£ojojoj...
"No wiec od trzeciego zdania pani zaczyna psioczyc na prezydenta Opola, a dalej leci zlorzeczenie na Merkel "
Znajomy co mieszka bardziej na poludnie niz ja mial tak samo, Harrier. Tam, tzn w PL, ludziska ploto, narzekajo no no niby nowa, ale ta sama gorzka spiewka.
Ale do Opola mam pozytywny bardzo sentyment...Pokrzywna tez.
Temat przynajmniej rozwojowy i ( w komentarzach ) zabawny. I "wyindualizowany" hehe, pozdro.
Czesc, szukam osob, ktore tak jak ja planuja powrot do "kaczorlandu" ;-). Prosze powstrzymac sie od zlosliwych komentarzy. Pozdrawiam