary-shar...
Uciekli do UK, bo w Pakistanie by ich ukamienowano. I to dosłownie.
Zgłoś do moderacji