Iwo,
Skończyłoby się oczywiście odpowiedzią, że żadnych naruszeń nie stwierdzono.
Podobną sytuację przerobiłem kilka lat temu z policją. Jak wiadomo każdy radiowóz ma rejestrator video. Dziwnym trafem w sytuacji można by powiedzieć rasistowskiego podejścia oficera, na cały Edinburgh, miałem pecha trafić na jedyny radiowóz z niesprawnym rejestratorem. Na szczęście sklep opodal miał sprawny prywatny recording… Oczywiście nagrania Musilem uzyskać prywatnie od właściciela sklepu i zapłacić za ekspertyzę potwierdzająca autentyczność.
Oczywiście zgłoszenie napeno by wyciszyło sprawę na jakiś czas, ale moim zdaniem, wadliwe dzianie organizacji pomocowych powinno się leczyć, a nie zaleczac. Postaw się w sytuacji gdyby osoba mająca nieść Tobie i Twojej rodzinie pomoc, działałaby przeciw Wam. Z niewiadomych powódek zresztą…
#1 pomagałem kiedyś komuś w sytuacji gdzie social worker przekraczał boundaries , zawiła sprawa. Wielokrotne skargi do linę managera na tą osobę nie przyniosły żadnych rezultatów. Powiedziałem klientowi żeby opisał cała sprawę zrobił quote of SSSC code of guidance I wszystko wysłał do SSSC. Chyba coś to zmieniło
Zależało mi na zebraniu opinii bez ujawniania danych tej osoby na początku. Udało się potwierdzić w 8 na 10 przypadkach, iż chodzi o tę samą osobę. Sprawy skrajnie rożne, schemat ten sam.
Wiec można teraz upublicznić rzekoma panią dla wiadomości potencjalnych przyszłych ofiar, bo o pomocy mowy być może.
Pani ta pracuje dla organizacji EDDACH. Jest to organizacja finansowana na zasadach Legal Aid. Podobnie jak prawnik z urzędu. Niestety w przypadku pomocy tej organizacji, osoba korzystająca z ich pomocy zawsze może zrezygnować i zdać się tylko na adwokata, a to oznacza koniec wpływów z tytułu danej sprawy. Tłumaczy to zastraszanie i defacto mącenie we własnych sprawach. Ale tłumaczy tym samym działania na szkodę klienta.
Zatem podaje namiary na panią „pomocna”.
EDDACH nr 01313158122.
Pani Beata. (zadziwiające, że w korespondencji z żadną z poszkodowanych podała nazwiska) nr kom. 07794273951.
Zebrane materiały zostały przesłane do rzetelnego prawnika i wkrótce zostaną przekazane do sadu, aby wydal decyzje o dalszych losach pani B.
PS. Iwo, Jak przekraczasz prędkość, wysyłasz film z dashcama policji po powrocie, czy zbierasz z miesiąca, że by komplikować? ;)
Witam.
Kilkukrotnie spotkałem się z sytuacją, gdy pracownica jednej z Edynburskich organizacji pomocy rodzinie, groziła matce odebraniem dziecka, jeśli ta będzie utrzymywać kontak z partnerem / ojcem dziecka. Działanie takie moim zdaniem jest nielegalne i wykraczające poza ramy pomocy. Z zebranych informacji wiem, iż ta osoba udzielała, tego Typo „porad” kilku matkom, w rożnych realnie sytuacjach danych rodzin. Zaskakujący tez jest fakt, że po wpisaniu jakiegokolwiek zapytania o groźby, straszenie itp. matek w edinburghu przez tę organizację, Google odwołuje się do polityki prywatności i niewyświela żadnych informacji. Świadczy to o świadomym zablokowaniu przez zainteresowaną osobę danych tagów w sieci.
Zwracam się z prośba o informacje i opinie o tego typu podobnych przypadkach. Kewstie danych osobowych i organizacji na razie pozostawmy na priv. Chciałbym zebrać rzetelny material dowodowy i wystąpić następnie do odpowiednich organów o wyciągniecie konsekwencji wobec bezprawnie postępującego socjalworkera. Nikomu nie powinno się pomagagać strasząc odebraniem dziecka.