Tylko uplyw czasu rozwiaze twe problemy :)
U mnie ze starszym dzieckiem trwalo to 2 tyg (nikla znajomosc angielskiego na poczatku, tylko pojedyncze slowa, niesmiale) a z drugim ROK!!! (dziecko dwujezyczne, lapalo jezyk od starszego i kolegow i bardzo pewne siebie). Tak wiec nie ma reguly. Wydawaloby sie, ze powinno byc na odwrot...
Cierpliwosci!
Idz z dzieckiem, powiedz mu, ze bedziesz stala z boku, czekala "za firanka".Na poczatku dziecko bedzie obserwowalo, czy stoisz, czekasz, czy wychodzisz, wyszlas.Staff powinien zajac sie wtedy dzieckiem, zajac ja zabawa.Ty, po uplywie kwadransu, jak dziecko straci ciebie z oczu wychodzisz.
Innej metody nie ma.Ta jest stara, i najbardziej skuteczna.Dzieciak musi sie przyzwyczaic, i wylac kupe lez.
Nie reaguj na placz i histerie, tylko wychodz.Zajma sie nia, nie martw sie.
my mamy ten sam problem, probowalismy juz kilka razy niestety bez skutku. Jutro bedziemy probowac od poczatku po polrocznej przerwie. Moj syn ma 4 lata a ja juz stracilam nadzieje,ze kiedykolwiek pojdzie do przedszkola nie wspominajac o szkole, ktora czeka malego juz za rok. Kubusmarysia jakie przedszkole wybraliscie?
hej viater my mieszkamy na miltonie i mala chodzi tu do przedszkola, ogolnie przedszkole jest bardzo fajne ,ma ogromny ogrod no i staff tez jest wporzadku....ciesze ze jest nas wiecej z takimi problemami, a ja juz myslalam ze tylko moja corcia jest taka oporna...ehh... jutro znow kolejny dzien przed nami zobaczymy jak nam pojdzie ...
witajcie! chce wam powiedziec jak dzis bylo... na poczatku tak jak zwykle , ale jedna z opiekunek wziela moja mala na sile no a ja wtedy wyszlam... to bylo straszne, mala plakala, krzyczala i szarpala za drzwi,ale obie dalysmy rade... kiedy po poltorej godziny wrocilam mala nie chciala isc do domu, byla radosna i nawet nie zauwazyla ze tam jestem:)jest dobrze i mam nadzieje ze tak bedzie kazdego dnia albo nawet i lepiej:) pozdrawiam wszystkie mamy malych i duzych dzieci ... zycze duzo cierpliwosci:)
my bylismy dzis wprowadzeniu, ktore trwalo tylko godz. Jutro czas przedluza nam o kolejna godz. Narazie odnieslismy maly sukces bo placzu nie bylo...ale zobaczymy co bedzie jutro. Kubusmarysia wiec mieszkamy niedaleko siebie dokladnie Joppa. zapisalimy malego do przedszkola Cherry Trees. z tego co wiem chodzi tam wiecej polskich dzieci, wiec moze wybralismy to samo nursery? swoja droga trzeba nie malo cierpiwosci zeby wytrzymac te wszystkie placze i marudzenia. Oboje z mezem mamy nadzieje ze w koncu przyjdzie czas, ze nam sie to oplaci.
no i pieknie!
bawi mnie gdy w Polsce slysze, ze dzieci sie nie "przystosowuja" do przedszkola i trzeba oddac do babci (za darmo, nie trzeba sie spieszyc po pracy), tutaj gdzie malo kto z nas ma babcie, ciocie itp jakos sie wszystkim dzieciaczki ida z checia (wieksza lub mniejsza w zaleznosci od dna) do przedszkola:)
Witam wszystkie mamy przedszkolaczków.Zajrzałam tutaj i postanowiłam się "wtrącić".Być może są jakieś mamy których dzieci zaczynają bądz chodzą już do przedszkola przy Abbey primary przy London rd.Ja mieszkam na Easter rd.Mój 3 letni synek zaczyna w przyszłym tygodniu.Póki co ma plecak,sam wybrał kapcie,uczymy się jak powiedzieć pani siusiu czy kupę.twierdzi,że nie może już się doczekać a ja się stresuje jak to będzie.Czy nie będzie płakał.Może są jakieś mamy z mojej okolicy to chętnie poznam bliżej.Pozostałe oczywiście też pozdrawiam.trzymam kciuki i bede tutaj zaglądać.
@martika1234 , przedszkole w Lorne St Primary albo St Marys Primary sa dobre. moj synek chodzil do przedszkola a teraz do szkoly w St Marys Primary na koncu leith links park. chwale sobie szkole jak i przedszkole. nie bylo tragedii ani placzu jak pierwszy raz poszedl do przedszkola. panie sa mile i daja porady co i jak. St Marys jest tez katolicka szkola jak ktos taka wlasnie preferuje. polecam obie szkoly. rowniez, jak dzieciaczek zacznie szkole to obie szkoly dysponuja After School Club ktory miesci sie w Lorne St primary.
Wiolcia 78.Moj synek już zapisany do Abbey, po prostu to było najbliżej i jeszcze jedno.Przedszkole to tylko 2.5 godziny to w sumie nie dużo.Byłam tam na dniach otwartych i bardzo mu się podobało.Jeśli chodzi o szkołe to będe myśleć potem.Ciekawa tylko jestem czy ktoś dał tam dziecko.O lorne st primary słyszałam o st Marys słyszałam na east london.
Witam was kochane mamusie duzych i malych dzieciaczkow:) Mam problem , moja 4-letnia corka wlasnie zaczela przedszkole,ale nie chce w nim zostawac beze mnie ...Probowalam dociec problemu dlaczego tak sie dzieje , ale ona sama nie wie dlaczego nie chce tam zostac,wydaje mi sie ze jest to po prostu z przyzwyczajenia , bo mala do tej pory byla caly czas za mna.Pytlam tez czyto moze jest przyczyna tego ze nie rozumie co mowia ( bo nie zna angielskiego ), ale ona twierdzi ze to nie to . Probowalam tlumaczyc ze nic jej sie tam nie stanie i ze jej tam nie zostawie tylko przyjde za jakis czas jak juz pobawi sie z dziecmi, ale to i tak nic nie dalo. W domiu mowi ze zostanie jutro sama ,a jak jestesmy w przedszkolu to znowu zaczyna sie to samo ,placz i histeria. Co robic??? Czy ktoras z was miala taki problem i wiaki sposob go rozwiazala, prosze o jakiekolwiek rady. Z gory serdecznie dziekuje.