Prawie 3 tys. domów w Szkocji nadal nie ma prądu z powodu huraganu Gerrit, która sprowadził do do Wielkiej Brytanii porywisty wiatr, zamiecie śnieżne, intensywne opady deszczu i w konsekwencji powodzie.
Przedsiębiorstwo energetyczne SSEN poinformowało, że w środę i czwartek prądu było pozbawionych czasowo 40 tys. domów. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy na północnym wschodzie kraju (Highlands, Argyll, Orkady, Tayside), w środkowej Szkocji i na Szetlandach. W niektórych regionach przerwy w dostawie prądu prawdopodobnie potrwają do piątku.
Take a look at some of the flooding, snow and disruption caused by Storm Gerrit in Scotland
— BBC Scotland News (@BBCScotlandNews) December 28, 2023
See more: https://t.co/yvvVBT5E3Z pic.twitter.com/RtJnN4hzWo
Utknęli w śniegu i wodzie
Jedenaście domów w Cupar w regionie Fife zostało ewakuowanych z powodu powodzi, a kierowcy na autostradzie A9 w Highlandach utknęli w środowy wieczór pod śniegiem – informuje BBC.
W czwartek rano połączenia kolejowe na północ od Perth i Dundee zostały odwołane, a kluczowe trasy między Aberdeen, Dundee i Inverness zostały zamknięte.
Szkocka straż pożarna poinformowała, że sześć osób zostało uratowanych z pojazdów, które utknęły w wodzie na drodze w Banchory w regionie Aberdeenshire. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Tornado w Anglii
Tymczasemw w Tameside, na wschód od Manchesteru, sto domów zostało uszkodzonych po tym, jak nad tym rejonem przeszło tornado. Wiele budynków straciło dachy.
Na lotnisku Heathrow w środę wiało tak mocno, że jeden z samolotów miał poważne problemy z lądowaniem. Im maszyna była bliżej ziemi, tym bardziej kiwało ją na boki.
Komentarze 7
Również w kierunku na Fort William i Mallaig wszystkie opciagi odwoływane są od dwóch dni - hajs za bilety biorO, odwołujO na bieżąco i kasują dyszkę za zwrot kasiorki. Tak się robi pieniadze. ;) W sumie na cholerę im te pociagi, skoro można żyć ze sprzedaży biletów. ;p
Porządne szkockie dachy, skoro zrywa tylko angielskie.
Eptereptep… “Delay and Repay” scheme - 30 min do 59 minut opóźnienia - 50% zwrotu. 60 plus minut - 100%. 28 dni na claima.
A pociągi w taką pogodę są odwoływane dlatego:
https://www.thenational.scot/news/24013988.storm-gerrit-tree-falls-scotr...
Wciaz nie moge sie nadziwic ze: pociagi w UK byly zdecydowanie bardziej punktualne za krolowej Wiktorii niz w XXI wieku. Ze w kraju o najdluzszych tradycjach kolejowych na swiecie nie da sie ogarnac podstawowych spraw zwiazanych z pociagami. I ze w kraju w ktorym przez wiekszosc czasu pada i wieje, sluzby sa zaskakiwane ze... pada i wieje, co powoduje regularne paralize transportu wszelakiego.
#3:
Dzięki. Wiem, ale o odwołaniu pociągu wiadomo było dzień wcześniej (inaczej niż w przypadku opóźnienia ;) ). Możliwe, że coś przeoczyłem, ale jedyny link jaki znalazłem w aplikacji, to rezygnacja z potrąceniem 10 funtów. Rozumiem zatem (o ile jednak niczego nie przeoczyłem), że zaaplikować o pełny zwrot można dopiero dopiero po planowanej godzinie odjazdu pociagu odwołanego dzień wcześniej? :) Jeżeli tak to... przetestuję to jutro. ;D