- Nasz rząd jest zdeterminowany, by ożywić rynek mieszkaniowy – zapowiedział premier David Cameron. Kredyty hipoteczne mają być zdecydowanie bardziej dostępne.
Obecnie chcąc uzyskać kredyt hipoteczny trzeba mieć 20 procent wkładu własnego. To dla ok. 100 tys. młodych, pracujących ludzi bariera nie do przejścia.
Dlatego rząd Davida Camerona chce obniżyć ten wymagany próg do zaledwie 5 procent. Ma to odwrócić trend na rynku mieszkaniowym mający, który coraz częściej opiera się na wynajmie niż zakupie.