A ty pracy nie masz?Co robisz tutaj rok?Nie mow, ze masz dziecko.Wszystkie tutaj takowe mamy.Nie pracuja te, ktorych mezowie sa w stanie sami zarobic na dom.Nie pracuja tez te, ktore choruja, ale wowczas otrzymuja zasilki, na ktore ciezko pracowaly(nie wszystkie, sa wyjatki).Ciebie chyba nie stac bylo na siedzenie w domu ostatni rok, skoro tydzien po utracie przez meza pracy w waszym domu brakuje juz 1f na chleb?
I nie swiruj, ze 80f tego child benefitu zalatwiloby teraz problem czynszu?
Maz tez nie zna j.angielskiego, zeby zadzwonic do HMRC, i poprosic o tlumacza?Chociaz tyle?
Nigdy nie bedzie wam w tym kraju lepiej, jak nie znacie j.angielskiego, i nie uczycie sie go.Ktos was oklamal:/
DO KAMA z tym chlebem to była przenośnia a co do child benefit to jasne ze za to nie opłace czynszu tu padło pytanie ile czekać co robić zeby to wszystko przyspieszczyc gdzie isc .potrafie co nie co powiedziec i w reven tez poprosic o tłumacza ale co z tego ze zadzwonie jak ciagle to samo że mam czekać żebym wiedziała to z rodzinnego w polsce bym nie rezygnowała bo teraz z nikąd nie dostaja moje dzieci rodzinnego chodz im sie należy
żal mi ciebie nie beneficiara tylko jestem po wypadku i maiłam połamane oba kolana to jak tu isc do pracy !!!!!!a pisze o tych benefitach bo nie rozumie tego że ktoś jest tu 4mc i dostaje ma na wszystko wyjebane chleje dziećmi sie nie zajmuje i otrzymuje a ja dbam o dzieci do szkoły je posyłam nie mam mety w domu staram sie jak moge i ciągle pod górke wiec o co tu chodzi!!!!!!!
Jutro nam powiesz, ze nie tylko nogi mialas polamane, ale tez trepanacje czaszki.Informacje, o ktore pytasz juz tutaj padly. Podawalam je wielokrotnie.Wystarczy uzyc wyszukiwarki-w prawym gornym rogu.
Zmien ton nastepnym razem jak prosisz o pomoc.Ja tutaj tragedii nie widze, tylko postawe roszczeniowa.Stad tez czekasz na pomoc.Rozmawiaj z hmrc jak z ludzmi.Okaz im odrobine szacunku, skoro sama tego szacunku oczekujesz.Ty, sadze, po tym, co tutaj pokazalas to szczekasz przez ten telefon.W tej kwestii nigdy sie nie myle.Poza tym hmrc nie przyzna ci zasilku, jak strona polska nie potwierdzi, ze w Polsce nie bierzesz zlotowki.Dzwon do Mzios, ich tez opierdalaj.I powiedz o tych polamanych nogach, i bezrobociu meza.Powiedz tez o tym, ze inne Mariolki czekaja 4 miesiace, a ty rok.
...Ps...
Zaraz sie dowiem, ze do Mzios juz dzwonilas, i pani Zofia powiedziala ci, ze oni juz swoja prace wykonali.
dorann74
#18 | 20.03.13, 22:17
czemu nie bylas w Job centre , czemu maz nie byl sie zarejstrowac jako bezrobotny?
________________________________
Bo nie ma żadnej szaUswej różowej bluzeczki a białe kozaczki mają już dwa miesiące i się opatrzyły- normalnie wstyd wyjść z chałupy i pokazać się ludziom.
DO ESHA.........NIE BADZO ROZUMIE O CO KAMAN Z TYMI KOZACZKAMI I BLUZECZKAMI!!!!!!!! CO DO JOB CENTER TO JA JU BYLAM TAM ZAREJESROWANA PONAD 6MC I CO NIC ZER PRACY ZERO ZASILKU .DALI MINIE DO SZKOLY BYLAM 3 RAZY PODZIEKOWALI MI BO POWIEDZIELI ZE NIE MAM ZADNEGO BENEFITU WIEC MUSZE PLACIC A JAK TU PLACIC JAK JEST SIE BEZROBOTTNYM .NA OSTATNIM SPOTKANI JAK BYLAM TO BABKA MI POWIEDZIALA ZE NIEPOTRZEBNI TU PRZYCHODZE SKORO NIC NIE OTRZYMUJE .WIEC PRZESTALAM CHODZIC .MAZ IDZIE JUTRO SIE ZAREJESTROWAC MIMO ZE SZUKA PRACY NA WLASNA REKE BO I TAK PEWNIE W TEN SPOSUB ZNAJDZIE SZYBCIEJ
Witam!!! poruszam temat oczekiwania na child benefit ,gdyż jest to dla mnie czarna magia .Nierozumie tych ich całych procedur .JESTEM TU OD KWIETNIA 2012ROKU WIEC ZA MC BEDZIE ROK JAK CZEKAN NA CHILD BENEFIT BO CIĄGLE COŚ MUSZE DOSYŁAĆ !!!! mam tu znajome które sa tu po 6mc i juz maja wszystkie dodatki niewiem moze ja mam pecha .Angielski mój jest słaby wiec ciężko mi sie z nimi wykłucać jestem juz zmęczona tym czekaniem a na dodatek mój mąż stracił tydz temu prace wiec teraz mamy zero dochodu co robić.ZROSPACZONA ANIA