"Natomiast wy jesteście przewalaczami starych szmat. "
Esha_ mój facet pracował tam przez moment, a że gadkę ma wcale nie gorszą od Ciebie skończyło się szybko. więć może opanowałbyś swój język i nie ubliżał innym.
skoro mam okazję to będę ich bluzgać na lewo i prawo- gdzie tylko się da. bo chamstwa i cwaniactwa w wykonaniu Polaków na Wyspach jest zdecydowanie za dużo.
anilbie
#30 | Dziś - 11:22
weź pod uwagę esha_ , że ktoś zatrudniający się w takiej firmie na początku nie wie na co się pisze. potem okazuje się, że rzeczywistość nie jest kolorowa więc albo się żegnasz i szukasz czegoś innego albo liżesz im dupę i zapie*dalasz na "karierowiczów".
wiem, że tak jak niektórzy masz skłonność do krytykowania wszystkich i wszystkiego. weź tylko pod uwagę, że żadna praca nie hańbi- o ile nie ugadza ludzkiej godności.
___________________________________
O firmie głośno jest nie pierwszy raz- a mimo wszystko wciąż kolejni włażą do tej samej wody. W temacie widzę mnóstwo niemerytorycznych wpisów od byłych pracowników, którzy dywagują i insynuują na tematy nie mające związku z działalnością firmy w UK. Odreagowywanie na forum- zamiast zwykłej, rzeczowej informacji- przestrogi dla innych jest żenujące- to ubliżanie samemu sobie.
"skoro mam okazję to będę ich bluzgać na lewo i prawo- gdzie tylko się da. "
___________________________________
Widzę to w postach byłych pracowników.
Hipokryzja.
Karierowicz, dorobkiewicz brakuje tylko prywaciarz...
Ktos ma pomysl inicjatywe i ma mozliwosc cos zrobic czy z pomoca rodziny czy sam jest be...
Bo co bo mu sie udaje ?
Gdyby forumowi krytycy potrafili ruszac tez glowa a nie tylko rencami(pisownia zamierzona) to moze tez by zarabiali wiecej niz NMW.....
Ale lepiej szczekac na forum dosc spore podobienstwo do forumowych zdalnych patriotow....
Szczerze to mnie nie interesuje czy ktos ma kase na biznes od ojca, wujka, ciotki, prezydenta...i je88e mnie to sczerze czy ma na tym zysk czy nie. Caly czas piszemy,ze ludzie sa tam traktowani jak smiecie.. Moze chodzi o to,zeby ostrzec innych przed praca w tej firmie?? jakos nigdy wczesniej nie widzialam podobnych tematow..wiec jest zalozony ten. Jezeli komus nie pasuje niech nei wchodzi i nie komentuje bo mam wrazenie, ze "paziostwo" broni swojego szefa,ze mu jeszcze bardziej w dupe wlez.
@35
ty masz chyba jakies kompleksy....
decydujac sie na prace tego typu za takie pieniadze gdzie jestes tylko para rak czy do segregacji smieci czy ubran czy innego pakowania salatek czego sie spodziewasz??
sluzbowej fury? darmowego lunchu w city?
prownanie to formowych patriotow widze trafne bo "myslisz" podobnie: jak mam inne zdanie niz ty to musze pracowac w tej firmie i wlazic w dupe?? wtf??
jedyne co mnie laczy z nimi to ze pare razy na drodze mijalem vana oklejonego ich reklamami....
a odezwalem sie tu jedynie dlatego ze wqrza mnei jak zazdrosne ciolki placza bo trzeba pracowac i malo mu placa.... masz leb na karku i sluzy ci do czegos wiecej niz "jemniom" to dasz sobie rade zwlaszcza w uk gdzie wlasna dzialanosc jest prostsza do otwarcia czy prowadzenia niz w polandiil.... neich zgadne to cie nei interesuje bo trzeba miec pomysl, jakas kase no i myslec ty za to wolisz plakac na forum jaki polski "prywaciarz" w jukeju jest beeee....
Wiesz co tez bys sie wqrwil jak twoj maz po tygodniu pracy nie dostaje wyplaty, dzwoniac do prawej reki szefa slyszysz"bo nie maja bo im nie zaplacili" wiec sory,ale mam prawo sie zdenerwowac i ostrzec przed nimi.Bo wiem,ze to nie pierwsza osoba co zostala przed nimi tak w**ebana. Ciekawe czy ty bylbys madry jakbys mial direct debit ustawiony w te dni co powiniens miec wyplate na konto. Ciekawe co bys zrobil jakby ci sie auto spierdzielilo a nie masz kasy na naprawe bo zaplaciles inne rachunki a twoj szef i jego lizusy maja cie w dupie bo do roboty musisz dojezdzac?? Ciesze sie,ze od paru tygoni juz mamy z ta firma spokoj bo moj maz byl na tyle madry i zaradny,ze j*bnol ta robota w cholere i ma inna, lepsza i uczciwsza..wiec mi nie pierdziel farmazonow a jak nie masz nic ciekawego do powiedzenie to sie nie udzielaj
@38
jesli masz problem natury prawnej czy nawet z wyplata mozesz uzyskac darmowa pomoc wystarczy tylko spik inglisz.... i wiedziec do czego sluzy google poza pudelkiem....
akurat te organizacje sa dosc sprawne w egzekwowaniu wyplat itd ale ty oczywiscie uwazasz ze szczekaniem na forum "rozwiazesz problem"....
czy to co pisze jest ciekawe czy nie zalezy od punktu widzenia... mnei poprostu smieszy postawa "ben sie nalezy", "polak kierownik wali na kasie" itp nei zyjecie w kraju trzeciego swiata, wsyztsko jest to przejrzyste jesli chodzi o przepisy i mozna bez problemu wsyztsko ogarnac, ale wiem najlepsza metoda to zalozyc placzliwo szczekajacy w0ntek na emito i wszytsko bedzie dobrze....
Karierowicz... dorobkiewicz... ? Nie jest fajny, bo nie dzieli sie z wami swoimi dochodami fifty/fifty, tak? i w tym przejawia sie zle i nieludzkie traktowanie pracownika?
Ja tez daje prace ludziom, wg niektorych, nie jestem w porzadku, traktuje zle pracownikow, bo nie dziele sie z nimi pensja na pol, sa i tacy ktorzy kaza sobie placic za czas poswiecony na dojazd do miejsca pracy, pomimo iz jada razem ze mna moim sluzbowym autem, wiec nic ich to nie kosztuje... Moi drodzy, zalozcie sami jakakolwiek dzialanosc, kupcie sprzet, vana, utrzymajcie go, zainwestujcie w reklame, oplaccie niezbedne licencje, ubezpieczenie biznesowe, wynajmijcie biuro albo lokal... zatrudnijcie pracownikow... wtedy podyskutujemy...
mialalam okazje poznac waszego Bossa, bo wynajal moja firme do wykonania jednorazowego zlecenia, jest to normalny i naprawde spoko facet, za wykonane zlecenie zaplacil bez kombinowania, urywania ceny ( niestety takie mam doswiadczenia z rodakami - zaplaci 65£ a rachunek chce na 80£...) wiec jak najbardziej pozytywnie tego czlowiek wspominam...
zaraz pewnie ktos mnie zaszufladkuje do ekipy "paziow"... otoz nie mam nic wspolnego z firma cash4clothes!!! napisalam tylko moje zdanie na temat tego czlowieka, ktorego poznalam i wiem ze wcale nie jest taki jak go opisujecie...
Tak właśnie kiziumiziu chce przecież pół firmy i królewicza za męża. Sami tworzycie jakis wyssany z palca problem, doczytajcie #8 . Ot i cała sprawa. Kiziumiziu ma prawo do swojej wypłaty, niezależnie czy charakter szefa jest anielski czy nie. I nikt nie chce waszych (w sensie szefów) pensji , nie wiem skąd się to wam wzięło. Pracuję- oczekuję SWOICH pieniędzy mając jednocześnie w głębokim poważaniu wasze. Proste?
Nie sądzę , sądzę natomiast , że bez sensu jest wmawiać jej zazdrość o pieniądze jakie się ktoś na tym, poniekąd całkiem niezłym biznesie dorobił i chęć przejęcia połowy zysku. po prostu odbito tu od sedna sprawy i to dosyć daleko. Nie chodziło o to , czy ktoś jest na tyle ogarnięty i ambitny żeby mieć tu własną firmę tylko o obcięta wypłatę. Natomiast po kilku wypowiedziach okazuje się , że posiadanie własnego biznesu upoważnia do tego żeby ludziom nie płacić. Nie stać cię na pracownika- to najzwyczajniej w świecie go nie zatrudniaj.
Dzięki ci Panie, że mój szef jest normalny i nie łypie na mnie podejrzliwym wzrokiem gdy wchodzę do pracy myśląc , że chcę pół jego pensji , albo co gorsza podstępnie przejąć udziały w firmie.
Co do "haj ,baj i benefit pliz" to mało realne, C4C zatrudnia raczej osoby które ten język znają ,ze względu na kontakt z klientem. Myślę , że da sobie radę ze specjalistą. O ile juz tego nie zrobiła.
@44
czyli mamy doczyneinia ze aktem wspanialomyslnosci, przestrzegania rodakow przed wyzyskiem yhmmmm
to skoro tworzy sie lista beee pracodawcow to ciekawe czy autorka skoro jej zaradny maz ma teraz super uczciwego pracodawce napisze teraz o tej nowej pracy wymiajac nazwe firmy itp zeby inni biedni rodacy mogli tez tam sie zatrudnic?
Chcialam tylko napisac jak potraktowano mojego meza.. w dupie mam ich zyski, w buty niech sobie je wsadza... tak samo widze,ze ktos ma tutaj problem z czytaniem ze zrozumieniem... lolek_x moj angielski jest bardziej rozwiniety niz twoje"haj", "baj", "benefit pliz"...wiec mnie nie wkurzaj i jak nie masz nic ambitniejszego do powiedzenia to zejdz ze mnie bo szczekasz jak maly pi**dolony jamnik. Napisalam tylko,ze szefostwo C4C jest nieuczciwe bo nie wyplaca pieniedzy za przepracowana prace i chcialam ustrzec innych. Moze ktos sie zastanowi idac tam i sie o nia pytajac.. Skonczylam temat. Napisalam co chcialam powiedziec i tyle
w głowach sie Wam poprzewracało na dobre??????? nie chodzi o to, że ktoś ma biznes! niech ma! niech się wiedzie jak najlepiej- sama dążę do tego by również mieć coś swojego! ale może nie krzywdą innych co??
bez krętactwa, złodziejstwa, bez wymówek, bez przykrywek, wez chamstwa. nie widzę nic w tym fajnego! podoba się Wam, że ludzi oszukują? że bogacą się na krzywdzie innnych?
to dlaczego tu jesteście??? przecież to ten sam pokrój człowieka co Tusk, cała jego zgraja i reszta "mondrych" inaczej polityków.
Banda zlodzieji, szuji, oszustow i kretaczy... ogolnie zlodziejstwo :D