Polski sklep.

esha_
#9 | Dziś - 11:37

Nie piję. Koszt: 0F. Ktoś przebije?

nie pije i zbieram butelki +40groszy za flaszke. ktos przebije?

Za każdego lajka polewam nalewki.

Witam, wiadomo już co z tym sklepem? Nie bywam w centrum..

Jak nie bywasz, to Ci nie potrzebny.

Nie ma tam sklepu :/

A co do chleba, to moj chlopak tez piecze w domu, chleb francuski, ktory jest bardzo zblizony do polskiego, ale jednak od czasu do czasu lubie sobie polski chleb zjesc :-)

Ja jak polski to tylko w Polsce, te z asdy krojone w woreczkach są ohydne, cóż pozostaje wholemeal..

polski z polskiej piekarni w glasgow :P

kiedyś przy okazji może, a tak gdzie mi tam jeździć..

ma byc podobno na bridge street naprzeciwko sklepu z meblami - tam gdzie byl sklep z czekoladkami

No właśnie dobrze widziałem kiedyś ogłoszenie w necie że jest rekrutacja do polskiego sklepu

Było, było.. wg ogłoszenia mieli otwierać z początkiem września.

i kolejny sklep pojdzie z torbami, jak bedzie tak drogi jak tamta ''polska chata''.

Sklep otwarty niedziela 12-17,od pon.do sob.10-19.

a jaka jest strona internetowa

KliJent nie zaskoczyl :)

Sklep latwo znalezc. Pani ekspedientka sympatyczna. Obiecala razowy chlebek ;)
Co do cen, trudno wszystko porownac, ale np. kwaszone ( nie mylic z konserwowymi) ogorki za 1.69 duzy sloik - a w Tesco, gdzie robie wiekszosc zakupow, polskie kwaszone ogorki Dawtony sa po 1.89. I takie sobie w smaku, szczerze mowiac, wiec nastepnym razem sprobuje tych z polskiego sklepu :P

Zgadzam się z ostatnią wypowiedzią,sklep jak i ekspedientka są OK.

Ale razowca dzis nie dowiezli :/

czy ktoś mi poda adres tego polskiego sklepu w Dunfermline?

Jodie4, maszerujesz od Kingsgate w kierunku ratusza, polski sklep jest pare krokow ( doslownie) za ratuszem. Tzn. mam nadzieje, ze jest nadal, na poczatku grudnia byl :)