Michał, błędny przykład. Prędkość rozchodzenia się fali (np. fali na wodzie lub dźwiękowej) jest stała (z czasem maleje tylko jej amplituda), za to prędkość rozszerzania się wszechświata nie jest stała. Wszechświat to w uproszczeniu całość materii i antymaterii, będących w ruchu (przemieszczających się w czasie).
Punkt zerowy jest punktem równowagi , w którym nie ma materii, nie ma antymaterii, nie ma ruchu, nie istnieje pojęcie czasu. 'Wielki Wybuch" spowodował, że powstała materia i antymateria, które zaczęły się rozprzestrzeniać w czasie, początkowo z wielką prędkością, potem z coraz mniejszą, aż dojdzie do momentu równowagi siły "napędowej" (powstałej w wyniku wybuchu) i siły hamującej (siły grawitacji) i wszechświat zacznie się zapadać.
no to pa. Nie interesuja mnie i tak twoje krzywe, mam nadzieje, podyskutowac z ludzmi, ktorzy nie maja zasmieconego umyslu i razem z nimi dojsc do wniosku jak to sie moglo stac. Ty masz juz gotowe odpowiedzi, szkoda tylko, ze nie wiesz nic poza tym co ktos juz wymyslil i opisal. Ty sie po prostu tego nauczyles. Myslisz czyimis myslami.
:)
User, wspomniałeś że przestrzeń zapadnie się kiedyś do punktu matematycznego. Czy aby na pewno? Obserwacje supernowych pokazują że przestrzeń nam się rozszerza. Wspomnij na to, co Einstein nazwał swa największą pomyłką, a dziś? stała kosmologiczna najprawdopodobniej istnieje.
Zaś kreacja Wszechświata to już inna bajka. Nie podejmuje się tu próby dyskutowania na ten temat. jest sporo książek na ten temat. I popularno-naukowych i tych naukowych. Każdy może sobie wyrobić zdanie na ten temat.
Jest to pole do popisu, gdyz nikt tego jeszcze nie wie, i wszystko co do tej pory zostalo wymyslone moze byc calkowicie bledne. Jaki wszechswiat ma ksztalt? Z jaka predkoscia sie rozszerza? Po osmiu godzinach pracy doszedlem do takich wnioskow: