Do góry

40 tys. domów w Szkocji bez prądu. Wiatr zrywa dachy w Anglii

Prawie 3 tys. domów w Szkocji nadal nie ma prądu z powodu huraganu Gerrit, która sprowadził do do Wielkiej Brytanii porywisty wiatr, zamiecie śnieżne, intensywne opady deszczu i w konsekwencji powodzie.

Przedsiębiorstwo energetyczne SSEN poinformowało, że w środę i czwartek prądu było pozbawionych czasowo 40 tys. domów. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy na północnym wschodzie kraju (Highlands, Argyll, Orkady, Tayside), w środkowej Szkocji i na Szetlandach. W niektórych regionach przerwy w dostawie prądu prawdopodobnie potrwają do piątku.

Utknęli w śniegu i wodzie

Jedenaście domów w Cupar w regionie Fife zostało ewakuowanych z powodu powodzi, a kierowcy na autostradzie A9 w Highlandach utknęli w środowy wieczór pod śniegiem – informuje BBC.

W czwartek rano połączenia kolejowe na północ od Perth i Dundee zostały odwołane, a kluczowe trasy między Aberdeen, Dundee i Inverness zostały zamknięte.

Szkocka straż pożarna poinformowała, że sześć osób zostało uratowanych z pojazdów, które utknęły w wodzie na drodze w Banchory w regionie Aberdeenshire. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Tornado w Anglii

Tymczasemw w Tameside, na wschód od Manchesteru, sto domów zostało uszkodzonych po tym, jak nad tym rejonem przeszło tornado. Wiele budynków straciło dachy.

Na lotnisku Heathrow w środę wiało tak mocno, że jeden z samolotów miał poważne problemy z lądowaniem. Im maszyna była bliżej ziemi, tym bardziej kiwało ją na boki.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 7

eptereptep
1 879
eptereptep 1 879
#128.12.2023, 21:32

Również w kierunku na Fort William i Mallaig wszystkie opciagi odwoływane są od dwóch dni - hajs za bilety biorO, odwołujO na bieżąco i kasują dyszkę za zwrot kasiorki. Tak się robi pieniadze. ;) W sumie na cholerę im te pociagi, skoro można żyć ze sprzedaży biletów. ;p

Negocjator
8 097 9
Negocjator 8 097 9
#228.12.2023, 23:29

Porządne szkockie dachy, skoro zrywa tylko angielskie.

lukasz.inv
89
#329.12.2023, 14:46

Eptereptep… “Delay and Repay” scheme - 30 min do 59 minut opóźnienia - 50% zwrotu. 60 plus minut - 100%. 28 dni na claima.

A pociągi w taką pogodę są odwoływane dlatego:

https://www.thenational.scot/news/24013988.storm-gerrit-tree-falls-scotr...

omegan
15 286
omegan 15 286
#429.12.2023, 15:39

Wciaz nie moge sie nadziwic ze: pociagi w UK byly zdecydowanie bardziej punktualne za krolowej Wiktorii niz w XXI wieku. Ze w kraju o najdluzszych tradycjach kolejowych na swiecie nie da sie ogarnac podstawowych spraw zwiazanych z pociagami. I ze w kraju w ktorym przez wiekszosc czasu pada i wieje, sluzby sa zaskakiwane ze... pada i wieje, co powoduje regularne paralize transportu wszelakiego.

eptereptep
1 879
eptereptep 1 879
#529.12.2023, 18:23

#3:

Dzięki. Wiem, ale o odwołaniu pociągu wiadomo było dzień wcześniej (inaczej niż w przypadku opóźnienia ;) ). Możliwe, że coś przeoczyłem, ale jedyny link jaki znalazłem w aplikacji, to rezygnacja z potrąceniem 10 funtów. Rozumiem zatem (o ile jednak niczego nie przeoczyłem), że zaaplikować o pełny zwrot można dopiero dopiero po planowanej godzinie odjazdu pociagu odwołanego dzień wcześniej? :) Jeżeli tak to... przetestuję to jutro. ;D

lukasz.inv
89
#629.12.2023, 21:23

#5

To w jaki sposób trzeba aplikować o refund zależy od tego gdzie bilet był kupiony i czy to bilet czy smartcard, etc. Ale zwrotu się należy 100%, opłata £10 jest w przypadku cancellation zniesiona.

https://www.scotrail.co.uk/form/refund-request-form

eptereptep
1 879
eptereptep 1 879
#731.12.2023, 15:54

Dzięki. Po zaznaczeniu opcji wyszło mi, że muszę zadzwonić.

Trochę to słabe, że bilet można kupić w appce na 2-3 kliknięcia, ale zwrócić go, gdy koleje nawaliły, nie jest równie prosto. Ale i tak dziękuję, przyda się następnym razem. ;)