Do góry

sam,samotny

Temat zamknięty
Łukasz
11
Łukasz 11
25.07.2008, 17:17

Czasem trudno byc samemu..doskwiera brak kogos do pogadania itp..moze jest taka dziewczyna ktorej dotyczy podobny problem..Edinburgh

latro1
52
latro1 52
#126.07.2008, 10:13

Klaniam sie, mam ten sam problem, niestety rowniez poszukuje plci przeciwnej:)
Wyglada na to, ze mamy deficyt samotnych dziewczyn.
Jesli zbierze sie nas wiecej mozemy stworzyc grupe wsparcia:))

Łukasz
11
Łukasz 11
#226.07.2008, 12:29

albo AA jak tak dalej bedzie..;)

latro1
52
latro1 52
#330.07.2008, 22:22

niestety nawet tak sie nie moge zgubic, ciagle pracuje, tak wiec nie mam czasu, a poza tym wszedzie tylek woze samochodem:(

usia460
106
usia460 106
#419.08.2008, 09:49

No widzicie Ja tez mam ten sam problem :) Niestety ;/
Ale tak juz bywa w zyciu ;/
Zycie jest szare i tak raczej w przypadku moim pozostanie :(

latro1
52
latro1 52
#519.08.2008, 19:51

Jejku, to dopiero pesymizm,
Nie jest wesolo zyc samemu, ale to nie znaczy, ze zycie jest takie szare, nie mowiac juz o nadziei poznania tej drugiej osoby. W sumie to kwestia czasu, a poki co trzeba odnalezc te radosc zycia, bo ponurakow nikt nie lubi:)
Na przyklad dzis byla wspaniala pogoda (moja ulubiona), ktora stworzyla idealny pretekst to wypicia wiecej kawy niz zwykle (moj najwiekszy nalog) :)

usia460
106
usia460 106
#619.08.2008, 21:48

hehe juz taka jestem ;/
Ale mam dla kogo zyc :))

magdamiki
147
magdamiki 147
#720.08.2008, 13:55

jest wiecej samotnych niz Wam sie wydaje ale pochowanych po domach, siedzacych cichutko przed telewizorem, zwiedzajacych okolice jak ja dla zabicia czasu i natretnych mysli o tym ze jakos tak wiekszosc osob w sasiedztwie kogos ma, zakladaja rodziny, ciesza sie soba a Ty nadal sam/a... Ja wciaz mam nadzieje, zwiedzam, laze po krzakach, parkach, rezerwatach, i laze i... nic jak narazie ;-) ale moze w kocu wylaze tego mojego jedynego gdziekolwiek sie chowa...
pozdrawiam

usia460
106
usia460 106
#820.08.2008, 22:20

Zycze ci tego zebys go wylazila no ja niestety w domku przesiaduja najczesciej w lozeczku leze i nie kiedy na kompa siadne Pozdrawiam :*

magdamiki
147
magdamiki 147
#923.08.2008, 18:36

ja staram sie wychodzic z domu bo jakos nie wierze w milosc przez internet, wole ludzi poznawac w realnym swiecie, od razu tez wiadomo z kim ma sie do czynienia a w internecie mozna sobie narobic wiele nadziei a tak naprawde wiekszosc ludzi to gra kogos kim nie sa. Ja tez Ci zycze Agnieszka zebys znalazla swoja polowke. Pozdrawiam

latro1
52
latro1 52
#1025.08.2008, 07:07

Zgadzam sie, poznawanie ludzi w "realu" jest zacznie lepsza metoda (czasami sie po prostu nie ma szczescia:(
Co do udawania w internecie, to niestety w rzeczywistym zyciu ludzie tez graja rozne role i czesto ciezko sie polapac kim naprawde sa (czasem orientujesz sie troszeczke za pozno).
No, ale bez zaufania nie ma zwiazku, wiec moze czasami warto zaryzykowac:)
pozdrawiam

magdamiki
147
magdamiki 147
#1125.08.2008, 10:32

Nie rozumiem czemu tak jest ale to prawda ze ludzie nawet i w 'realu' potrafia pieknie grac jakby mysleli ze to nigdy nie wyjdzie na jaw... a predzej czy pozniej kazde klamstwo wychodzi...
narazie moze nie masz szczescia ale to sie kiedys skonczy, kazdy w koncu trafia na 'swego', moze mam troche idealistyczne do tego podejscie ale wole w to wierzyc, ze tak jest bo jak dochodzi sie w koncu do przekonania ze tak naprawde nic nie ma wiekszego sensu od milosci do/od tej drugiej osoby, drugiego kubka na stole, poznawaniu siebie i swoich swiatow to wszystko inne jakos przy tym blednie, pieniadze, kariera...
pozdrawiam i zmykam na spacer pomimo 'pieknej' pogody ;-)

latro1
52
latro1 52
#1225.08.2008, 17:30

Wczoraj czytalem w komentarzach na onecie, ze ktos gral swoja role przez 40 lat! zanim odkryl swoje prawdziwe ja.
W sumie jesi to byla dobra rola to te czterdziesci by mi wystarczylo:)
Tak na powaznie, to kazdy po trosze probuje oszukiwac nawet samego siebie, a co dopiero innych (kazdy chcialby byc lepszy niz w rzeczywistosci jest albo przynajmniej tak byc postrzeganym przez siebie i innych. Tyle medrkowania.
Zazdroszcze tej Twojej wiary w milosc, to piekne i bardzo zadkie, no chyba, ze jestes nastolatka:)))

magdamiki
147
magdamiki 147
#1325.08.2008, 20:13

nastolatka przestalam byc 4 lata temu :-))) i dalej wierze ze cos takiego istnieje, nie ma na mnie mocnych jak sie upre to koniec, taki uparty osiolek no wiesz, choc jak sie czasem naslucham w pracy jak niektorzy mowia o swoich partnerach to mi tez porafi zrzednac mina...
chodze na spacerki ale nie rzucam sie na przechodniow :-) ja poprostu czekam i staram sie myslec pozytywnie bo ilez czasu mozna sie smucic czyms na co tak naprawde nie ma sie wplywu, trzeba myslec do przodu, marzyc i spelniac marzenia... ja juz jedno spelnilam a teraz kolej na nastepne...
a jesli chodzi o oszukiwanie siebie... ja mysle ze nazwalabym to raczej udoskonalaniem siebie, kazdy dazy do idealu choc bez przesady, trzeba umiec zaakcepotowac siebie i swoje wady i nie stawiac sobie nierealnych celow bo to tylko unieszczesliwia...
ps. no wiesz, mozesz mi zazdroscic albo sie zarazic podejsciem :-), a ja Ci zycze tego drugiego, pozdrawiam

latro1
52
latro1 52
#1425.08.2008, 20:35

Bardzo bym chcial sie "tym" zarazic, niestety jestem bardzo niepodatny na wszelkiego rodzaju infekcje (w ogole nie choruje, a przydalobysie czasami:)
Tak wiec pozostaje mi poki co zazdroscic:(
Co do spelniania marzen...chmm... znalazlo, by sie nawet pare spelnionych, jednak czlowiekowi ciagle malo:)
Do tego bardzo mnie zaciekawilas Twoim spelnionym marzeniem (wyjawisz jakie to?), tym bardziej, ze to tylko jedno, wiec musialo byc naprawde wyjatkowe.
Na koniec - uwielbiam psy, ale to zdjecie znacznie bardziej mi pasuje:))

magdamiki
147
magdamiki 147
#1525.08.2008, 20:47

nie przejmoj sie moje bakterie sa najlepsze, najtrwalsze jak beton, mowie Ci, a jak Cie dorwa to koniec, nie dasz rady i apropo mozesz sie zarazic przez klawiature... ;-)

a to zdjecie... no wiesz to dla udowodnienia ze juz nastolatka nie jestem ale pewnie niedlugo powroce do pieskiego zycia :-), jakos tak podoba mi sie z tym pilotem, widze w nim takie duze podobienstwo do siebie czasami ;-)...

a co do marzenia... hmm lubie miec swoje tajemnice ale moze kiedys Ci powiem.

ps.na mnie juz czas
dobranoc :-)

latro1
52
latro1 52
#1625.08.2008, 23:20

Dobra, wiec przylegam palcami do klawiatury i daje szanse tym Twoim bakteriom;) , moze sie im uda.
Odnosnie zdjecia, to musze Cie zmartwic - nadal wygladasz jak nastolatka, bardzo Ci to jednak pasuje. Zeby jednak nie przyszlo Ci do glowy ponownie przechodzic "reinkarnacji", tez sie przerzuce na "portret z kraiobrazem":)
Prawdopodobnie spisz, wiec zycze kolorowych snow.

ps. tajemnice sa intrygujace wiec licze na to "kiedys":)
(to bylo szeptem)

magdamiki
147
magdamiki 147
#1702.09.2008, 19:18

hmm juz mialam Cie zapytac jak tam Twoja infekcja a tu emito zdechlo...czyzbym poslala bakterie nie do tej osoby co trzeba? ;-)

latro1
52
latro1 52
#1803.09.2008, 07:09

Sila razenia Twoich "wirusow" jest doprawdy imponujaca;) ja niestety pozostaje nadal poza zasiegiem:(
Widze, ze znow przeobrazilas sie w zwierzatka, mile sa, jednak preferuje poprzednie :)
milego dnia

magdamiki
147
magdamiki 147
#1903.09.2008, 20:41

Gdzie bylo zrobione Twoje zdjecie z samolotem w tle?
oj dzien byl mily, praca jak zawsze i dlugi spacer w parku, w ktorym jeszcze nie bylam a teraz juz wiem gdzie bede czesciej zagladac, ale juz niedlugo wakacje sie skoncza i leniuchowanie po pracy...

latro1
52
latro1 52
#2003.09.2008, 21:52

Zdjecie zrobione w museum of flight, trafilem na rewelacyjna pogode. Na spacery polecam botanic garden w Edynburgu, dobry na kazda pogode, przepiekne szklarnie (sczegolnie ta z paprociami dzewiastymi), a jak nogi zabola to mozna cos niecos dostac w kawiarence.
Teraz jak uda mi sie wygospodarowac troche czasu to wyskocze na wystawe wielkich impresjonistow, slyszalem, ze warto.
Nie za bardzo zrozumialem zwiazku miedzy wakacjami i "leniuchowaniem po pracy"?
kolorowych snow;)

Justyna
38
Justyna 38
#2103.09.2008, 23:30

samotność nie jest taka zła gdy wkoło ma się przyjaciół ;)

latro1
52
latro1 52
#2204.09.2008, 06:23

Przyjaciele sa oczywiscie bardzo potrzebni, niestety nie przytulisz sie do nich, nie bedziesz z nimi planowac zycia. Mozesz dostac od nich wsparcie i zrozuienie ale tylko ta odpowiednia osoba moze dac Ci to "cieplo"

Justyna
38
Justyna 38
#2304.09.2008, 09:33

nie przytulisz? to co to masz za przyjaciol ;P
masz racje ze tylko odpowiednia osoba moze dac Ci to "cieplo" ale nie tragizujmy ;) wszystko w swoim czasie :D na sile nie ma co szukac bo nic dobrego z tego nie wychodzi :)

Justyna
38
Justyna 38
#2404.09.2008, 09:33

nie przytulisz? to co to masz za przyjaciol ;P
masz racje ze tylko odpowiednia osoba moze dac Ci to "cieplo" ale nie tragizujmy ;) wszystko w swoim czasie :D na sile nie ma co szukac bo nic dobrego z tego nie wychodzi :)

Justyna
38
Justyna 38
#2504.09.2008, 09:36

sorki za podwojny koment nie wiem jak skasowac :D

latro1
52
latro1 52
#2604.09.2008, 17:03

Emito plata nam figle, dopiero co zmienilem zdjecie, a tu stare powrocilo;) do tego Twoje ucieklo, za to miss "a b" znow wyglada jak trzeba:)
Co do "ciepla" to troche ciezko przytulic moich przyjaciol, troche sa szorstcy, a do tego mogliby to opatrznie zrozumiec:))))
Oczywiscie trudno sie nie zgodzic, ze nic na sile, jenak siedzac w domu i liczac, ze ten ktos zapuka do drzwi to zbytni optymizm;P

magdamiki
147
magdamiki 147
#2704.09.2008, 17:14

hmm bo ja pracuje, studiuje i leniuchuje a jesli chodzi o ostatnia pozycje to szczegolnie dobrze mi idzie ostatnio :-) w koncu juz na palcach mozna policzyc dni do rozpoczecia roku a pozniej juz koniec z leniuchowaniem na dlugo...
Jesli lubisz zwiedzac tego typu miejsca jak museum of flight to w Glasgow jest muzeum transportu- swietne tylko zwiedzanie zajmuje okolo 15 minut bo niestety nie mozna wsiadac do pojazdow, wydotykac, wypalcowac, wyprobowac... mozna tylko rzucic okiem a to nie to samo. Ps. Mozna bylo wsiasc do ktoregos z samolotow?i czy to muzeum jest w Edynburgu?
Ja tez lubie botanic garden ale w Glasgow, tez jest troche szklarni, tutaj najlepsza jest z kaktusami, niektore sa naprawde ogromne albo las tropikalny jest naprawde egzotyczny. Interesujace sa tez inne parki a szczegolnie Queen Elizabeth Forest Park w Aberfoyle- to jest dopiero niesamowite miejsce- cisza, zapierajace dech w piersiach widoki, jezioro, duzo krzakow, lasow, cwierkajace ptaszki, pyszne borowki po ktorych lepiej sie nie usmiechac za szeroko...ale po dniu spedzonym w takim miejscu trudno sie nie usmiechac.
Pozdrawiam, milego wieczoru i zwiedzania wystawy impresjonistow, kiedy sie wybierasz? :-).

magdamiki
147
magdamiki 147
#2804.09.2008, 17:49

hmm nie przejmoj sie i tak sie tam nie wybieram, pytam sie tylko ze zwyklej babskiej ciekawosci :-) jak zwykle zreszta ps. jesli chodzi o bycie miss to ja protestuje... a czemu to mozna sie dowiedziec tutaj...
naga prawda ;-)...
www.kabarety.fani.pl Ireneusz Krosny " Miss wieczorem"

Justyna
38
Justyna 38
#2904.09.2008, 20:15

no właśnie gdzie moje zdjęcie wrr ;)

latro1
52
latro1 52
#3004.09.2008, 20:20

Teraz mi sie troche przejasnilo, wybacz po prostu lata studiow mam dawno za soba, z reszta uwielbiam sie uczyc:)
W muzeum lotnictwa teoretycznie mozna tylko dotykac i posluchac ciekawych opowiesci bardzo sympatycznej przewodniczki, do samolotow mozna zagladac, do niektorych nawet wsiadac tak dlugo az Cie nie zlapia;) Mozna wejsc do Concorda (jakby osobne muzeum poswiecone tylko temu samolotowi, slawnym ludziom, ktorzy nim latali)
U nas tez jest muzeum transportu, podobno fajne ale nie bylem. Ogolnie nie interesuje sie specjalnie technika, zrobilem komus frajde zabierajac go w to miejsce, bo akurat dysponuje srodkiem transportu. Bardziej interesuje mnie sztuka, a szczegolnie historia, glownie sredniowiecze. Przyznam sie jednak, ze jeszcze nie bylem w Roslin, choc teoretycznie moge tam byc codziennie - nie lubie zwiedzac samemu, lubie podzielic sie wrazeniami:(
Jak tylko skoncze remont mieszkania jade do tego parku w Aberfoyle, bardzo mnie zachecilas.

ps odnosnie "impresjonistow" jestes bardzo przestraszona, wyslalas osobnego posta, bym nie pomyslal, ze chcesz sie ze mna wybrac, troche odwagi, moge tam pojechac przez Glasgow;)
kolorowych snow

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis