Ashera
Widzialam, ogladalam, podobal mi sie... Do momentu w ktorym ńie zamontowalam gondoli, ktora okazala sie byc mniej wiecej na wysokosci moich kolan :)
jak ma sie 181cm wzrostu to nie wszytskie wozki sa wygodne :)
Tak czy siak, my juz swoj mamy zakupiony, przyjedzie na poczatku lipca. Obym nie zalowala.
Przed laty (w 2003 roku), mieszkając jeszcze w Polsce, zakupiłem wózek chicco- jeden z ówczesnych topowych modeli, płacąc za niego ponad 2 tys. złotych, co wówczas było kwotą niemałą. Wózek sprawował się rewelacyjnie, był intensywnie eksploatowany- wolny czas spędzam aktywnie, musiał więc znieść dość ekstremalne warunki (dziecko również ;) ).
Właściwie zdarzył się tylko jeden, z pozoru niewiele znaczący incydent- pewnego dnia uszkodzeniu uległ mały element: przy jednym z kół pękła niewielka, cienka blaszka o okrągłym kształcie, nieco mniejsza od funtówki, dyskwalifikująca wózek do dalszego użytkowania. Rzecz z pozoru błaha, jednak żaden z okolicznych serwisów nie dysponował potrzebną częścią ani też żaden rzemieślnik nie potrafił jej dorobić.
Wózek kupowałem w Warszawie, kilka miesięcy później przeprowadziłem się na odległą od stolicy prowincję. Ponieważ był potrzebny, chcąc nie chcąc musiałem pofatygować się do serwisu chicco znajdującego się
w odległym od mojego domu o blisko 180 km Raszynie, gdzie w przeciągu dwudziestu minut dorobiono mi brakujący element, w sumie drobną pierdołę: za 8 szt. tych blaszek zapłaciłem raptem 5 złotych.
Gdyby nie fakt, że stolicę wizytowałem w interesach regularnie, co najmniej raz w tygodniu i serwis odwiedziłem niejako przy okazji, nieznacznie tylko zbaczając z trasy, musiałbym specjalnie tłuc się autem te 180 km po kawałek specjalnie wyciętej i profilowanej blaszki.
Historię poddaję pod rozwagę zwolennikom sprowadzania z Polski wózka jakiejś "egzotycznej" marki- od najbliższego serwisu dzieli was dystans nieco większy niż owe 180 kilometrów.
Sonia83 i Ashera bardzo mi przypadly do gustu te wozki!
Wybor wozkow jest ogromny, jednak ja najbardziej cenie sobie opinie osob juz uzytkujacych wozki.Bo co mi w sklepie po wygladzie?
Ashera masz racje quinny moze i rewelacyjne sie prowadzi, ale wlasnie tak mi sie wydawalo ze to siedzisko chyba nie jest zdrowe dla dziecka??Jakies takie pochylone do tylu :/ to dziecko siedzi, w sumie to sie nie znam na tym...Mieszkam na pierwszym pietrze ale przy znoszeniu po schodach szlag mnie trafia, ciezki jak nie wiem...
Esha_ swojego czasu zastanawialam sie nawet nad kupnem wozka z PL, widzisz nie pomyslalam o tym co w razie naglego "uszczerbku"...dzieki za przedstawienie swojego zdarzenia.
rozyczka85 problem z tym siedizskiem jest taki ze sie nie rozklada,niby mozesz przekrecic ale dziecko ma noogi w gorze.na jedno by wyszlo jakby sie usiadlo na fotelu i przekrecilo fotel razem z toba na "plecy",nogi w gorze.super komfort.
Co do mojego wozka to naprawde w zyciu bym go nie zamienila!! jezeli kiedys bedzie druga dzidzia,powtorze zakup bez mrugniecia okiem.
Ja tez polecam mamas and papas Urbo bardzo wygodny, prowadzi sie super to byl najlepszy wybor a przy tym oryginalny kupilam Donny Wilson w lisy z zalem sie z nim rozstalam ale moj 2.5 roczny synek potrzebowal zmiany i teraz jezdzimy baby joggerem zip sklada sie do malych rozmiarow jest lekki i zwrotny
Prosze o opinie mamuski, jaki wozek spacerowy polecacie??