Życie ludzkie OD POCZĘCIA aż do Śmierci jest otoczone opieką...
Anioł Stróż ratuje życie swemu podopiecznemu
Weronika była nauczycielką. Pewnego jesiennego ranka jechała do szkoły prostą szosą przez pola. Przed sobą miała tylko białą furgonetkę. Daleko w przedzie dostrzegła grupkę 11-, 12-letnich chłopców, którzy zamierzali przejść przez ulicę do przystanku autobusowego.
"Mieli mnóstwo czasu"- opowiada Weronika. "Furgonetka i mój samochód były jeszcze daleko". Nagle wyprzedziło ją jakieś auto. Jechało z ogromną prędkością i Weronika uświadomiła sobie z przerażeniem, że chłopcy są już na środku jezdni. Wszyscy, poza jednym, przekroczyli już środkową linię. Maruder wiedział, że ma dość czasu, by zdążyć przed furgonetką i samochodem Weroniki. Nie mógł jednak widzieć trzeciego auta i nauczycielka zdała sobie sprawę, że wóz wyprzedzi furgonetkę i najedzie na niego.
"Czułam się taka bezradna. Byłam zbyt daleko, by coś zrobić. Chłopiec nie mógł mnie usłyszeć, nawet gdybym użyła klaksonu". Więc zaczęła się modlić. To, co zobaczyła potem, trudno opisać.
" To było tak, jakby ktoś popchnął chłopca z tyłu". W dwie sekundy później stał już bezpieczny na chodniku! Kiedy Weronika go mijała, oglądał się właśnie, żeby zobaczyć, kto go popchnął. "Nigdy nie zapomnę wyrazu jego twarzy, kiedy zrozumiał, że nikogo w pobliżu nie ma"- mówi Weronika. "To znaczy nikogo, kogo można zobaczyć".
Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. "Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia" (sw. Bazyli Wielki). Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy - przez wiarę - w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu" (Katechizm Kościoła Katolickiego, 336).
KKK 334 ... całe życie Kościoła korzysta z tajemniczej i potężnej pomocy aniołów (Por. Dz 5, 18-20; 8, 26-29;10, 3-8;12, 6-11; 27, 23-25.).
KKK 336 Życie ludzkie od początku (Por. Mt 18, 10). aż do śmierci (Por. Łk 16, 22) jest otoczone opieką (Por. Ps 34, 8; 91, 10-13.) i wstawiennictwem (Por. Hi 33, 23-24; Za 1, 12; Tb 12, 12) aniołów. "Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia" (Św. Bazyli Wielki, Adversus Eunomium, 3, 1: PG 29, 656 B.). Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy – przez wiarę – w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu.
Prawdę o istnieniu Aniołów Stróżów potwierdza wydany za pontyfikatu Jana Pawła II nowy Katechizm Kościoła Katolickiego.
Anioł Stróż jest uosobieniem Opatrzności Bożej w stosunku do każdego człowieka z osobna. Od pierwszej chwili życia aż do ostatniej do niego należy czuwanie nad nami, usuwanie wszelkich niebezpieczeństw, które mogłyby przeszkodzić nam w osiągnięciu wiecznego zbawienia. Anioł Stróż kocha nas i zna doskonale naszą duszę, dba także o nasze zdrowie i życie cielesne. Jednak sprawy doczesne podlegają jego opiece tylko o tyle, o ile w jakimś stopniu zależy od nich zbawienie człowieka.
Opieka Anioła Stróża zmienia się w miarę jak człowiek dorasta: najpierw, gdy jest dzieckiem, Anioł Stróż nie musi na ogół bronić jego duszy, która jest bezpieczna od wpływów szatana i świata. Natomiast ciało dziecka jest bezbronne i czuwanie Anioła Stróża jest niezbędne prawie tak samo jak troskliwa opieka matki. Gdy człowiek dorasta, uczy się sam dbać o własne bezpieczeństwo cielesne, ale wystawiony jest na coraz więcej niebezpieczeństw duchowych. Dlatego Aniołowie Stróżowie starają się ochraniać go przed działaniami złych duchów i pobudzać do czynienia dobra. Nawet gdy człowiekowi przydarzają się jakieś nieszczęścia lub chociaż dopuszcza się on grzechów, nie znaczy to, że opuścił go jego Anioł Stróż lub że Opatrzność Boża o nim zapomniała. Czasami Anioł Stróż dopuszcza na człowieka pewne nieszczęścia dla jego większego dobra lub jako karę za grzechy, która pozwoli mu się opamiętać i nawrócić do Boga,
Anioł Stróż jest naszym bratem i opiekunem, od którego możemy oczekiwać pomocy w każdych okolicznościach. Jest nam pomocny szczególnie w godzinie śmierci i walczy o to, byśmy zeszli ze świata w stanie łaski. Po śmierci aniołowie prowadzą święte dusze do nieba, a te, które muszą jeszcze odbyć pokutę - do czyśćca, gdzie je odwiedzają i pocieszają.
Podsumowując naukę Kościoła o Aniołach Stróżach, można powiedzieć, że Anioł Stróż chroni życie i zdrowie dzieci i dorosłych, broni przed szatanem, pokusami i grzechem, posługuje się karami, stara się o nawrócenie duszy, zachęca do modlitwy i pomaga w niej, asystuje modlącym się, poucza, pociesza, pomaga w czynieniu dobra i zachęca do wytrwania w dobru, zanosi nasze modlitwy i dobre uczynki przed tron Boży, sprowadza Boże błogosławieństwo, zapowiada zbliżającą się śmierć i czuwa przy człowieku w jego ostatniej godzinie, a po śmierci przenosi jego duszę do nieba.
Naucz mnie, córeczko,
wiary twych pięciu lat.
Wierzyć w anioły z nieba,
w dobry, przyjazny świat!
Tak mi dzisiaj potrzeba
wiary twych pięciu lat!
Artykuł warty pogłębionej analizy i refleksji
Zdaniem matematyków Anioł Stróż nie jest jedynie bajeczką dla katolików. Po przeprowadzeniu dokładnej analizy statystyk dotyczących wypadków lotniczych, doszli do wniosku, że istnieje siła wyższa, która pomaga nam uniknąć niebezpieczeństwa.
Rosyjski matematyk, Walerij Isakow, zgromadził dane od rosyjskich linii lotniczych na temat ilości pasażerów rezygnujących z biletów lub po prostu nie przybywających na dany lot. Okazało się, że w ciągu ostatnich 20 lat, z lotów, które zakończyły się katastrofą, zrezygnowało o 18 proc. więcej osób niż w przypadku bezproblemowych rejsów.
Podobne badania przeprowadzono już wcześniej. W 1958 roku Amerykanin James Staunton zainteresowały statystyki wypadków kolejowych i lotniczych. Odkrył, że pociągi oraz samoloty, które uległy wypadkom, były zapełnione jedynie w 61 procentach, gdy zwykle pasażerowie zajmują średnio 76 procent miejsc.
ja niestety mam swojego demona i jestesmy dosc zaprzyjaznieni. jestem tolerencyjny i nie smieje sie z tych co maja aniola(choc to troche gejowskie).
pamietajmy, ze przyjazn buduje.
Życie ludzkie OD POCZĘCIA aż do Śmierci jest otoczone opieką...
Anioł Stróż ratuje życie swemu podopiecznemu
Weronika była nauczycielką. Pewnego jesiennego ranka jechała do szkoły prostą szosą przez pola. Przed sobą miała tylko białą furgonetkę. Daleko w przedzie dostrzegła grupkę 11-, 12-letnich chłopców, którzy zamierzali przejść przez ulicę do przystanku autobusowego.
"Mieli mnóstwo czasu"- opowiada Weronika. "Furgonetka i mój samochód były jeszcze daleko". Nagle wyprzedziło ją jakieś auto. Jechało z ogromną prędkością i Weronika uświadomiła sobie z przerażeniem, że chłopcy są już na środku jezdni. Wszyscy, poza jednym, przekroczyli już środkową linię. Maruder wiedział, że ma dość czasu, by zdążyć przed furgonetką i samochodem Weroniki. Nie mógł jednak widzieć trzeciego auta i nauczycielka zdała sobie sprawę, że wóz wyprzedzi furgonetkę i najedzie na niego.
"Czułam się taka bezradna. Byłam zbyt daleko, by coś zrobić. Chłopiec nie mógł mnie usłyszeć, nawet gdybym użyła klaksonu". Więc zaczęła się modlić. To, co zobaczyła potem, trudno opisać.
" To było tak, jakby ktoś popchnął chłopca z tyłu". W dwie sekundy później stał już bezpieczny na chodniku! Kiedy Weronika go mijała, oglądał się właśnie, żeby zobaczyć, kto go popchnął. "Nigdy nie zapomnę wyrazu jego twarzy, kiedy zrozumiał, że nikogo w pobliżu nie ma"- mówi Weronika. "To znaczy nikogo, kogo można zobaczyć".
Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. "Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia" (sw. Bazyli Wielki). Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy - przez wiarę - w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu" (Katechizm Kościoła Katolickiego, 336).
KKK 334 ... całe życie Kościoła korzysta z tajemniczej i potężnej pomocy aniołów (Por. Dz 5, 18-20; 8, 26-29;10, 3-8;12, 6-11; 27, 23-25.).
KKK 336 Życie ludzkie od początku (Por. Mt 18, 10). aż do śmierci (Por. Łk 16, 22) jest otoczone opieką (Por. Ps 34, 8; 91, 10-13.) i wstawiennictwem (Por. Hi 33, 23-24; Za 1, 12; Tb 12, 12) aniołów. "Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia" (Św. Bazyli Wielki, Adversus Eunomium, 3, 1: PG 29, 656 B.). Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy – przez wiarę – w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu.
Prawdę o istnieniu Aniołów Stróżów potwierdza wydany za pontyfikatu Jana Pawła II nowy Katechizm Kościoła Katolickiego.
Anioł Stróż jest uosobieniem Opatrzności Bożej w stosunku do każdego człowieka z osobna. Od pierwszej chwili życia aż do ostatniej do niego należy czuwanie nad nami, usuwanie wszelkich niebezpieczeństw, które mogłyby przeszkodzić nam w osiągnięciu wiecznego zbawienia. Anioł Stróż kocha nas i zna doskonale naszą duszę, dba także o nasze zdrowie i życie cielesne. Jednak sprawy doczesne podlegają jego opiece tylko o tyle, o ile w jakimś stopniu zależy od nich zbawienie człowieka.
Opieka Anioła Stróża zmienia się w miarę jak człowiek dorasta: najpierw, gdy jest dzieckiem, Anioł Stróż nie musi na ogół bronić jego duszy, która jest bezpieczna od wpływów szatana i świata. Natomiast ciało dziecka jest bezbronne i czuwanie Anioła Stróża jest niezbędne prawie tak samo jak troskliwa opieka matki. Gdy człowiek dorasta, uczy się sam dbać o własne bezpieczeństwo cielesne, ale wystawiony jest na coraz więcej niebezpieczeństw duchowych. Dlatego Aniołowie Stróżowie starają się ochraniać go przed działaniami złych duchów i pobudzać do czynienia dobra. Nawet gdy człowiekowi przydarzają się jakieś nieszczęścia lub chociaż dopuszcza się on grzechów, nie znaczy to, że opuścił go jego Anioł Stróż lub że Opatrzność Boża o nim zapomniała. Czasami Anioł Stróż dopuszcza na człowieka pewne nieszczęścia dla jego większego dobra lub jako karę za grzechy, która pozwoli mu się opamiętać i nawrócić do Boga,
Anioł Stróż jest naszym bratem i opiekunem, od którego możemy oczekiwać pomocy w każdych okolicznościach. Jest nam pomocny szczególnie w godzinie śmierci i walczy o to, byśmy zeszli ze świata w stanie łaski. Po śmierci aniołowie prowadzą święte dusze do nieba, a te, które muszą jeszcze odbyć pokutę - do czyśćca, gdzie je odwiedzają i pocieszają.
Podsumowując naukę Kościoła o Aniołach Stróżach, można powiedzieć, że Anioł Stróż chroni życie i zdrowie dzieci i dorosłych, broni przed szatanem, pokusami i grzechem, posługuje się karami, stara się o nawrócenie duszy, zachęca do modlitwy i pomaga w niej, asystuje modlącym się, poucza, pociesza, pomaga w czynieniu dobra i zachęca do wytrwania w dobru, zanosi nasze modlitwy i dobre uczynki przed tron Boży, sprowadza Boże błogosławieństwo, zapowiada zbliżającą się śmierć i czuwa przy człowieku w jego ostatniej godzinie, a po śmierci przenosi jego duszę do nieba.
Naucz mnie, córeczko,
wiary twych pięciu lat.
Wierzyć w anioły z nieba,
w dobry, przyjazny świat!
Tak mi dzisiaj potrzeba
wiary twych pięciu lat!
Artykuł warty pogłębionej analizy i refleksji
Zdaniem matematyków Anioł Stróż nie jest jedynie bajeczką dla katolików. Po przeprowadzeniu dokładnej analizy statystyk dotyczących wypadków lotniczych, doszli do wniosku, że istnieje siła wyższa, która pomaga nam uniknąć niebezpieczeństwa.
Rosyjski matematyk, Walerij Isakow, zgromadził dane od rosyjskich linii lotniczych na temat ilości pasażerów rezygnujących z biletów lub po prostu nie przybywających na dany lot. Okazało się, że w ciągu ostatnich 20 lat, z lotów, które zakończyły się katastrofą, zrezygnowało o 18 proc. więcej osób niż w przypadku bezproblemowych rejsów.
Podobne badania przeprowadzono już wcześniej. W 1958 roku Amerykanin James Staunton zainteresowały statystyki wypadków kolejowych i lotniczych. Odkrył, że pociągi oraz samoloty, które uległy wypadkom, były zapełnione jedynie w 61 procentach, gdy zwykle pasażerowie zajmują średnio 76 procent miejsc.
całość na: http://odkrywcy.pl/kat,111396,title...