dlaczego na kiepskiej? bo slabo dotowanej?
mam spora skale porownawcza, w kwestii lekarzy i moge z pelna odpowiedzialnoscia powiedzieci, ze ci po poslkiej "kiepskiej uczelni" potrafia czynic wrecz cuda w porownaniu z niektorymi tutejszymi po super uczelni.
Ostatnio na przyklad zostalam uzdrowiona. Z wady wrodzonej. LOL
Tak to ja
jak dla mnie mozesz sie leczyc nawet u czarnoksieznika z oz i mozesz twierdzic ze czyni on cuda.
Jednakze to ze Ciebie rankingi nie interesuja, nie znaczy ze dane w nich zawarte nie sa prawdziwe.
Powtorze to co mowie za kazdym razem: dziwie sie ze jestescie na tyle odwazni by zyc w kraju w ktorym nie ufacie sluzbie zdrowia. Ja bym pewnie osiwiala ze stresu.
OK Aaarszenik. Lecze sie tu, ale nie bez problemow. Ostatnio, to tutejszy specjalista mnie uzdrowil, tez bylam zaskoczona. A lekarka jeszcze bardziej.
Pytalam o czas nauki, bo ktos mi powiedzial, ze ucza sie 3 lata, co bylo dla mnie niewiarygodne. Teraz juz wiesz, skad moje pytanie.
A moja opinia, to moja sprawa, ja do Twoich sie nie mieszam i jest mi z tym dobrze.
Oj tam oj tam, krotkowzrocznosc to tez moze byc wada wrodzona, leczy sie teraz latwo i szybko, choc troszke kosztuje, czy to jest cudotworstwo?
Btw, medycyne studiuje sie 5 lat, ale nie hjestes od razu po tym lekarzem, prawo wykonywania zawodu samodzielnie nabywa sie dopiero po co najmniej 3 latach stazu i specjalizacji. Taki "lekarz" zaraz po studiach moze tylko asystowac tzw. mlodszemu lekarzowi, czyli przyglada sie, pobiera krew, bandazowac itp.
To zalezy kama jak bardzo ktos jest krotkowzroczny.
I tak dyskusja o skazie bialkowej przerodzila sie w dyskusje o lekarzach.
To nie lekarzy wina ze dzieci maja skaze bialkowa. Moja corka ma 18 lat i wciaz sie z tym boryka. Jest ok, a potem wystarczy ze zje cos co jej w danym momencie nie pasuje i juz wyglada jak dzidzius, wysypane w zgieciach lokci, na szyi, twarzy. To jest okropne, ale nie da sie wyleczyc, da sie tylko zaleczyc skutki bo sa masci i plyny po ktorych to wszystko ladnie schodzi. Ale wystarczy dostarczyc organizmowi alergen w nieodpowiednim momencie i historia sie powtarza. Tylko ze w tym wieku nie nazywa sie to skaza bialkowa tylko egzema, i moja corka nigdy skazy bialkowej nie miala stwierdzonej, zadnej alergii pokarmowej takze nie, pomimo wielu testow. I pomimo ze po kazdym nowo wprowadzanym pokarmie dostawala straszliwej wysypki i musiala miec specjalne masci produkowane tylko dla niej w aptece. Uczulalo ja wszystko, od mandarynek po czekolade, tylko mleko tolerowala i banany. A mimo to zadnych alergii nie stwierdzono. Fajnie co nie?
Aberdeen, ty sie nie przejmuj ze twojemu synkowi cos na buzi wyskakuje, dzieci czesto maja roznego typu uczulenia, slini sie tez na pewno i ta slina tez mu podraznia skore. Uwierz mi, gdyby mial rzeczywiscie uczulenie, wiedzialabys o tym. Zaobserwuj po czym mu sie pogarsza i po prostu nie dawaj mu tego jesc na razie. Lubi ziemniaki to dawaj zeimniaki, lubi tylko marchewke to dawaj tylko marchewke. Nic mu nie bedzie, i tak urosnie.
oooo matko, prosty twmat a tyle klotni w nim.
do zainteresowanych skaza bialkowa!!!
Odpowiednikiem polskiego Bebilon Pepti jest Aptamil Pepti 1 lub 2, jest dostepny tylko na recepte, nie kazdy GP wie ze taki jest (moj nie wiedzial i chcial mi wcisnac sojowe mleko, a ja majac doswiadczenie ze starszym dzieckiem ktore "przechodzilo" skaze w jeszcze w PL, upomnialam sie o to co przypuszczalam bedzie najlepsze). zapytaj lekarza rowniez o antyhistaminy i dobre kremy nawilzajace skore, przypuszczam ze wysypane partie skory sa bardzo suche (my mamy Balneum Oil do kapieli i Epaderm do smarowania po- testowalismy chyba wszystkie mozliwe kremy tutejsze i w koncu cos zadzialalo). jesli masz alergie w rodzinie i przypuszczasz ze raczej skaza nie przejdzie to popros o skierowanie na testy alergiczne, tutaj dosc dluga jest kolejka, a w PL idziesz ze skierowaniem, placisz ok 90zl i masz.
reszte FORUMOWICZOW prosze NIE zasmiecajcie niepotrzebnymi komentarzami, nie jedna mama jest w potrzebie i potrzebuje prostej odpowiedzi
jd81, jako mama przerobilam skaze bialkowa, swoja rowniez. Mojemu dziecku pomoglo jedynie wyeliminowanie tego, co uczula, czyli mleka. Mnie karmiono, wiadomo, mlekiem w proszku. Mama mowila,ze ciagle bylam wysypana jako niemowle, pozniej tez, bo pamietam, ze nawet zmiana klimatu mi szkodzila. Do dzis miewam problemy podobne do tych opisanych przez Iwand.
Ponoc ze skazy sie wyrasta, ale najwyrazniej nie zawsze.
nie wiem, nie znam chyba tego. My tez na poczatku kupe kasy na kosmetyki wydawalismy, ale potem sie okazalo, ze to w niczym nie pomaga, bo mleko uczula i na oskrzela zaczyna isc. Wylaczylismy alergen i normalnych kosmetykow mozna bylo uzywac. Dzis mlody zjada wszystko, nabial tez. Nie ma wysypek. Nawet koty przestaly go jakos specjalnie uczulac, a kiedys byl wysypany po najmniejszym kontakcie z sierscia.
kijevna
protopic nie jest na skaze tylko na skore buzi, ktora przy wysypce (normalne przy skazie) wyglada i czuc ja jak papier scierny, tak przynajmniej my mielismy.
Tak_to_ja
Tez wyeliminowalam wszystko co syna uczulalo, bardzo malo rzeczy mogl jesc na poczatku ale z czasem moglam mu podawac coraz to nowe produkty.
Mleko w proszku a mleko bebilon pepti (aptamil pepti ) to wielka roznica. pepti ma bialko w sobie ale rozbite na tak malke czasteczki ze dziecko ze skaza jest go wstanie tolerowac. oczywiscie antyhistaminy duza pomagaja, w tej chwili tez synus juz dostaje jogurty itd i jest dobrze.
_crop_8218.png)
_0_crop_9856.png)
witam, moj syn 5mies. ma skaze bialkowa. Dostal ja 1,5mies temu jak bylismy w Polsce. Oczywiscie od razu pediatra zmienil mleko na Bebilon Pepti 1. Po powrocie tutaj, wytlumaczylam lekarzowi o co chodzi i dal mleko Nutramigen Lipil 1 o podobnym ponoc skladzie do Bebilonu. Nie jestem zadowolona z tego mleko bo zwraca wieksza czesc i robi zielone kupki a nawet i prawie ze czarne, ciagle jeczy itd. Nie bede przeciez Bebilonu zamawiac z Polski bez sensu, chodzi o to moze tutaj jakies mleko bedzie podobne do Bebilonu moze mialyscie podobny problem? Jakie mleko wybrac czy isc ponownie do lekarza? Podaje mu tez obiadki i deserki(Gerbery) ale potym go wysypuje na policzkach niewiem co juz mu podawac. Prosze o konkretne rady