Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski wygłosił 60. w historii wykład w Ditchley Park. Z tej okazji polska flaga powiewała nad budynkiem, z którego podczas II wojny światowej regularnie korzystał premier Winston Churchill. Minister mówił o wojnie na Ukrainie, Putinie i postawie Zachodu wobec agresywnej polityki Rosji.
Podczas konferencji Ditchley Annual Lecture minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mówił o zaangażowaniu Władimira Putina w wojnę na Ukrainie oraz jego gotowości do dostosowania całej rosyjskiej gospodarki i społeczeństwa do celów wojennych. Zastanawiał się, czy to doprowadzi rosyjską gospodarkę do załamania i jak można ten proces przyspieszyć.
Sikorski przypomniał, że już w lutym 2022 roku przewidywał nieuchronność rosyjskiej inwazji, co spotkało się z niedowierzaniem nie tylko ze strony Ukraińców, ale również wielu przedstawicieli Zachodu. Obecnie, ponad 850 dni później, Ukraińcy wciąż walczą, a Zachód znajduje się w „okresie przedwojennym”, czym nazwiązał do słów premiera Donalda Tuska.
Masowy napływ uchodźców do Europy
Minister podkreślił, że zniszczenia dokonane przez Rosję w infrastrukturze Ukrainy mogą zimą spowodować masowy napływ uchodźców do Europy. Dodał, że rosyjskie rakiety naruszają przestrzeń powietrzną NATO, co zwiększa ryzyko dla Europy.
Sikorski wspomniał także o współpracy gospodarczej Chin z Rosją oraz o dostawach sprzętu wojskowego z Iranu i Korei Północnej. Mówił o tym, że te partnerstwa ukazują słabość Putina, ale jednocześnie jego determinację, by nie przegrać w Ukrainie.
Minister zaznaczył, że tegoroczne wydatki na wojsko mogą pochłonąć nawet jedną trzecią rosyjskiego budżetu państwowego, co może doprowadzić do załamania gospodarki. Sikorski apelował o zwiększenie produkcji obronnej i lepszą koordynację działań obronnych w UE, aby zaoszczędzić miliardy euro rocznie.
Konieczność jedności i determinacji
Podkreślił także znaczenie sankcji, które już teraz poważnie uderzają w rosyjską gospodarkę i konieczność ich skutecznego egzekwowania. Jako przykład podał spadek przychodów Gazpromu, który pokazuje, że sankcje działają.
Na koniec minister wskazał, że należy nauczyć się wygrywać grę eskalacyjną, np. przejmując rosyjskie aktywa państwowe o wartości 300 miliardów euro. Zwrócił uwagę na konieczność jedności i determinacji w obliczu nowej osi autokracji, która rzuca wyzwanie zachodnim wartościom i bezpieczeństwu. Sikorski zakończył stwierdzeniem, że Putin dąży do przywrócenia ery, w której siła oznacza rację.
Komentarze 15
ksiaze malzonek applebaum, szpieg brytyjski wrocil do ojczyzny, oby na zawsze
Judasz, zamawiałeś ruskie?
Przyjechał tylko w sprawie broni dla Ukrainy i wroci do kraju .
#2
Same przyszły
#3:
Że ten tam, nade mną?
To on nie po pralkę? Dam mu namiar:
https://www.emito.net/ogloszenia/Wielka-Brytania/AGD
- ale je trzeba kupić, a nie wystrzelać na strzelnicy.