Do góry

Sens Istnienia

Temat zamknięty
rewers
248
rewers 248
30.06.2008, 20:29

Zadawaliscie sobie czasami pytanie z temat sensu na tym padole.
Chyba każdy miał ( ma ) chwile gdy nie widzi zadnego sensownego powodu dla którego tutaj jest i egzystuje.
Nie mówie o chwilach załamania, lub depresji. Pytam ogólnie czy świadomie zadawaliście sobie to pytanie.

Arnes
352
Arnes 352
#3104.07.2008, 08:20

Widzisz Sławek pomagając innym nie oczekiwałam nigdy niczego w zamian i w dalszym ciągu nie oczekuje,moge napisać,ze dawałam z siebie wszystko zapominajac o własnych potrzebach i tutaj sie zaczał kryzys,trzeba pamiętać rowniez o sobie i w tym momencie teoria bezwarunkowego pomagania upada,trzeba patrzec na tylnie kola inaczej mozna zginąć z kretesem,po prostu jest potrzeban rownowaga

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3204.07.2008, 11:21

a to fakt, Arnes... nalezy miec na uwadze swoje potrzeby. troche moze to egoistycznie brzmi, ale przede wszystkim Ty musisz byc szczesliwa aby dawac innym szczescie :)

gorem
3 547
gorem 3 547
#3304.07.2008, 12:14

Mam do Ciebie prosbe Slawek Edynburg, pozycz mi £1500.

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3404.07.2008, 12:44

Wpisujemy miasta :-))) Teraz nie mam :-)))

Mr_Azathoth
970
#3504.07.2008, 12:47

Nie TROLOWAC tematu.....!

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3604.07.2008, 12:50

Layla: a to dlaczego? :-)

rewers
248
rewers 248
#3705.07.2008, 11:46

Napisałaś Vampire:" Rewers, obalasz jedna teorie za druga, wszystko negujesz i na wszystko masz odpowiedz. Powiedz, w takim razie, co w/g Ciebie jest sensem istnienia. A jesli go nie ma- tak dla ogolu jak i dla jednostki- to powiedz czemu tak uwazasz?"

Nie mam jednoznacznej odpowiedzi w tym temacie Vampire. Nie mam także monopolu na jakakolwiek wiedzę.
Jedynie moge powtórzyć za Sokratesem "wiem, ze nic nie wiem". Szukam, zadaje pytania i staram sie uzyskac odpowiedź w nurtujacych mnie kwestach. Coraz częściej widze poprawność stwierdzenia, ze " człowiek rodzi się i umiera głupi".
Staram się ułozyć "puzzle istnienia" lecz niektóre elementy nie pasują do całości. Sześciany stają sie tesseraktami,
a symetryczna struktóra kryształów przeistacza sie w fraktale.

To, ze neguję i obalam jedna teorię za druga ma na celu uzyskanie od piszacych tutaj ( także Ciebie) jak najwiekszej ilosci informacji i płaszczyzn postrzegania.

Pozdrawiam

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis