Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski udzielił wywiadu dziennikowi Daily Telegraph, w którym poruszył kwestię kontrowersyjnych słów premiera Donalda Tuska o tym, że Polska wkrótce stanie się bogatsza od Wielkiej Brytanii. Sikorski wspomniał również swoje doświadczenia jako uchodźcy w Wielkiej Brytanii na początku lat 80.
Odnosząc się do słów Donalda Tuska, Sikorski zauważył, że standard życia zależy zarówno od bieżących dochodów, jak i zgromadzonego bogactwa, a Wielka Brytania posiada atuty, takie jak globalny język, najlepsze uniwersytety, Szekspira, Beatlesów, Pink Floyd, British Museum oraz Londyn, których Polska nie ma.
Radosław Sikorski wspomniał również swoje doświadczenia jako uchodźca w Wielkiej Brytanii na początku lat 80.
Kiedy byłem uchodźcą w Wielkiej Brytanii na początku lat 80., nie wyobrażałem sobie świata, w którym Polska będzie w UE, a Wielka Brytania nie.
Przyznał, że nigdy nie spodziewał się, że to Boris Johnson, jego stary znajomy ze studiów w Oxfordzie, będzie człowiekiem, który doprowadzi do Brexitu.
Brexit has allowed Britain to respond quickly to Russian aggression and claim a leadership role on aid to Ukraine, Poland’s foreign minister has told The Telegraph https://t.co/piR7usLpZ4
— The Telegraph (@Telegraph) May 18, 2024
Podkreślił, że choć szanuje decyzję Wielkiej Brytanii o Brexicie, to nie uważa, że wzmocniła ona status Zjednoczonego Królestwa, gdyż teraz rząd w Londynie musi pytać innych o wydarzenia w Radzie UE do Spraw Zagranicznych, w której wcześniej miał miejsce.
Stwierdził jednocześnie, że Brexit pozwolił Wielkiej Brytanii szybciej zareagować na wojnę na Ukrainie i przejąć rolę lidera w zakresie pomocy dla Ukrainy.
Wielka Brytania konsekwentnie stawiała czoła Putinowi. Przypuszczam, że rosyjskie szwadrony śmierci w Wielkiej Brytanii pomogły w tym sensie, ostrzegając was o naturze bestii.
Zauważył też jednak inną kwestię: Pozwolę sobie przypomnieć, że mamy europejski budżet obronny tylko dzięki Brexitowi, ponieważ przed Brexitem, jak wiecie, Wielka Brytania konsekwentnie go wetowała.
Sikorski wyraził nadzieję na zwycięstwo Ukrainy w wojnie i powtórzył apel brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Camerona do sojuszników z NATO, by osiągnęli minimalny cel wydatków na obronność w wysokości 2 proc. PKB. Podkreślił, że Polska jest liderem w NATO, wydając 4 proc. PKB na obronność, co stanowi najwyższy odsetek w Sojuszu, w tym także w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi.
Komentarze 25
To po co ja się pakował?
Ty zawsze z czyms wyskoczysz jak filip z konopi. Wypakuj te marchewki zaraz.
No, Sikorski to jeszcze dłużej będzie bogatszy niż my. Razem wzięci.
Premier mówi że bydzie piknie , a jego pomagier że długo długo nie, a potem wcale.
To żem marchwi, buraków itd ( z wyjątkiem rzodkiewki) napakowal i co tera ?
jak to co?
Jak nie do Polski, to wbijaj na Oxford jak Radek i Borys