Do góry

Anglik ignorował maile z Lotto, a wygrał 10 tys. funtów miesięcznie

42-letni James Briggs z angielskiego Walsall latem tego roku wysłał zakład w brytyjskiej loterii „Set For Life”, która podobnie jak Lotto czy EuroMillions obsługiwana jest przez National Lottery. Zrobił to online, a później nie zajrzał do aplikacji, aby sprawdzić, czy coś wygrał. Był bardzo zdziwiony, że po losowaniu przez miesiąc dostawał maile od National Lottery.

Najpierw na jego skrzynkę pocztową przyszły trzy, które uznał za spam i nawet do nich nie zajrzał. Gdy w końcu 9 października dostał czwartego maila, postanowił go przeczytać. Ku swojemu zdziwieniu dowiedział się, że wygrał nagrodę w „Set For Life”. Natychmiast zadzwonił pod podany w mailu numer.

Bawić się, ale mądrze

W National Lottery potwierdzili mu, że poprawnie skreślił wszystkie pięć podstawowych liczb (2, 11, 17, 30, 38) plus jedną dodatkową – tzw. Life Ball – 3. Oznaczało to, że od tej pory przez kolejne 30 lat co miesiąc będzie otrzymywał przelew na 10 000 tys. funtów, czyli 120 tys. rocznie.

James nie mógł w to uwierzyć. Dopiero gdy ochłonął, wysłał żonie sms-a z wiadomością, że ma jej coś ważnego do powiedzenia po powrocie do domu. Sally Briggs przeczuwała coś złego, bo mąż nie chciał jej niczego powiedzieć przez telefon.

Para za pierwsze 10 tys. funtów zamierza spłacić resztę kredytu za samochód, kupić nowe wejściowe drzwi do domu, laptopa i pojechać na egzotyczne wakacje. Para szczęściarzy twierdzi też, że skorzysta z mądrej rady rodziców, aby „bawić się, ale mądrze”.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 1

perpetuummobil
229
#124.10.2023, 08:30

Zaraz musze sprawdzic spam.