Do góry

Co powinnam wiedzieć o Perth?

Temat zamknięty
EmilkaPL
73
05.02.2014, 08:44

Cześć, to mój ostatni temat, proszę na mnie nie krzyczeć. ;-) Tak jak pisałam we wcześniejszych wątkach za trzy tygodnie przyjeżdżam do Szkocji. Pierwsze dni spędzę u przyjaciółki w Glasgow ale chciałabym jak najszybciej udać się do miasta docelowego. Nie chcę mieszkać w dużym mieście. Studiowałam w Krakowie i szczerze mówiąc czułam się tam zagubiona. Perth jest na mojej krótkiej liście miast które sobie wstępnie wybrałam. Czy możecie mi napisać jak mają się sprawy w tym mieście? Czy warto do niego przyjechać na stałe? Bardzo proszę o pomoc. Czy ktoś byłby tak miły i w razie czego oprowadziłby mnie? Buziaki.

bus_37
Dundee
24 200 114
bus_37 Dundee 24 200 114
#105.02.2014, 09:22

W Perth jest drogo dosyć.

EmilkaPL
73
#205.02.2014, 09:27

Masz na myśli nieruchomości? A jak jest z pracą i rozrywkami?

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#305.02.2014, 11:40

prosciej byloby chyba z jednym tematem, w ktorym pytasz o wszystkie miejsca :)
powodzenia :)

EmilkaPL
73
#405.02.2014, 11:48

Dziękuję, tak zrobię. Nie potrafię za bardzo odnaleźć się na tym forum, stąd zamieszanie.

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#505.02.2014, 11:59

tak sobie gadam :) moze sie zdarzyc, ze jeden temat Ci 'spadnie' i zamieszkasz w Perth, bo ktos nie zuwazyl Inverness ;) zyciowa decyzja w koncu ;)

EmilkaPL
73
#605.02.2014, 12:06

No właśnie, nie chciałabym się przenosić w nieskończoność. Źle znoszę zmiany i jestem pozostawiona sama sobie a to też wszystko utrudnia. Inverness jest fajne i już tam byłam ale zniechęca mnie położenie. W razie porażki czy niezrealizowania długoterminowych celów ciężko będzie się stamtąd wydostać. No i wiele osób mieszkających tam długo źle się o tym miejscu wyraża. Sama już nie wiem a czasu coraz mniej. Kilka razy już miałam wybrane miasto. :-)

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#705.02.2014, 12:16

przejrzyj sobie oferty pracy, ceny mieszkan we wszystkich trzech; taka ladna dziewucha da sobie rade wszedzie :) moze po przyjezdzie warto by bylo odwiedzic wszystkie miejsca (lub te, w ktorych jeszcze nie bylas) i zobaczyc, gdzie sie poczujesz najlepiej? :0

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#805.02.2014, 12:16

usmiechac sie mialam :) :P

EmilkaPL
73
#905.02.2014, 12:23

Przeglądam prawie codziennie. Niedawno zakończyłam toksyczny związek więc panowie na tą chwilę mnie nie interesują, jestem zdana na siebie. Nie jestem pewna czy kilkudniowy rekonesans pomoże mi w wyborze, nie ukrywam że mam ograniczone fundusze. W Inverness bardzo szybko znalazłam pracę.

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#1005.02.2014, 12:30

nie w tym kontekscie :) moze to nie jest swiat, ale aparycja miewa wplyw na wiele rzeczy :)

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#1105.02.2014, 12:30

* uczciwy swiat

EmilkaPL
73
#1205.02.2014, 12:39

Niestety, nawet matki nie kochają swoich dzieci jednakowo. ;-)

Mazio
10 192 1
Mazio 10 192 1
#1305.02.2014, 13:07

Chyba jakaś moda na te "toksyczne związki". Przeglądałem jakiś portal i tam były wyliczone ich rodzaje. Wyszło mi, że jestem każdym z nich i dostałem chwilowej depresji. :/

Perth znam słabo - kojarzy mi się jako katapulta do wypadów na północ, czyli prosto mówiąc, gdy mijam Perth to czuję już powiew delikatnej bryzy znad Cape Wrath. Stan ten nasila się, aby przejść w euforię tuż za mostem w Inverness. Gdybym miał mieszkać gdzieś w Szkocji od nowa, to z racji na pracę, w pasie centralnym, gdzie zresztą mieszkam. Gdybym wygrał coś na loterii, to jeden z moich domów stałby w okolicach Lochinver. Pozdrawiam i wiem, że nic nie wniosłem do dyskusji. ;)

Profil nieaktywny
Tupecik
#1405.02.2014, 13:11

Toksyczny zwiazek to nienajlepszy powod do wyjazdu. Moja siostra tez uciekla przed toksycznym zwiazkiem do Szkocji. Tam miala 7 innych toksycznych zwiazkow, po 7 latach wrocila i poslubila toksycznego, lysego kurdupla z 2 dzieci z poprzedniego malzenstwa. Bo wydawalo jej sie, ze juz stara jest i tyle lat jej ucieklo bez sensu... :/

EmilkaPL
73
#1505.02.2014, 15:35

Mazio, nazewnictwo nie jest ważne. Istotne jest to aby oboje partnerów było spełnionych i nie zachodziły żadne patologie. Gdy te warunki nie są spełnione, taki związek nie ma szans. Brałam pod uwagę Livingston, podobnie jak Kilmarnock, Paisley, Stirling, Dumferline, Kircaldy. Ze wszystkich wymienionych z czasem zrezygnowałam, czy dobrze zrobiłam czas pokaże. Północ bardzo mi się podoba, chciałabym podróżować w wolnym czasie i Inverness już słabo bo słabo ale znam. Nie jestem jednak pewna czy jest to dobre miejsce na osiedlenie się.
Tupecik, to nie jest jedyny powód wyjazdu. Ważny ale nie jedyny. Głównym powodem jest bieda, niskie pensje, nie jestem w stanie usamodzielnić się a niebawem będę miała 26 lat. Muszę coś zrobić z życiem a w Polsce kategorii b jedyne rozwiązanie to dobrze wyjść za mąż a ja głupia chciałabym z miłości.
Może dla odmiany porozmawiamy nie o mnie ale o Perth? ;-)

Profil nieaktywny
Tupecik
#1605.02.2014, 16:06

Masz racje, ona jest tylko 7 lat starsza od Ciebie, wiec masz teraz swoj czas na nowe toksyczne zwiazki. Tyle, ze moze lepiej nie wracaj do Polski? Po co Ci jakis lysy kurdupel?

Sokole
10 858
Sokole 10 858
#1705.02.2014, 16:06

nie okreslilas jasno wymogow jakie stawiasz teoretycznemu miastu osiedlenia. napisz na jakiej podstawie skreslilas inne miasta. bedzie nam latwiej cos poradzic.

EmilkaPL
73
#1805.02.2014, 16:30

Lubię łysych, mają dużo testosteronu. :-P Sokole, głównie na podstawie wszelakich danych statystycznych dotyczących ilości osób pozostających bez pracy, pobierających benefity, średnich przychodów gospodarstw domowych, procentowej ilości zatrudnionych osób zdolnych do pracy, ilości nowych ofert pracy w ostatnim okresie rozrachunkowym, itd. Czasami lokalizacja np. zbyt blisko niebezpiecznego Glasgow. Wysokie ceny zakupu nieruchomości lub niska dostępność pod wynajem. Subiektywne opinie polonii znalezione w sieci.
Wiele czynników składa się na atrakcyjność miejsca. Główne kryteria to niska stopa bezrobocia, mało DSS, niski stopień przestępczości, ładna okolica, stosunkowo niewielka populacja, atrakcyjny stosunek cen nieruchomości do zarobków lub w przypadku Inverness moje subietywne doświadczenia i odczucia.

Profil nieaktywny
Tupecik
#1905.02.2014, 16:51

Lubię łysych, mają dużo testosteronu. :-P

No tak, a normalni, owlosieni faceci sa go pozbawieni. Ja ogolnie czuje sie strasznie niemeski bo jestem apolityczny, nienawidze pilki noznej (bo nie moge zrozumiec co za rozkosz obserwowac 22 idiotow, ktorzy ganiaja sie w kolko), nie lubie "Hobbita", a uwielbiam "The Elder Skrolls" choc to te same klimaty i mam spazmy, gdy musze isc do fryzjera, zamiast wziasc brzytwe i uciac sobie glowe. :/

Profil nieaktywny
Tupecik
#2005.02.2014, 16:56

Dodatkowo nie rajcuja mnie samochody i nigdy zadnego nie kupilem bo nie chcialem przejechac najebany jakiegos malego dziecka na ulicy. Jedyne co osadza, ze nie jestem kobieta to fakt, iz uwielbiam chlac piwsko i bzykac zgrabne pupcie! :/

EmilkaPL
73
#2105.02.2014, 16:59

Tupecik, nie rozpędzaj się w zwierzeniach bardzo Cię proszę.

Profil nieaktywny
Tupecik
#2205.02.2014, 17:01

Dobra, bo jeszcze chcialem napisac o swoim dziecinstwie, ale jak nie chcesz to trudno... :/

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#2305.02.2014, 17:02

Bro, znowu sie zwierzasz obcym ludziom?? do domu natychmiast, sasiadka na obiad wola ;))

EmilkaPL
73
#2405.02.2014, 18:39

Jeszcze chciałabym porozmawiać o zwierzętach. Mam psa i chciałabym w odpowiednim momencie sprowadzić go do Szkocji. Procedury graniczne mam wykute na pamięć ale jest jeden problem. Praktycznie nikt nie chce wynająć mieszkania posiadaczowi psa. Macie w Perth zwierzaki? Bardzo ciężko było znaleźć lokum?

Sokole
10 858
Sokole 10 858
#2505.02.2014, 18:41

jesli lubisz malomiasteczkowe klimaty to w perth poczujesz sie jak u siebie. nie mieszkam w perth ale jest najblizsze mojego zadupia. robie tam zakupy. po wieksze zakupy(ciuchy itp.) jezdzimy do dundee. jesli nocne zycie to tez raczej do scumdee. duzo polakow,polskich sklepow itp. czy to dobrze ? sama ocenisz. ilosc ofert pracy nie przeklada sie na ilosc dostepnych dla ciebie. w przemysle lejrzeranthospitaliti mozesz dostac prace z akomodacja i wyrzywieniem. to tylko zadupia. w miescie nieczesto. pozwala to zaoszczedzic cenne funty na poczatek.

EmilkaPL
73
#2605.02.2014, 18:51

Lubię takie niewielkie 30-100 000 skupiska ludzi. W Inverness bardzo mi się podobało to że wszędzie było blisko, w rodzinnym mieście mam tak samo. Nie mam prawa jazdy a z wielkomiejskiej komunikacji miejskiej nie lubię korzystać.

EmilkaPL
73
#2706.02.2014, 08:14

Podnoszę po raz ostatni.

Adrian78
9
#2806.02.2014, 19:51

Dobry wieczór. Też niebawem przyjeżdżam do Perth. Jade w ciemno, pierwszy raz w UK. Wybrałem to miasto szurając palcem po mapie, myślę że jest dobre jak każde inne. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców i tych którzy planują się tam osiedlić.

EmilkaPL
73
#2907.02.2014, 08:36

Kiedy przyjeżdżasz? Chciałabym być taka zdecydowana ale to chyba domena mężczyzn, nie mylić z tymi współczesnymi metroseksualnymi istotami. ;-)

Adrian78
9
#3008.02.2014, 07:04

W połowie marca, jadę autem. Zobaczymy co z tego wyniknie, jestem dobrej myśli.

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis