Szukam pszczelarza

no to w Ianie Rankinie raczej

To nie mialo tak zabrzmiec ,)

Edynburg moge dobrze wytlumaczyc.

widze, ze kolega tez cos przycmil :)

A tak w ogole to szukasz Obarkowa, bo jak jestem z Olsztyna i Glasgow, to mam szczerze dosyc, panie poszwa. ja se tez moge.

zbytnik 1 494

#6Dziś - 22:22

"znaczy trzmielarz"

Chmielarz.

Tudzież winniczek,pierniczek,halloumi serek bomba;)

keram 34 7

Dziś - 17:07

"Kogoś kto chciał by poświęcić się pszczołom"

Chodzi o to, że mają go zjeść.

nie znacie sie, wyrywam lachony na wino, bo kto by chcial znac ciderowca?

zreszta to wszystko bujda na resorach...mieszkam w klasztorze, tylko mam lewa komorke I moge nadawac...

# keram

proponuje ten artykul o pestycydach w UK

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C404741%2Cpszczoly-ciagnie-...

Marek, szukasz pracownika, czy pomocy merytorycznej? W tym drugim przypadku mógłbym Ci ewentualni kogoś wskazać.

maciejpierwszy7

#16Dziś - 07:10

# keram

proponuje ten artykul o pestycydach w UK

-----------------------------------------------------------

Dzięki maciej. Pośrednio zwracasz uwagę na wielki problem.

W Pl zaprawy neonikotynoidowe są dopuszczone od lipca 2018. Też uważam że dramat polega na szkodliwości dla "dzikich" gatunków. Pszczelarz odbuduje pasiekę, ale straty w populacjach pozostałych zapylaczy są nieodwracalne - w obliczu kierunku, w jakim rozwija się współczesne rolnictwo (pod hasłem więcej-szybciej-taniej).

W tym temacie:

http://wyborcza.pl/7,75400,24456055,dramatycznie-spada-liczebnosc-owadow...

i tam zalinkowane:

http://wyborcza.pl/7,75400,22544817,wstrzasajace-wyniki-badan-w-niemczec...

starykon - raczej kogoś kto praktycznie temat realizował.

Ale zaczynasz z pszczołami w ogóle, czy chcesz zbudować dużą pasiekę i z tego żyć?

..bo nie wiem co masz na myśli pisząc o "realizacji tematu"

cos w pobliskim temacie, otoz czytalem, ze ten chinski miod tani w supermarketach jest szkodliwy dla europejczykow, te chinskie pszczoly robia go z innych pylkow, takich, jakimi Chinczycy oddychaja...

bo to so widać cyberpszczoły. normalne robio miut z nektaru lub spadzi

Oj starykon.

miod bo miody

no dobra starykon, ale wiesz o co chodzi, ze tamte kwiatki sa zupelnie inne niz te w Europie...

keram, jeśli szukasz pszczelarza w okolicach aberdeen, żeby pomógł ci trochę na starcie to zahacz o lokalny SBA https://scottishbeekeepers.org.uk/contact

Ewentualnie w Perthshire (Coupar Angus) mieszka niejaki Murray McGregor, właściciel dużej pasieki, który ma bardzo dużą wiedzę i pewnie przyjąłby Cię na jakieś praktyki i.t.p., bo to najlepsza nauka. Spotkałem go przed laty i wówczas pracowali/pracują(?) u niego Polacy - to, jeśli miałbyś problem z językiem.

A jeśli chcesz postawić gdzieś pszczoły, to znajdź fajny teren i rozmawiaj z właścicielem. Za parę słoików zwykle chętnie miejsce udostępnią. Ale pogoda w Szkocji pod tym względem bywa kapryśna i najlepiej sprawdzają się tzw. czarne pszczoły.

A jeśli chcesz postawić gdzieś pszczoły, to znajdź fajny teren i rozmawiaj z właścicielem. Za parę słoików zwykle chętnie miejsce udostępnią. Ale pogoda w Szkocji pod tym względem bywa kapryśna i najlepiej sprawdzają się tzw. czarne pszczoły.

Z tego co slyszalem to te czarne pszczoly wcale nie chca pracowac, jeno by sie byczyly.

i za baby sie lapio

I majo żONdła po kolana.

wracajac do tematu to na miodzie mozna zarobic niezle, w polskim sklepie 900gramowy sloik kosztuje od 13£ w gore a w Polsce 35zl u pszczelarza...