Do góry
Musisz być zalogowany(a), aby oceniać wpisy na Emito.net.

Wyrwani z sieci szatana

Temat zamknięty
tygrys7879
Admin grupy
876
18.04.2013, 20:59

Z ojcem Aleksandrem Posackim SJ, demonologiem, konsultantem egzorcystów katolickich w Polsce i za granicą, rozmawia Irena Swierdzewska
Czy widział Ojciec szatana?

Szatan jest bytem niewidzialnym, duchowym, którego nie można zobaczyć. Po pewnych objawach można rozpoznać jego działanie. Nie chodzi jednak o to, żeby widzieć szatana, koncentrować się na jego poznawaniu. Niektóre osoby zajmują się niemal jego kontemplacją. Wystarczy mieć świadomość, że szatan istnieje. Najważniejsze jest wtedy zwrócenie się do Boga, zaufanie mu, zawierzenie, pragnienie pierwotnej wolności i czystości. Ludzie zniewoleni przez szatana wychodzą z tego stanu poprzez koncentrację na Panu Bogu.

Koncentrowanie się na rozpoznawaniu obecności szatana może doprowadzać do zniewolenia, opętania?

W takich sytuacjach dochodzi raczej do pewnego rodzaju zaburzania relacji człowieka z Bogiem. Każde spoglądanie w otchłań odwraca naszą uwagę od Boga. Chrześcijańska nauka nie koncentruje się na szatanie, ale raczej na grzechu. A jeżeli na grzechu to po to, żeby się od grzechu natychmiast odwrócić i zwrócić się do Boga, żeby mu zaufać.

Wszyscy doświadczamy słabości i grzechu, ale są osoby, które weszły w stan opętania i zniewolenia przez piekielne moce. Kiedy dochodzi do takich sytuacji?

Najczęściej przez grzech związany z duchowością człowieka. Można tu wyliczać grzechy związane z pierwszym przykazaniem Dekalogu, z pychą i pokrewnymi jej grzechami. Człowiek jeszcze nie uważa się za Boga, ale już przekonany jest o swojej nadzwyczajności. Poszukuje mocy, szczęścia poza Bogiem. Poszukuje duchowych celów, oderwanych od woli Bożej. Stąd też człowiek jako istota duchowa wpada w sidła lucyferyzmu, wchodzi w głębokie i subtelne relacje bliskości z szatanem. Początkowo często człowiek przeżywa takie "zwyczajne" grzeszne doświadczenia. W wielu przypadkach staje się zniewolony dlatego, że grzeszy prymitywnymi zachowaniami: otwiera się na pewnego rodzaju fałszywą wolność, fałszywy kształt mistyki.

Czyli uprawianie np. wschodnich praktyk medytacji można zaliczyć do czynników prowadzących do zniewolenia? Często medytacje ezoteryczne ukrywają się za praktykami wschodnimi. Abstrahując od nazw, chodzi o pewien rodzaj samowoli duchowej, kiedy człowiek przestaje słuchać Boga, a wchodzi w przestrzenie samowystarczalności, samozbawienia, nazywane często "samorealizacją". Obserwujemy obecnie, że w stosunku do duchowości próbuje się używać języka psychologii.

Czy potrzebne jest świadome oddalanie się od Boga, czy może już na nas oddziaływać noszenie talizmanów, trupich, czaszek nawet jeśli nie przywiązujemy do nich wagi?

Można tu mówić o "kategorii otwierania się" na działanie zła. Jeśli człowiek odchodzi od Kościoła, nie modli się, nie korzysta z sakramentów, potrzebne są mu inne znaki, wyrażające jego duchowość. Noszone talizmany stają się znakami przynależności, pieczętują otwarcie się na jakąś inną, duchową rzeczywistość. Jest to rodzaj inicjacji.

Czytanie horoskopów, słuchanie muzyki satanistycznej, korzystanie z bioenergoterapii również?

Nie od razu musi dochodzić do otwierania się na zło, ale może ono dokonywać się stopniowo, etapami. To jego rodzaj progresywnej inicjacji. W przypadku bioenergoterapii są również takie opinie, ale trzeba najpierw ustalić, co tak naprawdę rozumiemy pod tym terminem. Chodzi o terapie niemieszczące się w kategoriach medycznych.

Czym różni się opętanie od zniewolenia?

Stopniem ingerencji i bliskości szatana. Opętany człowiek staje się medium, a zniewolony jest kuszony, dręczony, męczony. Zniewolenia przejawiają się w cierpieniach psychicznych jak "złe myśli", np. samobójcze czy bluźniercze oraz w cierpieniach somatycznych jak "dziwne" sensacje i choroby. To jest jednak tylko skutek. Cierpienie ma charakter duchowy, a nie psychosomatyczny, dlatego ludzie są często źle diagnozowani, a potem źle leczeni. Zniewolenie może dotyczyć nawet 70% ludzi. Z kolei opętanie można rozpoznać po awersji wobec sacrum, definiowanego według kryteriów Kościoła. W momencie kryzysu wiary pojawia się agresja, która ma charakter religijny, np. bluźnierstwa, wulgarne słowa wykrzykiwane zmienionym głosem. Poza tym często osoba zniewolona przez szatana posiada np. wiedzę paranormalną, jak znajomość języków, których się nigdy nie uczyła czy autentyczne jasnowidzenie. Wynika to z obecności i wpływu złego ducha na układ psychofizyczny człowieka, który staje się medium. Opętanie nie dotyczy jednak "duszy", ale szeroko rozumianego "ciała" jako psychofizycznej całości. Szacuje się, że może dotykać 3% ludzi. Wyjątkiem są opętania mistyczne czy ekspiacyjne, czyli z powodu grzechów cudzych, a nie własnych. Tak było w autentycznym przypadku, który wydarzył się ponad 30 lat temu w Niemczech, opętania młodej dziewczyny Anneliese Michel, czyli filmowej Emily Rosę, bohaterki filmu "Egzorcyzmy Emily Rosę".

Czy przypadki opętania i zniewolenia nasiliły się w ostatnim czasie?

Coraz więcej jest takich przypadków. Nasilają się wraz z upadkiem moralnym, fascynacją złem. Grzech sprzyja zniewoleniu. W Polsce jest 60 egzorcystów w 49 diecezjach. Są tacy, którzy mają dziennie kilku penitentów. Do innych czeka się w kolejce kilka tygodni. Zapotrzebowanie rośnie.

Kim są najczęściej osoby, które potrzebują przeprowadzenia egzorcyzmów?

Przeważają osoby młode, głównie kobiety i kilkunastoletnie dziewczyny. Im większa inicjacja, większa bliskość tego duchowego, ciemnego, mrocznego świata, tym większe występują zaburzenia. Przy pośrednich kontaktach z mocami szatańskimi, jak zainteresowanie literaturą okultystyczną, uzależnienia są mniejsze.

Jak egzorcyści odróżniają, że jest to działanie demona, a nie nerwica czy psychoza?

Przeprowadzane są badania medyczne, badanie sfery duchowej, a także konsultacje naukowe. Potrzebna jest współpraca z lekarzami psychiatrami. Czasami rozpoznanie jest trudne, bo objawy są mocno splecione z psychicznym, emocjonalnym wymiarem. Istotnym kryterium jest reakcja osoby wobec sacrum. Jeśli występuje awersja na święte symbole, imiona związane z wiarą, chrześcijaństwem to można podejrzewać, że chodzi o owładnięcie działaniem złych duchów.

Egzorcyści stają ze świadomością zmierzenia się z mocami piekielnymi. Czy czują obawę, lęk przed egzorcyzmami? Doświadczony egzorcysta nie odczuwa lęku, raczej radość, że może komuś pomóc i nadzieję na zwycięstwo. Lęk pokonuje się też przez wiarę. W czasie egzorcyzmów może dochodzić do różnych dziwnych zdarzeń, jak przesuwanie się przedmiotów, ale doświadczony duszpasterz nie zwraca na to uwagi.

A czym jest egzorcyzm. Jak wygląda?

Jest modlitwą liturgiczną, w formie rozkazującej do demona i błagalnej w stosunku do Boga. To normalna część liturgii Kościoła. O egzorcyzmach jest mowa w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wyrzucanie złych duchów odbywa się mocą Boga, a nie mocą ludzkich wysiłków. Jest swoistym cudem niezależnym od człowieka. Egzorcysta nie wchodzi w dialog z szatanem. Wypowiada krótkie zdania, służące do uciszania złych duchów i zmierzające do uwolnienia od nich. Egzorcyści modlą się indywidualnie albo, by modlitwa była skuteczniejsza, wraz ze wspólnotą innych ludzi.

Czy dużo czasu potrzeba, żeby wyprowadzić osobę z opętania, zniewolenia?

W zależności od przypadku, może wystarczyć jedna wizyta, a innym razem potrzeba wielu spotkań przez kilka miesięcy.

Po czym poznajemy, że zły duch opuści! człowieka?

Po owocach, które muszą wykazać w czasie trwały charakter.

W minionym tygodniu egzorcyści z całej Polski odbywali po raz XXII kilkudniowy zjazd. Po co się spotykają?

Mają się nawzajem ubogacać, wzmacniać. Prezentowanych było 8 wykładów. Jak na poprzedni zjazd, tak i teraz zaproszony został lekarz psychiatra. Analizujemy zagrożenia w konfrontacji z badaniami naukowymi. Opanowaniu przez demony sprzyja seksualizacja dzieci i młodzieży, konsumpcjonizm, fałszywa duchowość wynikająca z pomieszania pojęć. Jak mówił w czasie konferencji prasowej ks. dr Marian Piątkowski, koordynator posługi egzorcystów w Polsce, demonologia powinna być w szerszym wymiarze podejmowana w kształceniu seminaryjnych przyszłych kapłanów. W społeczeństwie wzrasta zainteresowanie mistyką, okultyzmem i magią. Relatywizm moralny, którym coraz częściej dzisiaj kierują się ludzie, będzie doprowadzał do coraz częstszego zniewolenia, a nawet opętania przez demony.

O. Aleksander Posacki - ur. w 1957 r., jezuita, wykładowca akademicki, studiował w Rzymie filozofię, teologię, duchowość chrześcijańskiego Wschodu, antropologię mistyki, parapsychologię, demonologię. Prowadził badania we Włoszech, USA i w Rosji. Jest konsultantem egzorcystów katolickich w Polsce i za granicą, uznanym ekspertem klasy międzynarodowej, wykładowcą m.in. na Międzynarodowych Zjazdach Egzorcystów, autorem licznych książek z dziedziny demonologii.

ZeeN
1 180
ZeeN 1 180
#3112.04.2014, 10:42

Jak ja bym byla Lucyferem, to za glowna siedzibe obralabym sobie Kosciol Katolicki. Wiadomo, pod latarinia najciemniej. A potem mozna sobie przeprowadzac egzorcyzmy i sie smiac i smiac, smiac....

ZeeN
1 180
ZeeN 1 180
#3212.04.2014, 10:49

Szatan to taka calkiem nieszkodliwa istotka, do momentu kiedy sie nie wpadnie na pomysl wstopienia do jakiejs sekty, np katolickiej albo jakiejs innej muzulmanskiej. ;))

ZeeN
1 180
ZeeN 1 180
#3312.04.2014, 10:53

A tak w ogole to fajny temat. Proponuje nowa akcje pod haslem: Przygarnij Szatanka. Bo on taki biedny, ludzie sie go boja, wypedzaja, egzorcyzmy organizuja. Bo niby brzydki, bo ma rogi i w ogole. Normalnie dyskryminacja z powodu wygladu. A kto wie moze on calkiem przydatny moze byc, np nada sie do skopania ogrodka, albo przypilnuje dzieci. ;]

Profil nieaktywny
beato
#3412.04.2014, 19:47

No tak, w szatana nie wierzysz. A wierzysz w zło? Wierzysz, że zło istnieje? Żyjemy w spokojnych czasach i trudno sobie zło wyobrazić. Poszukaj w google informacji o rzeziach na Wołyniu i o tym w jakich męczarniach ludzie umierali. Te obrazy bardziej przemawiają niż dziecinne wyobrażenie brzydkiej twarzy z rogami, ale chodzi o to samo.

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#3512.04.2014, 19:51

nie bój się szatana!

zapiąłem rozporek

Profil nieaktywny
beato
#3612.04.2014, 19:53

To na ryby z robakiem dziś nie idziesz? :)

Profil nieaktywny
MrDustCollector
#3712.04.2014, 19:54

#34
Na moja wyobraznie lepiej dzialaja obrazy dobra, krzewione od malenkosci.
http://youtu.be/ckaW-pP77kE

Profil nieaktywny
Trollglodyta
#3812.04.2014, 19:59

To na ryby z robakiem dziś nie idziesz? :)

masz chyba złe doświadczenia z rozporkiem :(

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#3912.04.2014, 20:37

Poszukaj w google informacji o rzeziach na Wołyniu i o tym w jakich męczarniach ludzie umierali

ty sobie poczytaj w jakich mekach umierali z rak swietej inkwizycji i zobaczysz, ze zeen ma wiecej racji.

Profil nieaktywny
beato
#4012.04.2014, 22:48

Wiara w szatana, demony, złe duchy występują w wielu religiach. Bo próbuje wytłumaczyć skąd zło bierze się w człowieku. To zbyt trudne tematy dla palikociarstwa ...

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#4212.04.2014, 22:55

beato vel tygrysie - glupis. pocaluj jezuska raz raz.

Profil nieaktywny
MrDustCollector
#4312.04.2014, 22:57

Beato, nie twierdzimy przeciez, ze Rzymianie nie ukrzyzowali jakiegos milego klienta, ktory pozniej stal sie legenda bo krzyknal przed smiercia "Niech zyje wino, gole dupy i wolnosc przekonan bo jestem gejem!"
Oni ukrzyzowali tyle tysiecy nawiedzonych, ze dziw bierze iz nie ma 1000 katolickich wyznan. :/

Profil nieaktywny
beato
#4412.04.2014, 23:01

Nie boisz się, że twoje fascynacje zwierzęcym odbytem ktoś zgłosi do RSPCA ?

astroman
8 078
astroman 8 078
#4512.04.2014, 23:03

Szatan w porównaniu do boga to dżentelmen. Ktoś zadał sobie kiedyś trud by zliczyć ofiary Szatana na stronach Biblii, i zabił on tam może z 7 osób, podczas gdy miłosierny bóg zabił na stronach Śniętej Księgi jakieś setki tysięcy w potopach, plagach I rzeziach niewiernych z rąk narodu wybranego nie szczędząc kobiet, starców i dzieci, że o małych kotkach zabitych w potopie nie wspomnę.
I kto tutaj jest zły ?

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#4612.04.2014, 23:12

#45

to jak rambo. stereotypowo robia z niego mega killera, a w pierwszej czesci ginie jeden koles, ktory wypada z helikoptera. potencjalny bog, to idealna postac, zeby nia gardzic. trzeba miec nie po kolei, zeby klekac przed sciana i oddawac mu czesc.

kto pocaluje jezuska?

Profil nieaktywny
MrDustCollector
#4712.04.2014, 23:12

Nie jestem satanista. Wkurwiaja mnie sekty. Tak satanistyczne jak chrzescijanskie i inne. W ludziach najpiekniejszy jest indywidualizm, a wszelkie sekty tlamsza to dokladnie.

Profil nieaktywny
beato
#4812.04.2014, 23:16

Astroman, ty antysemito! Mówisz o starotestamentowym Bogu. Chciałeś być antychrześcijański, a przy okazji wyszedł z ciebie antysemita.

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#4912.04.2014, 23:19

#47

ty jestes alkoholikiem, to jeszcze gorzej. zalewasz sie i niszczysz sam swoj indywidualizm. w takiej oazie bys chociaz poruchal.

Profil nieaktywny
MrDustCollector
#5012.04.2014, 23:29

Czekaj bo zgubilem sie... Jak bym budowal indywidualizm na trzezwo, czy na bani? Ruchanie jak powiedzial Raytoo zezwierzeca jedynie, ja gdy dowiem sie jak znalezc srebrne i miedziane styki od wind bede sobie chlal ciagle majac wiecej do powiedzenia niz Garbus niby na trzezwo.

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#5112.04.2014, 23:35

'wiecej do powiedzenia' to idealnie do ciebie pasuje akurat. co do jakosci, to nie wiedzialem, ze o to tu chodzi.

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#5212.04.2014, 23:38

raytoo jak cos nie pasuje, to niech sobie utnie przyrodzenie, jak onegdaj straight edge'owcy robili.

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#5312.04.2014, 23:41

Nuda wieje, ziew
Wszystko mnie nudzi, napiszcie wreszcie cos ciekawego.

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#5412.04.2014, 23:45

#53

ty napisz tak na zawolanie jak takis madry.

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#5512.04.2014, 23:46

:-D
Dobrze i sie usmiechnac na chwile, dzieki

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#5612.04.2014, 23:47

podobno jestes kobieta, ale paprykarz mi sie z kolesiem kojarzy bardziej.

astroman
8 078
astroman 8 078
#5712.04.2014, 23:48

at 48

You are stupid beyond human comprehension - fuck out.

Profil nieaktywny
MrDustCollector
#5812.04.2014, 23:49

Garbus, jestes wiekszym kabotynem ode mnie. Gdybys dodatkowo nauczyl sie uzywac duzych liter moglbys zostac drugim Wojewodzkim.

Nieznamir
16 830
Nieznamir 16 830
#5912.04.2014, 23:52

wyższym i mam stara klawiature bez duzych liter.

Profil nieaktywny
beato
#6012.04.2014, 23:53

Astroman, o czym z tobą palikociarski kretynie gadać?

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis