zwyczajnie, jak normalne malosolne, dodaję liść z czarnej porzeczki, bo z wiśni mi niedostępny:(, dużo chrzanu (korzeń i liść), koper dałam świeży, bo suszonego nie było i dorzuciłam dwie suszone papryczki chilli (jedna też wystarczy) ogórków bylo kilogram, zalałam ciepłą, przegotowaną wodą ze solą, tak, żeby były całe zakryte i CZYmałam na parapecie:)
Wczoraj ogorki byly w Morrisonsie.Male, wygladaly jakby byly zrobione z wosku, ale wzielam, zalalam.Stoja.Bez chilli, ale za to z czosnkiem, no i tez uzylam swiezego kopru, i liscie porzeczki(od sasiada)
zwyczajnie, jak normalne malosolne, dodaję liść z czarnej porzeczki, bo z wiśni mi niedostępny:(, dużo chrzanu (korzeń i liść), koper dałam świeży, bo suszonego nie było i dorzuciłam dwie suszone papryczki chilli (jedna też wystarczy) ogórków bylo kilogram, zalałam ciepłą, przegotowaną wodą ze solą, tak, żeby były całe zakryte i CZYmałam na parapecie:)