Jest bardzo wiele osob , ktore w realnym swiecie po prostu nie istnieja Patrick , na pewno spotkales ludzi "bez imienia" sam maam kilka takich osob w pracy , nikt na nich nie zwraca uwagi , nie rozmawia z nimi , traktuje jak powietrze.. wchodza na neta i staja sie kims , jezeli sa w miare inteligentni to nawet potrafia sie spelnic calkowicie , zabic niesmialosc swoja brzydote ,kmpleksy , stac sie dusza towarzystwa i blyskotliwym i czarujacym czlowiekiem :)
Nie wszyscy tacy sa , ale ja osobiscie uwazam ze wiekszosc , z czasem wola to bardziej niz realne zycie , bo w tym realnym nigdy nie osiagna tegpo co osiagneli w wirtualnym .
Podobny mechanizm jak w recydywie.
Nie wiem , nie musza byc to wcale zakompleksione namiastki ludzi , czasem po prostu taka forma odstresowania jaka jest "trollowanie" pomaga normalnym ludziom . Czasem maja w tym jakis biznes , chociazby ludzie pracujacy dla portalu "wkrecaja" kogos i nawet ciezko czasami jest sie skumac ze im sie udalo .
w sumie jeśli przyjaciół dobiera się według tego co mają do powiedzenia a nie jak wyglądają to chyba łatwiej zagadać osobę która sensownie pisze na necie, niż 'wyczytywać' takie rzeczy z twarzy w tłumie:] lub wyciskać z rozmowy w głośnej knajpie itd itp
czasem łatwiej jest 'ryzykować' na necie przy fakcie niejakiej anonimowości ... jeśli się pomylimy łatwiej się wykręcić ... i unikamy niezręcznych przypadkowych spotkań w supermarkecie pt 'uciekam za półkę bo głupot narobiłam' ;)
Wasza Eks doskonałe podsumowanie, przecież chodzi o rozmowę, która może być pasjonująca lub nużąca. Ale net ma to do siebie, że czasami nas mami różnymi obrazkami i kusi, niestety musimy być bardzo ostrożni. Druga sprawa to to, że łatwiej odpisać, niż stawić się na spotkanie(powód prozaiczny, np nie ma zbyt wiele wolnego czasu) :)
Z grubsza? Wcale go nie wole. Mam go w glebokim powazaniu. Dla mnie internet to nowoczesna forma komunikacji - przede wszystkim. A media typu forum, blog, czat itp pozostaja jedynie w sferze totalnie wirtualnej, dla udowodnienia: z przekonania i z zamierzenia jestem calkowicie anonimowy na emito, zna mnie osobiscie tylko jedna osoba. Dlaczego? Bo internet to internet - albo komunikuje sie za jego pomoca z ludzmi, ktorych znam ze swiata realnego - wtedy jest rozwinieciem telefonu, listu, smsa i innych form komunikacji, albo jest dla mnie wtedy totalnie rozrywkowa czescia zycia i... nie zajmuje on najistotniejszej czesci mojej egzystencji, wrecz przeciwnie - najzwyczajniej w swiecie gdy wylaczam komputer - zajmuje sie Zyciem, a nie jego namiastka.
Patrick Killpatrick
hmmmm dlaczego wolimy świat wirtualny może dlatego że w świecie wirtualnym kreujemy siebie zupełnie na kogoś innego na kogoś takiego kim możemy się stać tylko i wyłącznie w świecie wirtualnym (super doskonałym)
a nie możemy się stać takim w świecie realnym
ostatnio jest to bardzo modne zjawisko.
... w wirtualu też można sobie pozwolić na długą wypowiedź która w naturalnych warunkach mogłaby zostać przerwana przez milion myśli i pytań rozmówcy ... (co jest i nie jest:) wadą komunikacji bezpośredniej, acz jak chce się wyczerpać jeden temat wygodniej go obmówić bez rozpraszaczy)
ot uważam że pod wieloma względami świat wirtualny jest technicznie wygodniejszy
... można np cały dzień rozmawiać z kimś przez gg wymieniając luźne uwagi, żarty, przytyki, co kto lubi ... czasem nawet w podobny sposób jakby się było cały czas z tą osobą ... trudno zrobić to samo przez telefon;)
każdy kanał komunikacyjny ma swoje wady i zalety ... ale z doświadczenia wiem że jak się ludzie rozumieją nie ma najmniejszego znaczenia jaką drogą przebiega wymiana myśli:)
co do wyżywania się na innych internautach ... może zwykła potrzeba dominacji ... gdzieś trzeba odreagować że nie stać nas na nią w normalnych warunkach
... patologie są wszędzie, dwulicowi oszuści są wszędzie, kaci są wszędzie ... tam gdzie są ludzie:>??
No wlasnie...to kreowanie kogos kim sie nie jest. To wlasnie dlatego pozniej uciekamy w realu gdzies miedzy polki jak to bylo juz wspomniane :) Ale czy da sie w internecie tak do konca byc soba?
No i te Trolle co to za ludzie ?:) Musza sie bardzo mocno chowac i uwazac by pozostawac na maxa anonimowymi gdyz wiele ryzykuja ,ze pozniej w swiecie realnym ktos moze im sie "odwdzieczyc" :) za zachowanie niejednokrotnie "nieodpowiednie" :)
Dlaczego wybieramy swiat wirtualny? Dlaczego zamiast szukac znajomosci w swiecie realnym wybieramy internet? Dlaczego ukrywamy swoja tozsamosc? Dlaczego wyzywamy sie na innych internautach czego nigdy nie bylibysmy w stanie zrobic w realnym zyciu? Dlaczego wybieramy taka forme komunikacji miedzyludzkiej? Czy to juz nasze lenistwo? Czy nieudolnosc zawierania znajomosci w realnym swiecie? Kompleksy? Znudzenie rzeczywistoscia???