Po tym, gdy kilka kieliszków wypitego spirytusu rektyfikowanego zabiło australijską nastolatkę, media rozpoczęły kampanię na rzecz zakazania sprzedaży wyjątkowo mocnych alkoholi w internecie.
O sprawie pisze m.in. Martin Bagot dla brytyjskiego Mirror:
Polski alkohol (…) jest nadal dostępny w sprzedaży w Wielkiej Brytanii za pośrednictwem dziesiątek sklepów internetowych (…) Jest to tylko jeden z wielu niebezpiecznych napojów dostępnych w UK. Zazwyczaj mają one między 35-45 proc. alkoholu, ale Mirror znalazł też np. absynt o zawartości 89,9 proc. sprzedawany na Amazonie.
Internetowy gigant sprzedaży wysyłkowej zapowiedział czasowe wycofanie z oferty trunków o najwyższej zawartości alkoholu.
Spirytus rektyfikowany zazwyczaj używany jest do przyrządzania domowych nalewek oraz wypieków.
Komentarze 27
I to jest wlasnie rasizm!
A GDY DOJDZIE DO WYPADKU Z UDZIAŁEM SAMOCHODU TO WPROWADZAJĄ ZAKAZ SPRZEDAŻY SAMOCHODÓW !!!!
Po spircie nie wolno stosowac popitki, zwlaszcza gazowanej. Popitka to kwas, spirt to zasada (zwiazek -OH) wiec polaczenie ich powoduje wydzielanie zagow i sporo ciepla. Zoladek moze tego nie wytrzymac (pomijajac juz sam fakt picia etylowych zwiazkow zasadowych).
Cieniasy;D
Bo zeby pic to trzeba umiec...
Wszystko rozchodzi sie o to ze nie ma informacji na etykiecie ze tego nie pije sie jak wodke.