Witaj,moj syn tam chodzi juz 3 rok,najlepsza szkola jaka mial,pare lat temy chodzil do coatbridge primary,ciagle problemy byly,niechcial chodzic.A do Newton Mearns to to idzie tak chetnie jakby szedl na lody.Pozatym nauczycielki bardzo fajne,rowniez rowiesnicy jego nie patrzeli i nie patrza krzywo ze jest polakiem.Ogolnie to tam porzadne dzieci chodza,raczej nie z patologicznych rodzin.
z Giffnock trafilismy do Newton Mearns. Jak tu sie mieszka, jak szkoly podstawowe, co ciekawego mozna robic z dzieciakami? Ktos tu jest z Polski?