To moze cos na temat:
A great state pension betrayal is now inevitable
Britain is on course to become a much tougher place to be old
https://www.telegraph.co.uk/money/pensions/state-pensions/state-pension-...
Sorry ze akurat teraz ja wkleilem, my bad.
Nie wszystkie prywatne fundusze emerytalne sa tak zle jak piszesz, mozna sobie zapewnic w miare bezpieczna emeryture, nie bankrutujac.
Tak czy inaczej nie planuje spedzac zlotej jesieni zycia w UK, z bardzo wielu powodow. Mozna zyc w kraju gdzie jest ladniej, bezpieczniej i... taniej.
Zaczynam coraz czesciej myslec o Polsce jednak, ale idealnie byloby miec 2 lokacje, w tym ta wlasnie w Grecji lub na innej cieplutkiej wysepce. Mamy jeszcze troche czasu na podjecie decyzji. Zycie w miejscu gdzie jestem obecnie jest mocno drogie i raczej nie wchodzi w rachube jako ostateczna destynacja przed przeprowadzka do wiecznosci.
#954:
"Miałem aplikację Żabki zanim tu przyjechałem".
Czy ten kolunio powiedział, że otumanieni kolorowymi puszkami po piwie, plakatami z "Bravo", opakowaniami po zagranicznych fajkach, prospektami firm motoryzacyjnych i katalogami niemieckich domów sprzedaży wysyłkowej, porzuciliśmy autentyczną wergiliuszową Arkadię i przeprowadziliśmy się do Pewexu?
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.