Zbyt optymistycznie to nie brzmi, wg Ciebie...Interesuje mnie glownie jak jest z praca i wynajem mieszkania?Ktora dzielnica najlepsza do zamieszkania,która szkoła (primary) jest najlepsza w mieście?Jakie jest ogólnie nastawienie Szkotów do Polaków?Czy Inverness jest lepszym miastem jeśli chodzi o prace,mieszkanie i poziom życia?
raffaele2 LOL
midas, a czemu akurat Perth?
Co do cen mieszkań, to wszystko można w sieci sprawdzic. To samo z ogłoszeniami o pracę.
U was to chyba pogoda lepsza i lato cieplejsze, to też musisz brać pod uwagę, planując przeniesienie. Pogoda w Szkocji pozostawia sporo do życzenia.
Moim zdaniem koszty życia niższe niż w Anglii, ale teraz z perspektywy Brexitu, to już może różnie być.
Jeśli macie dzieci, to musicie brać pod uwagę różnice programowe w szkole.
Perth to mi się wydaje bardziej turystyczne miasto.
@Ladybird
Od 10 lat myślimy o przeprowadzce do Szkocji.Zawsze cos stało na przeszkodzie,jak nie moja to zony praca.
Jeśli chodzi o wybór miasta to oczywiście myśleliśmy na Edinburgh, głownie z punktu widzenia pracy.Jednak teraz mieszkamy w dość dużym mieście i chcielibyśmy to zamienić na cos mniejszego i bardziej malowniczego.
Myśleliśmy również nad Inverness ponieważ spędziliśmy tam część naszego urlopu i miasto bardzo nam się podobało.
A Perth wydaje nam się taka alternatywa,miejscem spokojnym i z dogodnym dojazdem do większych szkockich miejscowości położonych na południu.
Chciałbym poznać Wasze opinie jeśli chodzi o poziom życia i porady w którym miejscu(dzielnicy) najlepiej szukać mieszkania?
Spokojna dziura, po ktorej jak kiedys pisalem jezdza traktory z ziemniakami. Miasto samo w sobie osobiscie mi sie nie podoba ale mam tu prace ktora kocham. Nie szukaj mieszkania na Letham, Nort Muirton, Tulloch i w centrum. Sa fajne wioseczki pod Perth. Sam mieszkalem dlugo dopoki szkolna rejonizacja nie zmusila do przeprowadzki do miasta. Jesli wybierzesz fajniejsze(drozsze) miejsce do zycia bedziesz mial dobra szkole. Zona powinna znalezc prace z marszu. Jesli chcesz zbierac truskawki jak przedmowcy praca rzeczywiscie sezonowa.Z drugiej jednak strony maja tu siedziby takie firmy jak SSE,Stagecoach, Aviva. U mnie w pracy 3 osoby dojezdzaja z wiekszego Dundee. Nie ma tragedii. Dosc drogo ale i dosc spokojnie. Mnie osobiscie bardziej podoba sie Perthshire jako takie niz samo miasto.
" Nie szukaj mieszkania na Letham, ............ Tulloch"
Mieszkałem i tu i tu i było OK. Wszystko zależy w zasadzie na jakiej ulicy, a nie całej "dzielnicy".
Jeśli chodzi o koszty wynajmu to dużo taniej jest w Dundee, a i pewnie większe prawdopodobieństwo znalezienia odpowiedniej pracy.
Dla mnie nawet Perth jest za duże ale to może z racji wieku i doświadczeń.
Już mam dość wielomilionowych metropolii i osiedliłem się na wiosce bardzo blisko Perth.
Primary - dla katolików jest OK St. John's i Our Lady's, dla nie katolików nie mam pojęcia.
Co do rejonizacji szkół to dla katolików nie ma to znaczenia bo miasto zapewnia bezpłatny transport nawet z miejscowości oddalonych o 20 mil. Kwestia tylko tego czy na danym kierunku kursują szkolne autobusy.
Nie chce sie klocic Florian ale w ten sposob nie jestes w stanie podac zadnej informacji. Tak w CALYM Perth mieszkaja ludzie i zyja. Nie ma dobrych i zlych miejsc. W teorii . Zona pracuje jako supply w roznych szkolach i zapominajac o poprawnosci politycznej, odnosi rozne wrazenie patrzac na rodzicow w roznych szkolach.
Sa lepsze i gorsze miejsca w danych dzielnicach ale jesli chodzi o rejonizacje do szkol to ludzie staja sie "hipokrytami"
Dlatego najlepiej jak poda w przybliżeniu lokalizację, a my możemy podać czy jest OK czy też nie.
Mieszkałem na Letham na dwóch adresach i było OK ale dosłownie 2 ulice dalej była masakra.
Nie można wykluczać całych dzielnic przy czym nie ma też co się oszukiwać, że Letham to w większości socjale.
Zaletą jest w miarę dobre skomunikowanie z centrum (autobus co 10 minut).
Szukałem kiedyś domu do kupienia na Letham ale schodzą jak ciepłe bułeczki za moim zdaniem zawyżone kwoty.
W zasadzie do każdej lokalizacji można się przyczepić dlatego dobrą opcją jest podanie adresu.
jest latwiej jesli posylasz dzieci do szkoly katolickiej jak wspomniana St. John's.
Jesli nie, warto wybrac szkole i znalec cos w rejonie.
http://www.pkc.gov.uk/article/3581/Find-my-school-catchment-area
Ja lubie Perth. Chociaz czesto wkurzaja mnie korki na wylotowce do Doomdee.
Tez mieszkam na wsi kolo Perth, ale w samym Perth bywam czesto bo basen dla dzieciora, zakupy, festyny.
W porownaniu z Edim lub Gleagow to wies, ale wlasnie to jest zaleta. Zalezy jaki tryb zycia prowadzisz, jezeli stacjonarny to moze byc powoli, jezeli lubisz ruszyc tylek to Perth jest chyba najlepsza baza wypadowa na Szkocje.
Z praca nie wiem, ale to chyba zalezy czym sie zajmujesz.
Ja tam tylka z Perthshire nie ruszam.
Jeżeli szukasz spokojnego miejsca to powinieneś za wszelkę cenę unikać Ballantines Pl i Inchaffray St. To jedna wielka melina i dealerka.
Regularne imprezy z naparzaniem po mordach, policją i odśpiewywaniem przez najebanych sebixowych rodaków serenad , w których motywem przewodnim jest cytuję: "jebanie szkockich koorew".
Wprowadzają się tam tylko desperaci z nożem na gardle i Rumuni.
N. Muirton jest ok, Letham też. Co do Tulloh to nie wiem i się nie wypowiem
Tak wiec zamierzamy przyjechać do Perth pod koniec lipca,żeby zrobić mały rekonesans. Jeśli chodzi o dzielnice, to wg naszych wstępnych badan,chcielibyśmy się skupić na Kinnoull i Craigie. Sprawdzaliśmy te miejsca pod względem primary school i wypadają dość dobrze,szczególnie Kinnoull. Zauważyliśmy również,ze dość mało jest mieszkań/domów do wynajęcia zwłaszcza w okolicy Kinnoull Hill (pewnie to pozytywny symptom odnośnie okolicy). Szukaliśmy domów na wynajem głownie na Rightmove,moze znacie lepsze,lokalne źródło? Czy możecie również napisać cos na temat tych dzielnic?
Witam wszystkich serdecznie.
Od dłuższego czasu razem z zona zastanawiamy się nad przeprowadzka do Perth.Nasza chec mieszkania w Szkocji zrodziła się 10 lat temu kiedy wybraliśmy się na urlop do Szkocji. Troche czasu upłynęło a my wciąż myślimy o tym żeby przeprowadzić się własnie w te klimaty.
Chcialbym sie dowiedziec,jak Wam sie zyje w Perth?Jak wyglada sytuacja z praca i mieszkaniami?
Dodam,ze aktualnie mieszkamy w poludniowo wschodniej Anglii.