w pracy to placisz ty i pracodawca a tak to samemu i nie wszedzie jest to oplacalne.
nieraz u pracodoawcy jest zaznaczone ze jesli ty placisz wiecej % to oni tez musza wedle umowy.
wszystko zalezy od twojego wieku ile checesz placic bo dostajesz 20% od tego co wplacasz od skarbowki ale wszystko zalezy od twojej wyplaty itp.
fundusze pobieraja tez oplaty na rok od kwoty wplaconej i nie rzadko % wzrostu jest znikomy, badz minimalnie na minusie.
Jesli jestes blisko 55 lat to warto duzo wplacac bo potem mozesz wybrac po 55 roku 25% kwoty zgromadzonej bezpodatkowo.
Wszystko zalezy i jest indiwidualne.
Ja to sie troche boje jak to bedzie z emeryturami po breksicie :( Bo moga przeciez mowic - spijcie spokojnie, nic sie nie wydarzy zlego a potem 67 lat i 11 miesiecy sie przezyje i zabiora! I kto wtedy obroni jak juz nie bedzie unii a sady w anglii to wiadomo ze nie sa przychylne emigrantom.
Jak pracowalem jako employee - wiem powinienem napisac po Polsku: na umowe o prace, ale pomimo ze pracowalem w pewnej firmie prawie dekade, to nigdy umowy o prace nie widzialem:-)
W kazdym razie wracajac do tematu, pracodawca mi potracal 3% mojej pensji i sam dokladal drugie tyle.
Od jakiegos czasu pracuje jako samozatrudniony i nie odprowadzam na swoja emeryture ani grosza. I tak w ubieglym roku wartosc mojego funduszu spadla o 250£ ( akcje czy jakiest tam poszly w dol ) plus 50£ oplat za rok za prowadzenie funduszu.
Fundusz mam w aviva i zawsze sobie moge wejsc w aplikacje i zobaczyc ile tam jest i przelac kase na emeryture, ale tego nie robie, bo po prostu nie wierze w fundusze emerytalne gdzie rzadzacy tym swiatem robia wszystko zebysmy nie dozyli wieku emerytalnego dodajac do wszystkiego na potege cukier i sol, tluszcze utwardzane itp. ( na przyklad "smoked bacon" na polce w skepie nigdy dymu nie widzial a prawdziwe wedzone wedliny sa wedlug nich rakotworcze.
Zamiast odkladac na emeryture proponuje nadplacac kredyt hipoteczny lub kupic drugie mieszkanie i wynajmowac, niech najemca splaca kredyt a na starosc bedziesz mial kilkaset funtow na miesiac..
Ps. Chcialbym byc takim optymista i liczyc ze dozyje 67 lat i 11 miesiecy :-)
W momencie kiedy umrzesz w ciagu 5 lat od zaczecia brania emerytury to do tych 5lat dostaje ja wskazana przez Ciebie osoba albo Tzw. Next of Kin. Nie przepadnie 11 miesiacach. Jesli masz malzonka to on dostaje twoje skladki dopisane do swoich. W momencie rozwodu tez trzeba to urgulowac. Fundusze emerytalne sa i tak bezpieczniejsze niz inwestycyjne i jesli przestaniesz wplacac to niestety z czesem jego wartosc spada.... najlepiej tez je konsolidowac bo po co miec 3 wplacac do 1 i oplacac oplate adminiatracyjna.
Witam serdecznie , mam takie pytanie , czy moglibyscie mi polecic jakas firme gdzie moglbym odprowadzac sladki emerytalne? Te w mojej pracy 0,5 % d zarobku to smieszna kwota i nie wiadomo czy cos z tego bedzie... jaka powinna byc minimalna Waszm zdaniem ?