Skoszarowano ich trzy mile od miasta, w osrodku otoczonym ośmiometrowym murem. Wiem, bo sam napełniałem enklawę wodą, aż po same brzegi.
Tak więc w samym East Calder możesz mieszkać spokojnie- nikt nie obrobi Ci dupy, nie zawinie portfela, nie będzie się gapił w Twoje okna zza makaronowatych firanek.
Witam
Czy sa tu jacyś forumowicze z East Calder? Chciałam sie dowiedzieć jak sie tam mieszka?
Jestem mamą czterolatka więc fajnie by było spotkać inne mamy z dziecmi:)