Witaj- ja miałąm wcześniej dwie świnki morskie razem..poteżną klatke.. no i szaloeństwo w domu..podwujne oczy wszedzie jak biegały po pokoju... obecnie mam teraz jedna..samca..jest kochany..bardziej odważny..i śmieszny....
decyzja nalezy do Ciebie..dwie świnki dwa razy wiecej uwagi i dwa razy wiecej miłości..
pozdrawiam
Ja mam 3 prosiaki, dwie samiczki i samca. Dwójka jest w klatce 100cm a jedna w 80. Pamiętaj ze jak chcesz mieć dwa prosiaki to klatka co najmniej 100cm. A ogólnie stwierdzam iż świnki morskie, a szczególnie więcej niż jedna to tylko dla osób z żelaznymi nerwami i w osobnym pomieszczeniu. Moje sa w salonie i jak tylko otwieram lodówkę to wyją w niebogłosy i tak non stop a dlaczego ? Otóż jedna z samic ma zwyczaj kwiczeć jak tylko usłyszy kroki, taki głupi nawyk, nie jak ją poprzedni właściciel traktował w każdym bądz razie reszta szysko to podłapała i teraz mam cyrk na kółkach. Ostatnio były pod opieką u znajomej i tak jak dziewczyna chciała mieć świnkę to po dziesięciu dniach pobytu z moimi nie chce słyszeć nic o prosiakach :D
Tak więc lepiej się zastanów czy ,masz dość cierpliwości żeby tolerować różne prosiaczkowe zachowania.
Sprzątam kilka razy w tygodniu w obydwóch klatkach ale zważywszy ze mam jeszcze 3 ponad 100l akwaria, kota i 5 miesięczne dziecko, siła rzeczy nie daje rady robić tego częściej ale spokojnie, nie ma zapachu. Na sprzątanie klatek jednorazowo idzie blok trocin, siana i pół worka suchego pokarmu. Mają tez po 6 poideł gdyż biją bardzo dużo no i wiadomo, codziennie jakieś warzywko, owoc, czasami trawa.
co zas do posiadania jednej lub więcej , to jak chcesz mieć prosiaka który będzie cześciej na rekach niz w klatce i oczekujesz małego pieszczocha to zostań przy jednej. Świniaczki szybko sie uczą więc będzie sie zachowywać dokładnie tak jak jego towarzysz. Moje prosiaki które sa w jednej klatce nie lubią byc brane na ręce , natomiast starsza samiczka, która jest sama , jak najbardziej, wręcz uwielbia byc głaskana. więc decyzja należy do Ciebie.
I jeszcze mała prośba. Jak się zdecydujesz na prosiaczka to poszukaj na gumtree lub adtrider tam oddają często prosiaczki razem z klatką. szkoda żeby szły na karmę dla węża a często tak się kończy kiedy już nie młode wracają do sklepu.
Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów.
miki myszka
słuchałam kiedyś ciekawych audycji z weterynarzem i stąd wiem, że jeśli dany gatunek zwierząt
tak jak świnki jest z natury towarzyski to życie takiej swinki, jej samopoczucie zależy od tego czy
ma przy sobie kogoś ze swojego gatunku.
a tutaj znalazłam ciekawą stronę
http://zwierzak-w-domu.info/index.p...
gdzie pisze, że
"Świnki morskie to zwierzęta bardzo towarzyskie, nie powinno się ich trzymać pojedynczo. Zdecydowana większość tych gryzoni, nawet jeśli dotychczas żyły samotnie, bardzo się ucieszy z towarzysza. Dopiero w grupie świnek można zauważyć masę ciekawych zachowań, zabaw i odgłosów. Samotność bardzo źle wpływa na fizyczne i emocjonalne zdrowie świnek morskich, a człowiek nie zawsze jest w stanie zapewnić swojemu zwierzątku tyle uwagi i czułości, ile ono potrzebuje. Dlatego dobrze od razu brać dwie zżyte ze sobą świnki (do adopcji świnki są wystawiane przeważnie już dobrane w jednopłciowe pary)."
hej
ja mam jedna swinke, samca. na poczatku zalowalam, ze nie dokupilam mu towarzysza, ale na dzien dzisiejszy mysle ze to byla dobra dcyzja. samotne swiniaki bardziej przywiazuja sie do czlowieka, "gruchaja" kiedy otrzymuja pieszczoty i nie sa takie dzikie. generalnie polecane jest trzymac 2 swinki bo sa to zwierzatka stadne, ale jesli jestes w stanie spedzac ze swina troche czasu kazdego dnia to nie bedzie problemu jesli kupisz tylko jedna.
Layla * dzieki za stronke,bardzo fajna,duzo sie z niej dowiedzialam.
Bagira Pantera ło matko ,to Ty niezły zwierzyniec masz w domu :0
"Na sprzątanie klatek jednorazowo idzie blok trocin, siana i pół worka suchego pokarmu. "o rany!chyba mnie przkonalas,a raczej otworzylas oczy,ze 2 swinki to duze wyzwanie-za duze chyba jak dla mnie...i chyba chcialabym bardzej malego pieszczoszka,którego moge wziac na rece.
Dzieki dziewczyny,z waszych opisow widze,ze jedna swinke tez mozna miec i jakos zyja :)
A jak puszczacie swoje swinki po domu,to nie robia wiekszych szkod,nie gryza kabli.?
Gryzą i na to trzeba uważać. Sprzątałam u prosiaczki i puściłam ją luzem, mała wlazła za kuchenkę i...chwila moment kabel został przygryziony. Nowa kuchenka :(( Szczęśliwe mąż jakoś polatał te kable i działa. Najbardziej zastanawiało mnie to że prosiaka nie walnęło prądem, może świnki morskie nie tyka :D
Generalnie jak masz jedna świnkę oswojoną i towarzyską to przyjdzie do ciebie jak zawołasz, gorzej jak nie będzie chciała to czeka cie trochę ruchu bo pomimo krótkich łapek zapierniczają jak dzikie. Jednak tak czy inaczej zwierzak potrzebuje ruchu więc albo puszczać luzem po mieszkaniu albo zainwestować w wybieg. Na ebay można kupić takie kraty z których możesz złożyć klatkę dowolnej wielkości albo gotowy wybieg :http://cgi.ebay.co.uk/Dog-Chicken-Rabbit-Guinea-Pig-Run-Pen-Enclosure-Net-XXL_W0QQitemZ320452008221QQcmdZViewItemQQptZUK_Pet_Supplies_Small_Animals?hash=item4a9c6d991d
Zaleta składanych jest to ze możesz to złożyć na czas spaceru a potem schować. Trochę to kosztuje ale masz luz bo zwierzak nic nie zniszczy a sie wybiega do woli. A, zrób śwince w klatce hamaczek, prosiaki uwielbiają sie na nich wylegiwać.
Pozdrawiam i życzę udanych łowów :)
_0_crop_2784.jpg)
Słyszalam,że świnki zawsze trzeba mieć dwie...prawda czy fałsz.