Od czasu Brexitu nastąpił pięciokrotny wzrost liczby obywateli Unii Europejskiej, którym odmówiono wjazdu do Wielkiej Brytanii.
W pierwszych trzech kwartałach 2019 r. z brytyjskich granic (na lotniskach i terminalach promowych) zawrócono ponad 2200 obywateli UE. W pierwszych trzech kwartałach tego roku było ich już z 11 600.
Najwięcej zawrócono Rumunów
Państwem o największej liczbie obywateli, którym odmówiono wjazdu do Wielkiej Brytanii jest Rumunia. W 2019 r. służby graniczne odmówiły wjazdu 1376 Rumunom. W 2021 r., rok po Brexicie, liczba ta wzrosła do prawie 10 tys., a w 2022 r. spadła do prawie 8 tys..
W roku poprzedzającym wrzesień 2023 r. liczba Rumunów, którym odmówiono wjazdu, spadła do 5 683, co nadal przewyższa liczbę osób zawróconych z jakiegokolwiek innego kraju UE.
Bułgaria odnotowała drugi najwyższy wzrost liczby odmów od 2019 r., ze 143 przypadkami w 2019 r. do 1 345 w roku poprzedzającym wrzesień 2023 r.
Od 2019 roku – ostatniego pełnego przed ograniczeniami związanymi z pandemią Covid-19 i wyjściem Wielkiej Brytanii z UE w styczniu 2020 r. – liczba obywateli Niemiec zawróconych z brytyjskich granic wzrosła z 80 w całym 2019 r. do 411 w roku kończącym się we wrześniu 2023 r. Liczba Francuzów zawróconych na granicy wzrosła z 92 do 426 w tym samym okresie – informuje The Guardian.
Brexit i jego konsekwencje
Pod koniec stycznia 2020 roku Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej, a od 1 stycznia 2021 roku nie jest już członkiem unii celnej UE ani jednolitego rynku europejskiego.
Od tego czasu obywatele UE, jeśli chcą zamieszkać i pracować w Wielkiej Brytanii muszą postarać się o odpowiednią wizę. Nie dotyczy to osób, które wjechały do UK do 31 grudnia 2020 roku.
Porozumienie między UE a Wielką Brytanią zezwala na sześciomiesięczny pobyt dla wszystkich obywateli UE bez konieczności starania się o wizę. W ramach umowy Brytyjczykom odwiedzającym UE zezwolono na wizyty do 90 dni w dowolnym 180-dniowym okresie.
Latem 2021 roku ujawniono kilka przypadków obywateli UE, którzy przez wiele dni byli przetrzymywanych w brytyjskich aresztach. Wielu z nich nie znało nowych zasad. Wyszło też na jaw, że funkcjonariusze Border Force mieli dużą swobodę odmowy wjazdu obywatelom UE, z której bardzo często korzystali.
Komentarze 3
Zdaje się Ziemkiewicz też ma bana. A kiedyś takie fajne opowiadania w Fantastyce publikował.
Ja tam jestem...
:-)
Zgłoś do moderacji