W poniedziałek o godz. 7:00 rano w Anglii rozpoczął się trzydniowy strajk młodszych lekarzy i konsultantów. NHS England wydał w związku z tym komunikat ostrzegający pacjentów, że w tym czasie mogą spodziewać się problemów. Pomoc ma być udzielana tylko pacjentom w najcięższych, nagłych przypadkach.
Osobom potrzebującym pomocy w nagłych przypadkach zaleca się korzystanie z oddziałów ratunkowych lub dzwonienie pod numer 999. W przypadku innych problemów zdrowotnych należy skorzystać z numeru 111 lub usług lekarza pierwszego kontaktu.
Chcą znacznych podwyżek
Młodsi lekarze i konsultanci stanowią około czterech piątych lekarzy pracujących w szpitalu. Niecałe dwa tygodnie temu obie grupy po raz pierwszy zorganizowały wspólny strajk. Trwał on wówczas 24 godziny. Niektóre szpitale zgłosiły wtedy konieczność odwołania połowy zaplanowanych wizyt i zabiegów.
Obie grupy od dłuższego czasu domagają się podwyżek wynagrodzeń. Rząd zgodził się na 6 proc. dla konsultantów i 8 proc. dla lekarzy. Oznacza, że podstawowe wynagrodzenie młodszych lekarzy waha się od £32 400 do £63 150 rocznie, a konsultanci mogą zarobić w ciągu roku do £126 300.
Młodsi lekarze chcą jednak podwyżką o 35 proc., a konsultanci 12 proc. aby zrekompensować okresy, gdy ich zarobki nie były waloryzowane z powodu inflacji.
Kolejne akcje protestacyjne w szpitalach sprawiły, że na leczenie szpitalne oczekuje obecnie rekordowa liczba 7,7 miliona osób.
Komentarze 12
W Szkocj też strajkują ? ( dla mnie to jest ważniejsze niż Anglia)
Ooo,w Szkocji ten strajk trwa juz od jakichś 3 lat.
Za robote niech sie wezma nieroby. Polecac paracetamol i googlowac co komu dolega za 30-60k rocznie to malo?Nic tylko im klaskac o 20stej
10 lat studiow na junior i 15 lat na konsultanta, srednio
Wyborcy pis w Polsce podobnie, a ile te dochtury majo zarabiac jak normalne ludzie robio za 2 tysiunce
S potem jest jak jest
Tam chyba chodzi o to,ze overtajmów nie mają.