Hej. Wpierw idziesz po application form do zlobka (z councilu) i wypelniasz a oni na tej podstawie wystawiaja ci punkty. Im wiecej punktow tym lepiej. Wiadomo...ciezka sytuacja rodzinna, powrot do pracy, ludzie na benefitach itd maja wieksza szanse. Ja osobiscie zapisalam moja mala do councilowego i prywatnego przedszkola. Zarowno z jednego jak i drugiego odezwali sie po prawie roku(!!!),gdzie tylko prywatne dalo mi rozsadna oferte (w councilowym np zaproponowali 4 h dziennie?!). Szansa na councilowe (tansze)w pelnych godzinach jest mala;w prywatnym duza ale w obydwu przypadkach liczy sie data zlozenia application form. Ja zlozylam jedna przed a druga zaraz po urodzeniu malej i wlasnie niedawno dostalam miejsce...Dodam,ze mala wlasnie konczy roczek..Wiec cierpliwosc wskazana.
Tos ty nie urodzila jeszcze...!
Po co to sie rozpisywac, jak panstwowe placowki, znajdujace sie najczesciej przy szkolach podstawowych przyjmuja dzieci od 3 roku zycia.Dla 7 miesiecznego dziecka to ty szukaj private nursery, nic innego i pytaj o miejsce, o to, czy mozesz je zabukowac wczesniej, oczywiscie placac jakis depozyt.
Lifethedream...Gdzie ty ten zlobek dorwalas w Glasgow, panstwowy, gdzie ci roczne dziecko przyjeli?
Ty sie dowiedz, czy na pewno podlega to bezposrednio pod Council, czy tylko ktos dzierzawi pomieszczenie od Councilu...I nie bedziesz placic.
http://www.glasgow.gov.uk/NR/exeres...
Tutaj masz spis wszystkich w Glasgow, te co oferuja Extended Day Nursery oferuja miejsca dla dzieci mlodszych, ale pobieraja takie same oplaty, jak te prywatne.Zadna roznica.Prywaciarze normalnie okupuja to miejsce.Council do tego nic nie doplaca.Po 3 roku zycia oplata zmniejszy sie, o te 15 godzin darmowe, ktore Council oferuje kazdemu dziecku.Reszte i tak bedziesz musiala zaplacic sama.
Kama jezcze niestety nie :) na czerwiec mam :)
Znalazlam kolo siebie żłobki , w jednym juz zlozylam aplikacje i czekac mam na odpowiedz.W drugim mi powiedzieli ,ze zaprzestali zapisywania przed urodzeniem ,zeby sie zglosic po aplikacje jak juz sie urodzi .
No i tak to się ma obecnie :)
dzieki za pomoc :) zloże aplikacje w dwóch ,chyba ,ze kolo mojej pracy jeszcze pokukam za czyms :)
Co sie porobilo. Czy top p[anika czy na prawde tak ciezko o miejsca? Ja dwa lata temu z miesiecznym wyprzedzeniem zglaszalam dziecko do prywatnego nursery. Kurcze.... spytam sie jak to jest teraz u mnie bo drugiego tez chce zapisac, ale najpierw niehc soie zdrowo urodzi i do roczku w domu posiedzi a potem do grupy 1-2. Nie chce by do Maluchow szedl tylko jak zacznie chodzic dopiero do grupy gdzie jest jakis konkretny program dla dzieci.
Pewnie ,ze panstwowe!Na formularzach mieli slynne 'znaczki' a zreszta moja health visitor mi to(jak sama rowniez nazwala- 'panstwowe') polecila. Wystarczy zapytac np wlasnie health visitor i sprawa jest jasna. ja tak zrobilam,zamiast 'gdybac' czy jest panstwowe i od jakiego wieku, wiedzialam gdzie isc i czego sie spodziewac;). Z miejscami ciezko bylo/jest.
a)TAK przyjmuja dzieci od 8 tyg zycia
b)kazde kosztuje (no chyba,ze ty na benefitach siedzisz i nic nie placisz) - tyle ,ze panstwowe o polowe mniej! (nie pamietam cen w panstwowym, ale jakos chyba 12-15 f za caly dzien a w prywatnym ponad 30f)
c) tak,trzeba duzo wczesniej zlozyc form (panstwowe- councilowe)
d) i NIE - do prywatnego faktycznie jest latwiej zapisac dziecko,wystarczy 2-3 msce wczesniej (ja mimo to wolalam miec pewnosc,ze nie obudze sie z reka w nocniku i formy zanioslam wczesniej)
Pozdrawiam i powodzenia zycze przy porodzie (brrr);)
Life the dream, nawet ci na benefitach placa...Nie oni, Social Services, ktora pomaga rodzicom zdobyc miejsce, ale nie w tym rzeczy.
Cennik, z 2009/10 roku, czyli sprzed dwoch lat.
Charging Rates 2009/2010
Hourly Rate - £2.00 per hour
Low Income Rate - £0.50 per hour
U.K. Students/Trainees - £1.00 per hour
2 children at Nursery - £2.00 per hour (1st child)
- £1.60 per hour (2nd child)
3 children at Nursery - £1.28 per hour (3rd child)
Children from outwith Glasgow - £3.00 per hour
Meals & Snacks are Provided by Cordia (Services) L.L.P.
Lunch - £1.15 per meal
Snacks - £0.25 per snack
Breakfast - £0.50 per meal
2f, za godzine-10 godzin od 8-18 20 f, plus 1,90 za posilki, czyli 22f...Ja tyle za dziecko placilam w 2009 roku, wiec nie mow mi ze cokolwiek taniej jest...Dla uczniow, dla tych, co placi za nich uczelnia, dla tych, ktorym pomaga SS.
Od dwoch lat ceny pewnie sie nie zmienily...i wciaz za full time jest 22f...Nie min.30f.
I otwarte 43 tygodnie w roku...
Tj pisalam wyzej cen z councilowego nie pamietam (podalam ok 15 f) wiec za full time faktycznie wychodzi jakos 20f.tu masz racje. czy na benefitach placa - nie wiem,bo ja nie pobieram i sama 100% place.ale tu rowniez zapewne zalezy od sytuacji osobistej i pewnie w bardzo biednych rodzinach te doplaty sa znikome wrecz smieszne (znam szkotke ktora placi 10 f miesiecznie a reszte panstwo).
PS. I owszem min 30 f a dokladniej 33,50. tyle kosztuje zlobek prywatnie (chyba cos ci sie pokrecilo w czasie czytania,bo nie na temat odp),do ktorego moja mala idzie....wiec chyba wiem,co mowie.
To sa ceny z 2009roku, wowczas kosztowalo to 22f za jeden dzien, minelo dwa lata.Tyle samo, czyli okolo 22, 25 funtow dziennie placilam za full time nursery dla corki, wlasnie w 2009 roku.Za jedna sesje oczywiscie.
Nikt nie doplaca ludziom korzystajacym z benefitow do opieki nad dzieckiem.Hmrc wymaga zatrudnienia, min.16 godzin, w przypadku singla, i 16 godzin zatrudnienia kazdego z rodzicow opiekujacego sie dzieckiem.Za taka opieke placa instytucje, ktore kieruja dziecko do placowki, z roznych powodow.
Na pewno nie 10f miesiecznie, bo max.panstwo, w przypadku osob zatrudnionych doplaca w tej chwili 80% kosztow.Jesli koszt przedszkola wynosi okolo 160f tygodniowo, to panstwo moze doplacic maksymalnie 148f tygodniowo, wciaz trzeba samemu zaplacic te 32f, wiec ta Szkotka placi duzo wiecej niz 10f.Moze mowisz o oplatach za przedszkole dla 3 latka.Taak...wiekszosc z nich pobiera oplate, symboliczne 2-3f tygodniowo na poczet artykulow szkolnych, jakis prezentow dla dzieci.
W przypadku osob niezatrudnionych, przebywajacych na zasilkach socjalnych calosc placi albo uczelnia, albo opieka spoleczna, czyli w przypadku Glasgow akurat Council.
A i przypomnij sobie co napisalas wczoraj o 20.18.
"Pewnie ,ze panstwowe!Na formularzach mieli slynne 'znaczki' a zreszta moja health visitor mi to(jak sama rowniez nazwala- 'panstwowe') polecila. Wystarczy zapytac np wlasnie health visitor i sprawa jest jasna. ja tak zrobilam,zamiast 'gdybac' czy jest panstwowe i od jakiego wieku, wiedzialam gdzie isc i czego sie spodziewac;). Z miejscami ciezko bylo/jest."
No i 17ego...
"Ja zlozylam jedna przed a druga zaraz po urodzeniu malej i wlasnie niedawno dostalam miejsce...Dodam,ze mala wlasnie konczy roczek..Wiec cierpliwosc "
Dzis juz twierdzisz...
PS. I owszem min 30 f a dokladniej 33,50. tyle kosztuje zlobek prywatnie (chyba cos ci sie pokrecilo w czasie czytania,bo nie na temat odp),do ktorego moja mala idzie....wiec chyba wiem,co mowie.
Po co to kogos w blad wprowadzac?
Panstwowe nursery, czyli Council wspolpracuje sobie z prywaciarzem, bo tak wygodniej i jednej i drugiej stronie.Jeden nie martwi sie o koszta, bo zaplaci za to chetny zarabiac prywaciarz.Jeden ma spokoj, a drugi stale zrodlo dochodu, chociazby w formie pieniedzy, ktore zaplaci taka uczelnia, za dziecko studenta, lub opieka spoleczna, za dziecko ktorego rodzice przechodza kryzys, a pobyt w placowce jest swietnym rozwiazaniem dla malucha.
Może ktoś wie jak to jest z zapisywaniem do żłobka 7-8 miesiecznego brzdąca??? ja co zadzwonie do jakiegos zlobka to co innego mi mowia . Jakie szanse mam na zapisanie do zlobka miejskiego,szkotki mi mowia ,ze tam najpierw ida dzieci alkoholikow i innym co zycie sie zle poukladalo ,a potem jest szansa. Bo w prywatnych to raczej nie powinno sie miec problemow.