Hej dziewczyny:)
Mysle w moich dotychczasowych dylematach powinnam byla tutaj skierowac pierwsze swoje kroki:)Otoz mam dylemat,moze Wy mnie jakos natchniecie w ktoras strone...Bylam zdecydowana na dziecko.Bardzo.I zupelnie stracilam zapal,mam stresa niesamowitego i w ogole jestem klebkiem nerwow.Dzis rano prawie postanowilam ze jednak chyba rezygnuje.....Moje dylematy dotycza sfery tak przyziemnej jak pieniadze.A dokladniej tego co bedzie dalej kiedy juz zostane szczesliwa mamusia.Wiem ze nie jest latwo,nikomu nie jest i nigdzie chyba ale kiedy dowiedzialam sie jakie sa koszta zlobka czy przedszkola (600-800 funtow) to czapka mi spadla...Mozna przesiedziec te 39 tygodni na maternity,mimo ze jest to tylko okolo 500 funtow miesiecznie;pewnie z roznymi dodatkami ma to szanse oscylowac gdzies w poblizu mojej pensji.Najbardziej nurtuje mnie to co po tych 39 tygodniach?Wszyscy strasza mnie ze bieda z nedza bedzie,ze musze sie nastawic na to ze przesiedze te 5 lat w domu z dzieckiem i tego wlasnie sobie nie wyobrazam.Moze gdybym miala 20 lat to inaczej bym na to patrzyla,ale mam 34 i jak dodaje w myslach te 5 to widze siebie z dzieckiem,bez prawa do emerytury i w ogole same koszmary.Nie chce miec dziecka na zasadzie ze jakos to bedzie mimo ze wiem,ze nikt na nic w zyciu nie daje gwarancji i nie tego szukam.Bardziej ciekawi mnie to jak widza swoja sytuacje inne przyszle mamy,moze ja wyolbrzymiam?jakos z 1000 jaki zarabia przyszly tatus i samymi benefitami na dziecko nie widze tego rozowo.Wolalabym pracowac ale zarabianie na samo przedszkole jest zwyczajnie strata czasu.O dziecko staram sie juz 12 lat i w zasadzie bylam pogodzona juz dawno z tym ze go nie ma i nie bedzie;teraz jest inaczej.W nastepna srode mam w szpitalu zabieg udrazniania,dlatego czasu malo a to sie dzieje w mojej glowie to masakra.Plis,krolestwo za spojrzenie na to z waszej perspektywy.
Pozdrawiam wszystkie przyszle i obecne mamusie:)
urlop maciezynski moze trwac rok. Co do platnosci to sa ustalone minima, ktore wybiera wiekszosc firm. Sa jednak takie, ktore od siebie dodaja wiecej, najczesciej firmy uzytecznosci publicznej.
Przez pierwsze 6 tygodni przysluguje ci 90% twoich srednich dochodow z ostatnich 8 tygodni przed urlopem maciezynskim a pozniej przez kolejne 33 tygodnie po 123.06f/tydzien (pewnie od kwietnia wzrosnie troszke). Pozniej masz mozliwosc zostac jeszcze na bezplatnym urlopie przez kolejne 13 tygodni.
Urlop maciezynski nalezy sie od pierwszego dnia pracy, ale zeby dostac platny urlop, musisz byc zatrudniona non-stop przez minimum 26 tygodni 15-go tygodnia przed planowanymi narodzinami. Brzmi to dziwnie, ale tak to sie ustala. A, no i musisz zarabiac powyzej 95f/tydzien.
to tyle z grubsza
Kochani mam do was pytanie.Będę bardzo wdzięczna jeśli ktos mi pomoże.Od 1 stycznia tego roku jestem na maternity leave.Do końca płatnego urlopu zostało mi jeszcze 13 tygodni ale okazało się, że firma w której pracowałam przed urlopem macierzyńskim w przyszłym tygodniu ogłasza upadłośc,krótko mówiąc zostanie zamknięta!A więc co będzie z moini płatnymi tygodniami maternity leave skoro płaci to pracodawca???Czy ktos może mi pomóc???
hej!a ja mam pytanie do mam ktore pobieraja/ly maternity allowance.czy ten zasilek to ok 124 funtow tygodniowo czy 90% zarobkow (w moim przypadku te 90 % to mniej) bo spotkalam sie z roznymi opiniami i juz sama nie wiem.i druga sprawa,czy bedac na samozatrudnieniu powinnam zglosic ze nie zamierzam juz pracowac pomimo ze do konca ciazy zostalo mi ok.4,5 mies?
Wiem, wiem, wiem... Temat walkowany setki tysiecy razy, ale i tak nie znam odpowiedzi na pytanie: czy platny urlop macierzynski trwa obecnie 26 czy 39 tygodni?