Znow ja zobaczyl. Siedziala na wprost niego patrzac mu w oczy z bezmyslna mina. Dzis nie byl przerazony jak za pierwszym razem, nie probowal walczyc, ani uciekac kiedy pojawiala sie ponownie. Spojrzal Samotnosci w oczy i postanowil ja poznac.
"Czesc" pomyslal i od razu zaczal sie smiac z siebie. "No tak, czytalem, ze samotnosc prowadzi do obledu, nie wiedzialem jednak, ze tak szybko". Zadowolony, ze podjal rozmowe ze swoim gosciem, wyszedl z sypialni i udal sie do kuchni po jablko. Przechodzac przez salon trafil na obejmujacych sie wspollokatorow.
- Michaal, a moge ci zadac pytanie? Ale jest gluupie - wyjeczala wspollokatorka.
- Wal, lubie glupie pytania - odpowiedzial, zeby zaraz tego pozalowac
- Myslisz, ze jezeli dziewczyna nie robi laski, to facet moze ja zostawic?
- Nie e, czemu - kretynsko odpowiedzial i czmychnal do pokoju.
Od razu poznal, ze cos jest nie tak. Nie bylo jej."Szlag by to trafil!!! Poprawil mi sie humor i nie czuje jej obecnosci!! Ma sie skonczyc na czesc? Mialem tyle pytan, chcialem ja zapytac o Milosc, która juz poznalem, lecz nie widzialem od tygodnia, moze by mi cos o niej opowiedziala, co u niej slychac, w koncu to jej siostra.Teraz to naprawde jestem samotny, nawet Samotnosc mnie opuscila". Zdal sobie sprawe z paradoksu wlasnych mysli.
Znow ja zobaczyl. Siedziala na wprost niego patrzac mu w oczy z bezmyslna mina. Dzis nie byl przerazony jak za pierwszym razem, nie probowal walczyc, ani uciekac kiedy pojawiala sie ponownie. Spojrzal Samotnosci w oczy i postanowil ja poznac.
"Czesc" pomyslal i od razu zaczal sie smiac z siebie. "No tak, czytalem, ze samotnosc prowadzi do obledu, nie wiedzialem jednak, ze tak szybko". Zadowolony, ze podjal rozmowe ze swoim gosciem, wyszedl z sypialni i udal sie do kuchni po jablko. Przechodzac przez salon trafil na obejmujacych sie wspollokatorow.
- Michaal, a moge ci zadac pytanie? Ale jest gluupie - wyjeczala wspollokatorka.
- Wal, lubie glupie pytania - odpowiedzial, zeby zaraz tego pozalowac
- Myslisz, ze jezeli dziewczyna nie robi laski, to facet moze ja zostawic?
- Nie e, czemu - kretynsko odpowiedzial i czmychnal do pokoju.
Od razu poznal, ze cos jest nie tak. Nie bylo jej."Szlag by to trafil!!! Poprawil mi sie humor i nie czuje jej obecnosci!! Ma sie skonczyc na czesc? Mialem tyle pytan, chcialem ja zapytac o Milosc, która juz poznalem, lecz nie widzialem od tygodnia, moze by mi cos o niej opowiedziala, co u niej slychac, w koncu to jej siostra.Teraz to naprawde jestem samotny, nawet Samotnosc mnie opuscila". Zdal sobie sprawe z paradoksu wlasnych mysli.