https://uk.yahoo.com/news/obvious-flaw-snps-hotel-quarantine-201939701.h...
icola Sturgeon’s draconian stance on quarantine hotels risks fuelling the spread of coronavirus because people will travel hundreds of miles on public transport to avoid her harsher rules, experts have warned.
A new system requiring all people flying into Scotland from outside the British isles to spend 10 nights in an quarantine hotel comes into force at 4am on Monday.
However, a major flaw means those arriving into English airports from counties not on the UK "red list", then travelling on to Scotland by road or rail, will be able to avoid having to quarantine under state supervision at a cost of £1,750.
Instead, they will be able to complete the isolation period in their own homes for free, which will be entirely within the rules.
Hugh Pennington, emeritus professor of bacteriology at the University of Aberdeen, labelled the SNP policy “daft” and said the vast majority of international travellers would simply book flights to England to avoid expensive confinement in a hotel room.
Swavik nie wiem ile Twoja mama ma lat i czy jest w stanie jechac np za pasazera Vanem. Opcja jest taka ze niektorzy kierowcy co robia przeprowadzki, zabieraja 1go -dwoch pasazerow ze soba i pasazerowie podaja sie za bliska rodzine(ciotka, kuzyn, itd.). W transporcie ladowym ta kwarantanne moze odbyc w Twoim domu.
Podzwon po firmach przeprowadzkowych i popytaj. Znam osobiscie jednego kierowce ktory tak robil ale z tego co wiem do kwietnia chyba nie jedzie do PL.
@petervs Mama pod 80dziesiątkę, więc raczej już nie wiek na tak długie podróże vanem. Choć rozważałem autobus, jeżeli jeżdżą, ale jeszcze nie sprawdzałem. Jesteś pewien, że w transporcie drogowym kwarantanna może być w domu? Bo jeżeli tak, to będę jednak też sprawdzał opcje transportem drogowym.
@bus_37 Myślałem o takiej właśnie opcji, ale wypełniając locator form przed przylotem podajesz adres, gdzie przechodzić będziesz kwarantannę. Nie sprawdzałem też jeszcze, czy jeżeli adres jest na terenie Szkocji, to niezależnie od punktu przylotu należy zorganizować sobie kwarantannę w hotelu w Szkocji.
Ta kwarantanna w hotelu to lipa.
Za późno.
Bez sensu: loophole
Po co?
Nie logiczne ze wzgledow epidemiologicznych(jezeli ktos bedzie miał naprawde ten nowy wariant to i tak sprzeda go reszcie hotelu).
Uwazam ze jest gro innych sposobow na izolacje przybylych bez potrzeby tych hoteli. Appka do telefonu z trackingiem, eskorta fo domu vs wysylanue transportem publicznym, monitoring, face scan, planting software, kurcze tag na noge dla opornych?
Ma byc kilka dni na dupie we wlasnym domu mi tyle.
Hotel jest glupim pomysłem, tym bardzie że pseudo wolnisciowch wyja teraz z rozpaczy!
Poprzez loopholes w budynku.
To nie science lab, tylko Roxy przy lotnisku, a staff to nie epidemiologics z Uni tylko Romki z NMW.
10 dni to sporo czasu zeby ktoś nie umył rak, zamknal drzwi, nie przetarł klamki.
Wsadzanie potencjalnych nosicieli do jednego budynku na 10 dni i hope for the best nie jest najlepszym rozwiazaniem.
Teraz sytuacja extremalna: laduje osobowy RyanAir z Rzeszowa w Edim a na pokładzie 160 sebixow/karyn i ich babelkow:
Oblicz liczbe ochrony potrzebnej w budynku i straty z powodu wandalizmu.
Miała być tylko przez święta, w Polsce znaczy, ale co się stało, każdy wie. Teraz jestem na siebie zły, że nie została jednak tutaj.
Lotów z Gdańska nie ma, poza tym od 15tego chyba ma być na własny koszt kwarantanna. Na to nie mam kasy, nawet z pożyczką nierealne tyle zapłacić.
Mam wiarę w rodaków, my zawsze potrafimy wykombinować jakieś rozwiązanie. Jest ktoś w podobnej sytuacji? Jakieś rady? Może jeżdżą autobusy? Jak Wam coś chodzi po głowie, poradźcie, dzięki.