Nie mozna kogos zmusic, zeby cos go obchodzilo, jesli nie chce.
Nie mozesz wmawiac ludziom jedynej i slusznej racji, zakazywac wypowiadac sie na tematy poboczne, ograniczac swobode wypowiedzi.
Mozesz za to liczyc na to, ze czyta ten temat ktos kto ma ciezka reke dla swojego dziecka i nie waha sie jej uzywac- moze cos go ruszy. To forum czyta setki ludzi. Bankowo jest w tej grupie pare osob, ktore moze nie zdaja sobie sprawy z tego jakie wielkie bledy popelniaja lejac ( nie jednego klapsa, mowie o porzadnym laniu) swoje dzieci. Usprawiedliwiaja sie, ze to dla ich dobra,ze to nic wielkiego, ze zapomna itd. To do nich kieruj swoje wypowiedzi. Nie mozesz byc napastliwa. Do kogo bedzie mialo dotrzec, to dotrze. Pozdrawiam.
nikogo nie zmuszam, dziwi mnie ze temat katowania dzieci trzeba (w dodatku dla kobiety szczegolnie) jakos zaprezentowac by ja interesowal
nie wmawialam tez zadnej racji a staralam sie zwrocic uwage na problem, ktory niektorzy odsuwali na bok skupiajac sie na atakach.dziwne ze ludzie zamiast z empatia dla tych dzieci, to wrogo do tematu podeszli, nie na temat zreszta i zarzucali mi zakazywanie klapsow i propagande bezstresowego wychowania, gdy ani razu nie wspomnialam o tym......od poczatku mowilam ze chodzi o katowanie, bicie dzieci... niestety nie wszyscy czytaja
http://www.dzieckokrzywdzone.pl/
dlatego tez nie zaczynalam nic pisac tylko wkleilam linki by kazdy sie zastanowil i moze pomogl komus...niestety zaczal sie atak na klapsy i bezstresowe wychowanie, o ktorych nie niemowialm ... ktos pewnie nawet nie sprawdzil co sie po linkiem kryje glebiej wyskoczyl z atakiem ...
http://www.niebij.pl/index.html