Wydaje się, że Ty pasujesz to tej drugiej grupy :) Trudne dzieciństwo, teraz samotny. W sumie nic dziwnego :) Defektów umysłowych też nie udało Ci się uniknąć :) Sugeruje udać się z powrotem do grupy dla samotnych. Tam nie będziesz zaniżać poziomu swoimi wypowiedziami nie na miejscu i znajdziesz podobnych sobie, którzy nie przystosowali sie do życia w normalnym społeczeństwie. Zazdrość, zawiść i nic wiecej :P
czesc dziewczyny mam pytanie jakodo bardziej doswiadczonych - czy to prada ze ciaza jako ciaza u pracodawcy liczy sie od 20 tyg i wtedy dopiero podlegasz pod NEW AND EXPECTANT MOTHERS POLICY ? pracuje jako kelnerka i zastanawiam sie jak to bedzie u mnie bo kolezanka ktora pracuje na kousekeeping dopiero po20 tyg zostala zmiejszona ilosc pokoji i dostala ciut lepszewarunki typu nie chodzenie po schodachipokoje blisko siebie itd .
Od 3 miesiąca, 12 tyg. W zasadzie nie masz obowiązku nawet mowić pracodawcy do 3m ze jestes w ciazy. Ja powiedziałam dość wcześnie i zawsze mogłam liczyć na czyjaś pomoc lub poprostu zrozumienie. Wiec od 3 miesiąca jestes "chroniona" oraz pracodawca ma obowiązek przeprowadzić z tobą rozmowę na temat ryzyka na twoim stanowisku pracy.
Drogie kobiety!
Od momentu poinformowania pracodawcy, na pismie o ciazy, jestes w pracy chroniona (http://www.hse.gov.uk/mothers/law.h...).
Niema czegos takiego, ze od 3 miesiaca, o20 tyg itd. To od ciebie zalezy! Chcesz to poinformuj w 6,7, 8tyg, to twoja sprawa, a to ze kobiety czekaja na pierwszy scan nie znaczy ze jest jakas granica. A wazne jest to, bo chociaz ciaza to nie choroba, to nieobecnosc w pracy z powodu dolegliwosci ciazowych jest innaczej traktowana.
Pozatym nalezy ci sie czas wolny na wizyte u poloznej, (platny, jak wypada w godzinach twojej pracy)itd. (https://www.gov.uk/working-when-pre...).
Natomiast jest informacja ze powinno sie poinformowac pracodawce nie pozniej niz 15 tyg przed data rozwiazania.
Pracodawca ma obowiazek zrobic ci "risk assessment", ktory potem powinni co miesiac odnawiac, uwzgleniajac twoja prace i aktulane samopoczucie, a wrazie problemow z wykonywaniem pracy - zmienic, udogodnic, tak bys mogla dalej pracowac do konca, czyli twojej planowej daty rozpoczecia Maternity Leave
Napisalas ze pracujesz jako kelnerka, wiec niepatrz na to co twoja kolezanka robi, albo robila, bo twoja praca jest inna, ty tez mozesz inaczej znosic ciaze.
Wiekszosc kobiet jednak pracuje do konca, ze wzgledu na naliczanie potem "SMP" , a pierwsze 6 tyg to 90% twojego wynagrodzenia tygodniowego. A nieobecnosc z powodu dolegliwosci w ostatnich 4 tyg ciazy automtycznie zacznie ci Maternity Leave.
http://www.hse.gov.uk/mothers/law.h...
https://www.gov.uk/working-when-pre... .........i wiele innych. Pozdrawiam
dziewczyny jeszcze jedno pytanie - jak jest z godzinami pracy ? bo doczytalam sie czegos takiego : "Praca w godzinach nadliczbowych, nocnych i wyjazdy w delegacje są zabronione.
Nawet jeśli się zgodzisz, nie możesz pracować nocą i w godzinach nadliczbowych. W delegacje możesz jeździć, jeśli wyrazisz na to zgodę. Zakazana jest też praca w systemie przerywanym (czyli np. cztery godziny, przerwa dwie godziny i znów cztery). Jeśli pracujesz między 21.00 a 7.00 rano, czas pracy musi zostać zmieniony: powinnaś zostać przeniesiona do innej pracy lub zwolniona z obowiązku jej świadczenia. Twoja pensja nie może się zmienić!"
http://ciaza.co.uk/ciaza/prawne-prz...
a ja pracuje na splitach po 3-4 godziny a potem kolejne 5-6 godzin do polnocy - czy to tez powinno sie zmienic czy oni jeszcze czekaja te kilka tygdo pierwszej wizyty z midwife ( bede wtedy w 13 tyg ciazy - spotkanie mialam miec miesiac wczesniej ale nie dostalam na nie wolnego i dlatego zdecydowalam sie powidziec pracodawcyzeby uniknac kolejnych problemow z dniem wolnym )
dzieki za porady.
Witam czy ktoras z Was ma może termin porodu na październik?☺