O prosze!!! Czyli nie ja pierwsza i nie ostatnia.Ja równiez pracowałam dla nich kilka miesiecy i kiedy pojechałam na urlop to po powrocie z urlopu zwolnił mnie Pan ''J''. Na zapracowane pieniadze czekałam prawie rok az dopiero komornik je odzyskał. Chłopak który rzekomo tam rządzi to pan ''K'' ktoremu niby szef opłaca rachunki, wynajmuje mieszkanie oraz doładowuje telefon w zamian za to ze jest jego ''confidentem'' w doslownym znaczeniu tego słowa. W rzeczywistosci wszyscy sa z Edynburga i niestety nikt nie chce mieszkac w Perth wiec w zamian za takie korzysci tylko pan''K'' zgodził sie tu mieszkac. A do tego ani slowa po angielsku nie potrafił z siebie wykrzesac a ludzmi pomiatał ze cho cho!!! A debilem to chyba jest od urodzenia. Dziwie sie tylko ze jeszcze do tej pory nikt sie tej firmie CASH4CLOTHES nie przyjrzał. Niby ciuchy do Afryki( reklamy były wewnatrz) wysyłali dla biednych ludzi a tak naprawde to do ojca do Polski , Litwy, Łotwy i wielu innych.Ciesze ze ze Pani to opublikowała i ja moglam sie do tego dopisac bo takich oszustów to powinni po takiej publikacji dokładnie sprawdzac co to za firmy!!!! A potem je likwidowac.
Mogłaby Pani się do mnie odezwać na maila? [email protected] Mam jedno dość istotne pytanie.
Miałam okazję pracować dla Cash 4 Clothes przez dwa tygodnie na pełny etat bez umowy. Zakończyłam swoją przygodę z tą firmą nie otrzymując wynagrodzenia za moją pracę (83h). Aktualnie jestem w trakcie odzyskiwania zapłaty przez Citizens Advice.
Chciałabym tylko ostrzec wszystkie osoby, które zamierzają podjąć tam pracę, że firma ta nie jest stabilnym miejscem pracy, pracodawca jest niewypłacalny, bądź też z tego co zdążyłam zauważyć z wypłatami się spóźnia. Dodatkowo pracuję tam chłopak, który rządzi się jak nie ma szefa w pracy, czerpiąc przyjemność ze znęcania się psychicznego nad innymi ludźmi, typowa przypadłość człowieka, któremu uderzyła woda sodowa do głowy, kiedy został mianowany na kogoś więcej niż zwykły pracownik.
Zdecydowanie odradzam wszystkim osobą pracę tam. Z resztą, nawet jeśli pójdziecie tam zanieść CV, bądź też na dzień próbny, można zacząć podejrzewać, że tam zdecydowanie jest coś nie tak.