Tak jak mowi Alojzica. Bez problemu w Polskich sklepach. Na Leith walk masz duży wybór i tez na Gorgie.
Ostatnio u mnie mama miała problem i nie miała od razu dostępu do tego leku wiec jakby był jakiś problem to możesz kupić tez rumianek (normalnie herbatę rumiankowa w saszetkach) zaparzyc od 5 po całe opakowanie (ile chcesz tak naprawdę) i wlać to wszystko do wanny i porządnie się wymoczyc. Pij tez dużo wody ogółem płynów. Herbata z pokrzywy tez pomaga.
Ale w razie co to pisz gdyby był problem z dostępem. Mogę też coś podrzucić.
Kiedy wy sie w końcu nauczycie, ze nie oddaje sie komus niewykorzystanych antybiotykow bo mozecie zrobić tym wiecej szkód niz pożytku? To nie jakas qrwa puszka farby co zostala po remoncie. Co z tego, ze ktos moze wczesniej bral ten sam antybiotyk i bylo ok. Dzisiaj może bierze jakies inne leki, z ktorymi ten antybiotyk bedzie mial fatalną interakcje. Moze ktoś wpierdalał antybiotyki jak tiktaki i moze nabyl nadwrażliwość albo alergie na jakis antybiotyk.
Wiesz? Nie wiesz bo nie jestes lekarzem tej osoby wiec wywal te antybiotyki do kosza bo robisz komus niedźwiedzia przysługę.
Zresta tutaj nie ma problemu gdy ktos naprawde ma zakazenie bakteryjne to idzie do GP i bez problemu dostaje antybiotyk.Np.gdy ktos ma angine,to nie jest pewne czy to zakazenie bakteryjne czy wirusowe,nie zawsze jest konieczny antybiotyk,laarz zawsze wykonuje testy na bakterie,zanim przepisze antybiotyk.
Polacy to naród hipochondrykow. Kazdy sobie cos tam wmówi, zdiagnozuje i sam wyleczy. Lekarz to zlo konieczne bo antybiotyki nie sa na półce w biedrze.
Idealnie wykorzystują to koncerny sprzedajace probiotyki i gówna wszelkiego rodzaju. Rynek suplementow diety w Polsce jest szacowany na 5mld zlotych. Jest sie o co bic wmawiajac ludziom, ze bez suplementow nie przezyja tygodnia.
Czy ktoś może ma albo wie gdzie można w Edynburgu dostać Furagin? Z góry dziękuję za każdą pomoc!