Część Kasia , ja wiem tylko o tęczowym przedszkolu w Edynburgu przy Leith Links parku ( zajrzyj tutaj : http://www.pce-chopin.org/przedszko... ) , niestety nie mogę powiedzieć nic więcej bo nie korzystałam do tej pory. Znajomych Corka chodzi tam do szkoły w sobotę i bardzo sobie chwalą organizacje zajęć, pedagogów i program. Pozdrawiam, Magda
astroman nie wiem co sie tak sadzisz, nie zamierzam wracac niedlugo do Polski, nie sadze tez zeby kilka godzin tygodniowo w Polskim przedszkolu w jakikolwiek sposob dziecku zaszkodzilo, miejscowe przedszkola ucza dzieci brytyjskich / szkockich wierszykow, piosenek, akcentu, kazdy rodzic ma wlasny pomysl na stymulowanie rozwoju dziecka, niektorzy wola wlaczyc dzieciakowi telewizor albo bajki na tablecie myslac ze szybciej nauczy sie kolorow albo nabierze IT skills, hehehe, ja biegam ze swoim maluchem na Book Bug sessions - tez po polsku , na sensory disco, na Art Catcher , na plywanie z polskim instruktorem.
astroman polskie przedszkole jest na tzw. part time , np. piatek albo sobota 2 godziny dziennie. Masz racje ze lepiej zaczac dziecko przygotowywac do jezyka, akcentu etc juz na etapie przedszkolnym , ale chyba nie ma nic zlego jesli od czasu do czasu pojdzie I do polskiej grupy. Ja jestem za takim pomyslem :), pozdrawiam , pamietajmy tez o tych ktorzy przyjechali tutaj na kilka lat I zamierzaja wrocic kiedy dzieci beda szly do szkoly do Polski.
Witam czy ktos slyszal o polskich przedszkolach dla maluszkow w Edinburgh?