Jak w temacie
owcy jogr :)
Myślałam, że koza. Rogi ma...
Ja nic nie wiem, ja sie kozom na cycki nie gapie.
Jeszcze byla koza nostra, ale to zagraniczna cholera, na Sycylii.
Koza nostra, była jeszcze bardziej Heavy-Metalowa, od tej owcy na zdjęciu...
34 to do Antoniego bylo, a nie do JOGR, co idzie do kozy. Czy tez owcy.
heavy metal made in Poland
Do momentu pojawienia się wołu to to był protest song.
harrier łapaj piosenkę. Kozzy Osbourne'ego. W sam raz na piąteczek i nie tylko.
...można sie przytulac w tańcu do czołgisty
zaraz, zaraz... co to znaczy, ze babina se fartuszek zadrze? to nie jest protest-song wcale, to jest jakis numer do Moulin Rouge!
.można sie przytulac w tańcu do czołgisty
Czolgista paczy rugby, gdzie ja moge konkurowac z banda spoconych chlopow pokladajacych sie jeden na drugim...
łomatko...zakładaj wpędasem spoconą koszulkę, bier arbuza i ciepaj się z impetem na dywan przed tiwi
#42 Może nie zaraz Moulin Rouge
Antek, lap piosenke od Kozy fan tute. Tylko sasiadka niech dolaczy, bedzie bardzo milo :-)
Rurzowa Wiesia
...aż se zanucę pod kichawą
"A pewnaaa pani spod baruuuuu
przestała sie lekko prowaaadzić
i wcale nie w ramach solidarnościiii
ale z powoduuu starości..."
45 JOGR - padlam!
#46 Mozart zawsze działa uspokajająco - na kozy też
To niestety zawsze aktualne jest
A jeden kelner z Cristalu
nie wydał reszty ze stówki,
chciał w ten sposób zaprotestować
przeciw spadkowi złotówki.
fakt, Mozart nawet moją wnuczkę uśpi
Czytałyście Panie "Chłopki"?
Mozart zawsze działa uspokajająco - na kozy też
O ile sie nie dorwa do kawy, jak te kozy pod klasztorem w Etiopii ;-)
52
Albo Panie, albo chlopki, zdecyduj sie, Antek.
Ten Mozart nie usypia. Przy tym mam ochotę wskoczyć na kozę i odgalopować gdzieś za horyzont...
Jeszcze nie. Ale się przymierzam...
To jest lektura, która jak wynika z recenzji, powinna wyjaśnić większość kompulsywnych zachowań, które odziedziczyłam po przeszłych pokoleniach. A Pan to czytał?
Nie czytalam 'Chlopek', jak mi wpadnie w rece, to na pewno.
harrier
#54Dziś - 21:40
..................
O przepraszam, w rodowody Wam nie zaglądałem, profilaktycznie zagaiłem "dwutaktem" ;)
Swoją drogą, niewielka była różnica w traktowaniu kobiet niezależnie od klas pochodzenia.
Niby tak. Ale bogata wdowa z folwarkiem i służbą to jednak miała łatwiej ...
Jak w temacie