Położna zasugerowała przy ostatniej wizycie, że powinniśmy (Tatuś dziecka i ja) zacząć się zastanawiać nad porodem. Więc się zastanawiamy, czytamy, pytamy na forach. Chodzi o poród w którym uczestniczy też mąż/partner.
Co sądzicie o porodach rodzinnych? Jakie są Wasze doświadczenia? Interesuje mnie nie tylko opinia kobiet ale i mężczyzn, którzy brali udział w porodzie. Również tych, którzy nie zdecydowali się na uczestnictwo, jeśli była taka możliwość- dlaczego?
Byłabym wdzięczna za Wasze opinie, gdyż będzie to mój pierwszy poród i mam wiele obaw. Pozdrawiam z Glasgow
Eeeee itak, w sumie ciezko bylo cos zobaczyc. Trzeba rozrozniac seksualnosc z zabiegiem medycznym. To tak troche jak walic gruche bo zobaczyles pol cycka karmiacej matki :|
Przy PORODZIE "siłami natury" też byłem. Trwało to trochę krócej. I też traumy zero. Ale ona pisze o cc, a tu mam, hmm...pewne "wątpliwości".
Chociaż, czasy się zmieniają...
Witam serdecznie
Położna zasugerowała przy ostatniej wizycie, że powinniśmy (Tatuś dziecka i ja) zacząć się zastanawiać nad porodem. Więc się zastanawiamy, czytamy, pytamy na forach. Chodzi o poród w którym uczestniczy też mąż/partner.
Co sądzicie o porodach rodzinnych? Jakie są Wasze doświadczenia? Interesuje mnie nie tylko opinia kobiet ale i mężczyzn, którzy brali udział w porodzie. Również tych, którzy nie zdecydowali się na uczestnictwo, jeśli była taka możliwość- dlaczego?
Byłabym wdzięczna za Wasze opinie, gdyż będzie to mój pierwszy poród i mam wiele obaw. Pozdrawiam z Glasgow