Znacie ten obraz (???): Starsza kobieta, z pewnoscia 50+ i z duzym prawdopodobienstwem matka i babcia, mlodziezowe ubrania, odsloniety dekolt i uda , wyzywajacy makijaz na przeoranej zmarszczkami, zmeczonej twarzy; wlosy splecione w dwa warkocze, chwiejne kroki stawia w szpilkach lub glanach, lancuchy i branzoletki pobrzekuja do taktu... ... Z jednej strony: kazdy wiek ma swoje przywileje -jesli gile z nosa sa dopuszczalne kiedy masz trzy lata, w wieku lat trzydziestu niekoniecznie... Ale z drugiej strony: kto jej zabroni ? Utknela w czasie, kiedy byla szczesliwa i nie mysli o tym ze swiat sie starzeje a my razem z nim... A moze wlasnie wie o tym doskonale, widzi usmieszki na ulicach, ale ma to gdzies, bo wierna jest sobie i jest jej z tym dobrze... ???
Beata, jasne, że znamy ten obraz... jego męski odpowiednik, to wyłysiały hippies, spinający resztki włosów w kucyka, pracujący dla NASA i jeżdżący nowym Porshe...
Znacie ten obraz (???): Starsza kobieta, z pewnoscia 50+ i z duzym prawdopodobienstwem matka i babcia, mlodziezowe ubrania, odsloniety dekolt i uda , wyzywajacy makijaz na przeoranej zmarszczkami, zmeczonej twarzy; wlosy splecione w dwa warkocze, chwiejne kroki stawia w szpilkach lub glanach, lancuchy i branzoletki pobrzekuja do taktu... ... Z jednej strony: kazdy wiek ma swoje przywileje -jesli gile z nosa sa dopuszczalne kiedy masz trzy lata, w wieku lat trzydziestu niekoniecznie... Ale z drugiej strony: kto jej zabroni ? Utknela w czasie, kiedy byla szczesliwa i nie mysli o tym ze swiat sie starzeje a my razem z nim... A moze wlasnie wie o tym doskonale, widzi usmieszki na ulicach, ale ma to gdzies, bo wierna jest sobie i jest jej z tym dobrze... ???